SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

Dyskusje modelarskie - Pytanie do doświadczonych o poszywanie fornirem.

Noranda - 2008-05-16, 10:47
Temat postu: Pytanie do doświadczonych o poszywanie fornirem.
Piszę we własnym imieniu, ale uważam że temat jak w tytule będzie ważny dla wielu budujących St.Trynidad i nie tylko ten model.
Do poszycia listewkowego /np.pierwsza warstwa dla S.T. ale i nauka oraz doskonalenie umiejętności/ niezastąpiony jest artykuł Marka z suplementem T.Aleksińskiego na stronie www.ship.modelarstwo.org.pl/poszycie.htm
[EDIT ADMIN]
link nie działa, ale polecam ze strony Mareckiego:
http://www.marecki.user.icpnet.pl/poszycie.htm
[EDIT ADMIN 2019.05.03]
Strony Mareckiego już też nie ma

O poszywaniu fornirem jest sporo wypowiedzi epizodycznych, ale nie doszukałem się takiego kompendium jak ten powyżej o listewkach. A przecież jest to druga, równorzędna i powszechnie stosowana technika w poszywaniu kadłuba.

A teraz trochę z serii "jak sobie mały Jaś wyobrażał..":
Istota jest chyba taka sama jak w listewkach, czyli jak fragmentami powierzchni płaskich jakimi są listewki i fornir szczelnie i ŁADNIE poszyć powierzchnię sferyczną. Diabeł jednak zawsze tkwi w szczegółach. Listewki dają się naginać w 2 płaszczyznach. Fornir chyba tylko w jednej.... Intuicja podpowiada , że to jest tak, jak z obieraniem pomarańczy, tylko że w odwrotnym kierunku trzeba ten film kręcić. Ale jak jest na prawdę? Co jest ważne, a co samo wychodzi? Tego taki neofita modelarstwa jak ja na razie nie wyczuwa.
Stąd pytanie jak w temacie.

Dla mnie ważne są odpowiedzi na tak banalne pytania:
• Jaka szpachla najlepiej przyjmie klej do forniru?
• Jaki klej i jaka gęstość kleju jest optymalna dla forniru żeby nie brudził cienkiej powierzchni?
Z dawnych lat pamiętam, że klej pod fornir musiał być bardzo rzadki - jak woda - i kładło się go pędzelkiem "tylko tylko" aby nie przenikał przez pory na zewnątrz i nie wyciekał na krawędziach styku.
• Jak z kadłuba odrysowywać kształt pojedynczych pasków planek i jak to przenosić na płat forniru lub na materiał dostarczany w zeszytach DeAgostini dopasowany nie do modelu, lecz do formatu zeszytów?
• Jaki nóż jest optymalny do wycinania /ostry trójkąt, obły skalpel, czy może krążkowy/?
• Jak ciąć fornir, żeby nie pękał i czy go najpierw moczyć, czy naklejać na niego taśmę samoprzylepną z rysunkiem planki?
• Czym najlepiej dociskać przyklejaną plankę do kadłuba, bo przecież ściski modelarskie nie mogą być użyte?
- ITD, ITP na tematy oczywiste dla Doświadczonych.

Oceniam, że siedząc cicho jak myszy pod miotłą i nie publikują lecz czytają to forum szerokie rzesze Modelarzy dla których Santisima jest pierwszym modelem. W lepszej sytuacji są ci z nich, którzy wcześniej budowali modele z kartonu i pokrywali je fornirem.
Ja nie chcę wskazywać palcem...Ale przyznaję Emilu, że liczę na Ciebie w stylu jak to pisałeś o armatach oraz na Twoich Kolegów z dawnych lat.

Emilius - 2008-06-07, 11:53

Zbyszku, częściowo chyba masz odpowiedzi na te pytania na Kodze, kolejna sprawa, tak jak już koledzy tam wspomnieli mamy tu u nas na forum doskonałego praktyka w postaci Romka, zatem licze, że coś wypowie w tej kwestii.
Co do przenoszenia kształtu na płaszczyznę , no to jest troche wyższa szkoła jazdy, i prawdę mówiąc nigdy nie próbowałem tego wytłumaczyć teoretycznie jak to sie robi. Wbrew pozorom fornir nawet nieźle pracuje "na sztorc" w porównaniu do listewek w pewnym sensie nie ma potrzeby przenoszenia obłości na płaszczyznę, tak mi się wydaje, gdyż metoda zwężania planek fornirowych jest analogiczna do listew.
Ten temat jest dość ciekawy. i jeśli sie nie mylę powinno to być opisane w książce ( której niestety nie mam ) Projektowanie modeli kartonowych - chyba to był taki tytuł.

Karrex - 2010-10-31, 11:20
Temat postu: Re: Pytanie do doświadczonych o poszywanie fornirem.
Noranda napisał/a:
...
- Jak z kadłuba odrysowywać kształt pojedynczych pasków planek i jak to przenosić na płat forniru lub na materiał dostarczany w zeszytach DeAgostini dopasowany nie do modelu, lecz do formatu zeszytów?
...

Przedstawię moją metodę wykonania dopasowanych planek. W ten sposób zrobiłem całe plankowanie Jana Chrzciciela (San Juan Bautista), a ostatnio szalupy (lancha) do ST.

Odrysowuję na kalce kształt od poprzedniej listwy, uwzględniając różnicę kątów między wręgami, może być kartka papieru - kartka dolega do płaszczyzn krawędzi wręg i paznokciem rysuję zagniatając na poprzedniej listwie, następnie obrysowuję ołówkiem (można wyciąć i sprawdzić czy szablon poprawnie dolega).
Wręgi (na dziobie, śródokręciu, rufie) dzielę na takie same części (i mam szerokości na dziobie, w części środkowej i na rufie).
Potem nanoszę na fornir (odrysowuję od szablonu lub przenoszę za pomocą kalki maszynowej) i wycinam.
Przy okazji robienia drugiego poszycia szalupy, zrobiłem fotki aby to zilustrować.




/tu widać podział na wręgach/

Przy pierwszym poszywaniu, planki wkleiłem przy stępce i na kołnierzu burty i ostatnią listwę wklejałem w środku.
Przy drugim poszywaniu listwy kleiłem od kołnierza ku stępce. Obie metody doprowadziły do celu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group