SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

Czarna Perła / Vashchoo / relacja bez zdjęć - [Czarna Perła] Dyskusje / Vashchoo

Vashchoo - 2012-01-03, 18:23
Temat postu: [Czarna Perła] Dyskusje / Vashchoo


Witam, wszystkich (to mój pierwszy post =) ). Jestem szczęśliwcem, albo i nie jak kto woli. Który będzie składał/sklejał ten model w całość mam tak jak pewnie większość z Was 6 numerów i z niecierpliwością czekam na jutro aby kupić numer 7 =)

Niestety nie mam dużo czasu aby móc angażować się w życie na forum, postaram się jednak codziennie coś od siebie dodać =)

Dziś chciałbym napisać od siebie o malowaniu modelu oraz żagli, wcześniej ktoś wspomniał że czeka na farbki, z pytaniem czy będą itp itd, myślę że nawet jak będą to ja nie pomaluje Perły na styl Hachette ponieważ ich "balans" kolorów zdecydowanie odbiega od tego rzeczywistego, myślę że zdecyduje się na zakup własnego lakieru/farb ;).

Co do żagli, pomysł na białe tandetny, myślałem nad pomalowaniem - pierwsza myśl farbami, ale będzie to wyglądało jeszcze gorzej i później przyszedł mi pomysł odnośnie spray. Po spryskaniu z odpowiedniej odległości idealnie najdzie na materiał który jeszcze będzie 'wchłaniał' kolor =) nie zniszczy to materiału a myślę efekt będzie bardzo dobry =)

P.S. Na imię mam Paweł =p

Tryton - 2012-01-03, 23:50

Żagle - to tak odległy temat, że wielu modelarzy nie dochodzi do niego nawet po latach od położenia stępki ;-) :lol: :lol:
A tak poważnie jeśli już zacząłeś składać/sklejać, to czekamy na efekty (ktoś musi pierwszy pokazać, bo przekształcimy się w portal kolekcjonerski ;-) )

Vashchoo - 2012-01-04, 19:57

Dziękuje za osobisty dział =))

Rozumiem że wszystkie relacje i pisać w tym poście i nie zakładać niczego innego ? =))

Tak zacząłem sklejać model - robie to (bynajmniej staram się) na bierząco w zależności od czasu, ale zawsze najpóźniej w niedziele (w środe kupuje gazetkę) części są poskładane i posklejane. Dziś to już napewno nie, ale w weekend postaram się zrobić zdjęcie tego co wymodziłem.

Co do mojego doświadczenia to miałem styczność TYLKO z plastikiem, model drewniany Perła jest moim pierwszym. Przyznam szczerze że bardzo się boję to robić, wiele czytałem o modelach drewnianych i wiem że to inna bajka niż plastik, chyba że źle czytałem. Staram się jak mogę, bo drewno jednak to nie plastik przy czym nie sklejałem już niczego od dwóch lat, jednak uważam że robie wszystko ok - ja jestem z siebie zadowolony i z efektów. Jednak wcale się nie zdziwie jak zostane skrytykowany bo jako nowicjusz mogę popełniać wiele błędów =D. Krytyka mimo wszystko mile widziana. Będę wdzięczny za każdym razem jeżeli ktoś będzie podsuwał cenne wskazówki, porobie też zdjęcia mojego "sprzętu" jakim dysponuje, może też ktoś podpowie co robić inaczej.

Edit:
hm... albo coś robię nie tak albo jakiś błąd =))
W podpisie próbuję dodać obrazek (z komputera) ma prawidłowe wymiary oraz wagę, po kliknięciu "wyślij" pokazuje okno że jest ok, jednak podpisu dalej nie ma =( ... help ? =D

Vashchoo - 2012-01-11, 11:27

Zdjęcia robione na sucho - więc nie zalicza się do fotorelacji =D

http://img692.imageshack....2/1004765fj.jpg

Prawdziwe sklejanie zacznę jutro? Po jutrze? W weekend najpóźniej =D

Za to pytanie mam, po sklejeniu obu części pokładu mamy instrukcję dotyczącą wygładzenia wręg na sterburcie.

Z Gazetki krok po kroku napisał/a:
Lekko wygładź papierem ściernym krawędzie wręg na sterburcie od strony dziobu. Na następnej ilustracji zobaczysz rezultat swojej pracy ... Na ilustracji widać wręgi sterburty (prawy bok statku) z wygładzonymi krawędziami od strony dziobu. Takie przygotowanie wręg pozwoli na prawidłowe zamontowanie poszycia statku ... To samo zrób z drugiej strony modelu. Także w tym przypadku rezultat swojej pracy możesz obejrzeć na następnej ilustracji.


Pogrubiłem to co dla mnie ważne ... Zastanawiam się czy wygładzanie krawędzi "na oko" ma sens ? Nie lepiej poczekać aż przyjdzie to poszycie i wtedy powoli cierpliwie dopasowywać te krawędzie do tego poszycia ?

Bo takie wygładzanie bez poszycia może się źle zakończyć jeżeli np zbyt mocno coś wygładzimy =D

Edit:
Zrobiłbym zdjęcie z gazetki o co konkretnie mi chodzi - ale mój aparat tego nie ogarnia =D

Tryton - 2012-01-11, 13:50
Temat postu: Skosowanie
To "wygładzenie wręg" to nic innego jak skosowanie.


Mellpapa wykonał skosowanie (ukosowanie, trasowanie) przed pokładami, ale dla niedoświadczonego modelarza to lepiej skosowanie wykonać po wklejeniu pokładu (wszystkich 4 części), wtedy krawędzie pokładów wyznaczą ile tego trzeba zeszlifować z wręg. Uczulam, żeby w trakcie skosowania uważać na "wąsy wręgów".
W instrukcji też o tym piszą:
    Wygładzając pionowe ramiona wręg, zachowaj ostrożność i nie spiesz się, ani nie naciskaj mocno. Elementy te są bardzo delikatne, więc łatwo je uszkodzić lub złamać.


Nie wiem jak sprawę wypełnień na dziobie rozwiąże wydawnictwo, ja polecam je wykonać,

najlepiej z jakiegoś miękkiego drewna (łatwiejsze w obróbce) jak balsa, samba (wawa - w słupkach skrzyneczek po cytrusach widziałem :) ) czy nasze rodzime lipa, brzoza, olszyna.

podpatruj relację mellpapa
http://mellpapa.lolipop.jp/hachetteBP-007-01.html
(ja korzystam z tłumacza google)
http://translate.google.com/?hl=pl#ja|pl|

http://translate.google.c...eBP-007-01.html

trudno zrozumiały, ale bardziej niż japońskie "krzaczki" :lol:

Vashchoo - 2012-01-12, 10:03

O skosowaniu czytałem =)) Bardziej chodziło mi jak to robią mniej doświadczeni ludzie, bo np ja osobiście wole właśnie poczekać chyba na wszystko i wtedy zacząć wygładzać krawędzie =)) I tak właśnie zrobię =D
Vashchoo - 2012-01-25, 16:02

Koledzy ... gdzie znajdę w internecie farbę wodną do drewna, lub w jakim sklepie znajdę to na "ulicy" ? =D Nie wiem gdzie w mojej miejscowości jest typowy sklep z art. dla plastyków, wiem natomiast gdzie niby jest wszystko do biur, szkół itp., itd.

Szukałem m.in. na stronie z przyborami dla plastyków, ale ciężko mi coś znaleźć - to co piszą w numerze 10 =DD

Edit:
Znalazłem też taką stronę są tu farby wodne, ale różnego rodzaju - tzn akwarele, tempery, gwasze itp. Które z nich wy osobiście polecacie na tego typu model statku ?

Karrex - 2012-01-25, 20:47
Temat postu: Farby
Nie bardzo wiem o co chodzi z tą farbą wodną do drewna (być może znów dosłowne tłumaczenie z jakiegoś języka, a chodzi o bejcę).

Ja bym trzymał się bejc, tylko dobrałbym kolor, który Tobie odpowiada. Bejce wodne, które można kupić w marketach budowlanych są dość skoncentrowane i proponują rozcieńczać, więc jak użyjesz dąb czy teak (są bardzo ciemne, może heban?) nie rozcieńczone będziesz miał ciemny.
Jeżeli nie znajdziesz zadowalającego koloru, zawsze można zmieszać bejcę którą masz z czarną bejcą (bo i takie są) lub pigmentem (Colorex), lub nawet tuszem kreślarskim jeżeli stwierdzisz, że jeszcze za jasne.
Tu trzeba porobić próbki, aby uzyskać najbardziej odpowiadający kolor czy odcień. Jak już znajdziesz odpowiednie proporcje bejc, to najlepiej zrobić taką ilość, aby wystarczyło na cały model, bo dorabianie w trakcie kończy się tym, że model wyjdzie łaciaty (nie ma takiej opcji, żeby proporcje były takie same przy dorabianiu).

Bejcowałem MDF i wiem, że przyjmuje on bejce inaczej jak drewno. Po wyschnięciu wygląda na jaśniejszy niż w trakcie malowania, ale po Caponowaniu czy lakierowaniu (MAT) znów wygląda na ciemniejszy. ZAWSZE RÓB NA PRÓBKACH.

Mamy o bejcach TUTAJ, więc swoje ewentualne próby będziesz mógł tam opisać ;-)

Farby wodne dla plastyków to rzeczywiście akwarela, gwasz, tempera (plakatówka) i akryl.
Ale w jakim kontekście polecają je użyć, trudno mi zgadnąć.

Jestem plastykiem i na pierwszym miejscu postawiłbym bejce, a na drugim ewentualnie akryl (tempera, plakatówka w ostateczności).

Vashchoo - 2012-01-25, 20:58

Tylko czy bejce dla początkujących jeżeli chodzi o drewno to dobry pomysł ? Jak tak o tym piszesz, troche się tego obawiam =)) Przyznam się że postawiłbym na coś czego nie trzeba mieszać, tylko otworzyć nałożyć i tworzyć, ew rozcieńczać =D ... Ja na drewnie nigdy nie malowałem, a co dopiero mówić o drewnianych modelach =DD ... Dlatego nawet jakbym miał gotową farbę to bym sprawdzał na pozostalościach czy aby napewno robie to co chce =DD
Tryton - 2012-01-25, 22:22
Temat postu: Bejce
Vashchoo napisał/a:
...
Przyznam się że postawiłbym na coś czego nie trzeba mieszać, tylko otworzyć, nałożyć i tworzyć, ew rozcieńczać
...

Jak ktoś nie wybrzydza w odcieniu, to takie są właśnie bejce ;-) :lol: , wg mnie teak (tik), dąb, palisander, orzech, wenge, heban są dość ciemne (nazwy producenckie mogą być inne). Jeżeli masz w okolicy jakiś market budowlany np.OBI, Castorama, znajdź dział z bejcami powinni mieć próbnik kolorów (lepiej oglądać na żywo, bo w necie to nie jest wiarygodne), zawsze można zasięgnąć opinii pracownika.
Przykładowy wzornik
http://www.tikkurila.com....nsparentne.html
http://www.nobiles.pl/sto...20IMPREGNAT.jpg

Co do farb to nie znajdziesz tak zwanego "koloru z tubki" tu to dopiero trzeba namieszać, chociaż Talens (holenderska firma) ma dość duży asortyment temper (i w ogóle farb). A jeszcze podjąć decyzję kryjące czy transparentne ;-)
Modelarstwo to nie jest łatwe (ani tanie) hobby :lol:

Vashchoo napisał/a:
...
Malowanie wręg proponują w kolorze orzecha i dębu - oczywiście jest to pojęcie względne bo kolory te mają różne odcienie - ja osobiście będę chciał użyć ciemnego koloru lub/i nawet bardzo ciemnego.
...

Wierz mi, wątpię czy nawet fachowiec od bejc byłby w stanie rozróżnić któryś z bardzo ciemnych bejc na MDF-ie (widzianych na wręgach i jeszcze pod skosem). Porada o dociemnianiu jest raczej informacyjna, że można mieszać ze sobą bejce, aby uzyskać zadowalający odcień czy kolor i czym można jeszcze bardziej ściemnić (wiesz Czarna Perła może być nawet czarna).

Użycie bejc nada bardziej naturalny charakter - nawet wykonany przez amatora, użycie farb może bardziej nadać ten zabawkowy charakter, ale to jest moja opinia i możesz się z nią (jak i inni) nie zgodzić. Model jak zauważyłeś (trafnie) ma się Tobie podobać ;-)

Karrex - 2012-01-26, 00:35
Temat postu: Farby
Podpowiedzi będą tylko dywagacjami, gdyż nie wiem jak zamierzasz malować (bejcować) model, jak on ma wyglądać. Poszukaj w necie jakiegoś wzorca i się tego trzymaj, a my będziemy podpowiadać jak dojść do takiego czy innego efektu.

Swego czasu malowałem elementy do dioramki z figurkami "Władcy Pierścieni", no i tak wygląda malowane ;-) :lol:

przykład malowania desek metodą suchego pędzla

Reszta w przywitalni:
http://santisimatrinidad....c.php?p=366#366

Małe wyjaśnienie:
    Technika ta często jest używana w malarstwie modelarskim, dla podkreślenia detali. Metoda "suchego pędzla" polega na pomalowaniu modelu najciemniejszym kolorem, a potem prawie suchym pędzlem (czyli trzeba go obetrzeć z nadmiaru farby), nakłada się coraz jaśniejsze kolory. Jasna farba pozostaje na wypukłościach faktury (w tym wypadku drewna).

Vashchoo - 2012-01-26, 13:48

Dzięki bardzo za te informacje bardzo się przydały - postaram się nie zepsuć niczego - przekonaliście mnie do bejc =D

W końcu i tak będę sprawdzał wszysko na pozostałościach z płytek, więc chyba będzie to co chce zanim nałoże na model =D

Mam Castorame i Leroy Merlin to wybiore się tam jak będzie czas, obejrze spokojnie wszystko. Co do wzoru jaki chciałbym ciężko mi się określić nie mam typowego wzoru - po prostu chciałbym żeby model był "stary", wiem że będzie ciężko o taki efekt u osoby która nigdy nie miała z tym do czynienia. Tryton ja chcę Czarną Perłe mieć czarną, tylko żeby to miało ręce i nogi, nie tak że jednolicie.

Nawet nie wiem jak opisać poszczególne elementy tego co chciałbym widzieć =(( ... hmm, muszę mieć plan widzę zastanowić się nad poszczególnymi elementami ... wiem tyle że kolor musi być matowy zero połysku, taki chce.

Widział ktoś model z eBay Czarnej Perły ? Można w sumie powiedzieć że coś podobnego tylko że tam było to typowo szare, a ja wole bardziej zbliżone do oryginału.

Ciężkie zadanie przede mną =D

Vashchoo - 2012-01-28, 17:35

Mam bejce a nawet dwie (tj dwa kolory) jutro zrobie zdjęcia i wrzuce w relacje =)) Mnie osobiście musze powiedzieć bardzo podoba się efekt, kolor testowałem na płytkach, i już wiem ile warstw i jak nakładać żeby było to co chce także jestem zadowolony =))

Podczas malowania, nasuneła mi się myśl, aby pokład dolny, jednak nie robić z tego kartonikowego wycięcia który był dodany do numeru... sprawdziłem wymiary, szerokość "desek" odpowiada szerokości zapałki i pomyślałem czy czasem nie zrobić tego pokładu z zapałek ? Wiem że będzie przy tym troche roboty, i że nie będzie tych "ala gwoździ" ale układając je w odpowiedni sposób może dać całkiem fajny efekt, a już napewno taki efekt delikatnej nierówności jaką ja sobie wyobrażam =))

Co Wy o tym sądzicie ? Przesadzam z tymi zapałkami ? Na szybko zrobiłem sobie taką jedną warstwę i podobało mi się to co wyszło =)))

A i jeszcze jedno pytanie, hm, czy jak dodamy warstwe właśnie chociażby tych zapałek są one grubsze niż kartonowy pokład, nie będzie to problemem w późniejszym etapie ? np jak będę stawiał scianki działowe ... chodzi o wysokość te 1/2 milimetry - w sumie będzie można zeszlifować =>

Tryton - 2012-01-28, 22:59
Temat postu: [Czarna Perła] Pokłady
Witaj.
Swoimi wypowiedziami, trochę wpuszczasz nas w maliny ;-) , jak nie przymierzając nasi politycy (czy chociażby europosłowie, znów ostatnio) :evil: ;-) :lol: .
Vashchoo napisał/a:
...
ja osobiście będę chciał użyć ciemnego koloru lub/i nawet bardzo ciemnego.
[..]
ja chcę Czarną Perłę mieć czarną, tylko żeby to miało ręce i nogi, nie tak że jednolicie.
...

A na zdjęciach widzę wręgi w kolorze w połowie drogi między kolorem MDF-u, a ciemnym dębem ;-) :lol: . Ja sądziłem, że chcesz uzyskać przynajmniej taki ciemny jak te przypalenia na krawędziach wręg. Widzę, że mamy różne kryteria ciemnego :lol: .

A tak poważnie, co do pokładów (tych z kolekcji), mam obiekcję co do szerokości desek, przy tej skali wydają mi się zbyt wąskie. W najszerszym miejscu mamy 54 deski i jeszcze kawałek. Mellpapa rozrysował 25 desek plus dwa waterway'e plus 2 razy po niecałej desce, co dało 5 mm szerokości na deskę. Długość ok. 13,8 mm.

Cofnijmy się do epoki. Wg danych (z epoki i z Victory), deski na pokłady miały ok. 15 - 17 cm nawet 20 cm.
Na Bounty i Sztandarcie, replikach na których byłem, deski miały ok. 13,5 cm. Czyli szerokość listwy na pokłady mają odpowiednio ok. 3 mm, 4 mm. Długość 12,7 mm.

No i jest jakiś wybór ;-) .

Zapałki - już ze względu na długość odpadają, szerokość też nie odpowiednia i na koniec grubość (no tu faktycznie można zeszlifować z zapałek lub z elementów ścianek grodzi czy więzienia, ale czy warto dokładać sobie roboty). Ja już pisałem o fornirach, http://santisimatrinidad....php?p=2631#2631 więc moją opinię już znasz.

Vashchoo - 2012-01-29, 09:26

No gdzie tam w maliny =D wcześniej użyłem tylko slow, że model ciemny, głównie kierowałem się zewnętrzną stroną, a później określiłem dokładnie kolor jaki chciałbym mieć =)). Tryton no gdzie ja tam bym chciał, jeszcze do polityków mnie porównał - cios poniżej pasa!! =DD

Co do tego co już zostało pomalowane, wiedziałem że będą problemy i że nie widać tego tak jakbym chciał - zdjęcia nie wiem czemu wychodzą zbyt jasne... kiedy używam flesza to bardzo rozjaśnia, pomyślałem zrobię bez flesza, ale wtedy ogólnie wszystko ciemne. Postanowiłem zrobić z fleszem, żeby było bardziej wyraziste. Na żywo daję gwarancję, że ten ciemny kolor jest ciemny - fakt nie jest taki jak te przypalone miejsca. Dałeś mi tym samym powód, żeby spróbować pomalować jeszcze raz te wręgi, ale musiałbym nakładać już bardzo suchutkim pędzlem, bo to naprawdę zbyt wiele nie odstaje od koloru przypalonego gdy patrzysz na żywo =))

Tak myślałem, że zapałki mogą źle wyglądać, ale z drugiej strony myślałem że może jednak =DD ... Poczytam jeszcze o tym deskowaniu i się zastanowię =))

Edit:
hm... te forniry mi się nie podobają, takie wrażenie mam, że typowe sklejki i takie brzydkie =)), chociaż co prawda tutaj na pierwszym, drugim i czwartym zdjęciu wygląda ładnie, ale to trzecie zdjęcie odstrasza :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group