Tryton - 2012-11-01, 21:21 Temat postu: AEROGRAFY i KOMPRESORY AEROGRAF Mamy na forum już kilku doświadczonych modelarzy, więc warto wspomnieć o aerografach - nie są niezbędne, ale mogą być przydatne. W parze z aerografem jest kompresor (sprężarka), ale to już w innym wątku. Na forach częstym pytaniem jest jaki aerograf wybrać na początek? Jakiś tani, prosty w obsłudze czy droższy, markowy np. Iwata, Harder&Steenbeck, Badger, Paasche czy Hansa? Niestety nie mam wiedzy na temat który aerograf będzie najlepszy na początek, jak również jakie firmy są preferowane w modelarstwie "wyczynowym" 
Każdy kto używa aerografów, może w tym wątku podzielić się informacjami na ich temat, być może komuś to pomoże w podjęciu decyzji. Ja używam aerografów VSR90#1- Gravity Feed (grawitacyjny tzn. ze zbiorniczkiem u góry) Double Action - Internal Mix oraz VJR#2 f-my Paasche i jestem z nich zadowolony 
Aerograf typu VSR90#1 
przeznaczony jest głównie do rozpylania rzadszych farb i malowania niewielkich powierzchni i wzorów, z możliwością zastosowania dwóch wielkości głowic 1 lub 2, o wewnętrznym mieszaniu farby i powietrza. Wyposażony dodatkowo w głowicę #2, dwa pojemniki metalowe o pojemności 3,5 cc i 5,25 cc, wąż opleciony dł. 1,8 m, klucz, wieszak i broszurę "22 Lekcje dla Początkujących". Pierwszorzędną cechą aerografu VSR90#1 włączając w to możliwość natryskiwania cieczy wymagających podawania grawitacyjnego jest również możliwość szybkiej zmiany koloru dzięki trzem różnej wielkości zbiorniczkom w które wyposażony jest zestaw. To unikalne rozwiązanie pozwala użytkownikowi wybrać i wymieniać rozmiar zbiorniczka podczas używania tego samego korpusu aerografu. Metalowe pojaminiki pozwalają się ustawić w prawo, w lewo lub w linii prostej względem korpusu w taki sposób aby nie zasłąniać wykonywanej pracy. Dwa rożne rozmiary głowic, końcówek i iglic dają się szybko wymieniać, co pozwala na używanie różnorodnych farb do różnych celów. Zastosowanie:
głowica #2 - ciecze lekkie do średnich. Zalecane ciśnienie:
2 atm dla farb wodnych, tuszów i barwników o średniej gęstośći 2.4 atm dla ciężkich cieczy, lakierów redukowanych, werniksów, farb lub polew ceramicznych. Aerograf typu VJR 
przeznaczony jest głównie do rozpylania rzadszych farb i malowania niewielkich powierzchni i wzorów, z możliwością zastosowania dwóch wielkości głowic 1 lub 2, o wewnętrznym mieszaniu farby i powietrza, z wbudowanym w korpus zbiornikiem o pojemności 0,5 cc. Wyposażony klucz, wieszak i broszurę "22 Lekcje dla Początkujących". Modele Paasche serii V,VV,VJR,VL, i VLS posiadają ręcznie wykonaną konstrukcję z najlepszych materiałów. Korpusy są wytoczone z mosiądzu, wypolerowane i chromowane. Inne części wykonane są z alpaki, igły ze stali nierdzewnej, podkładka zaworu z teflonu, a rękojeść z polamidu. Każdy z aerografów ulubionych tak samo przez profesjonalistów jak i hobbystów umożliwia szeroki zakres regulacji podawania farby i powietrza bez przerywania pracy. Kapturki powietrzne różnej wielkości, końcówki i igły dają się szybko wymieniać, co pozwala na używanie różnorodnych farb dla bardzo różnych celów. Warianty modeli: Modele Paasche serii V, VV, VJR, VL, i VLS posiadają prawie identyczną konstrukcję, a różnią się jedynie umiejscowieniem zbiornika na farbę. Modele V posiadają wymienne zbiorniki mocowane z boku, a farba spływa pod wpływem własnego ciężaru (zasilanie grawitacyjne). Model VJR posiada niewielki zbiornik wbudowany w korpus aerografu. Modele VL i VLS posiadają wymienne zbiorniki mocowane od dołu. Model VLS różni się od modelu VL tym, że posiada gwintowane mocowanie pojemnika na farbę, co pozwala na większą mobilność w czasie pracy Zalecane ciśnienia:
2,0 atm dla farb wodnych, tuszów i barwników o średniej gęstości 2,4 atm dla ciężkich cieczy, lakierów redukowanych, werniksów, farb lub polew ceramicznych. Informacje i zdjęcia ze strony http://www.paasche.pl Zobacz też: » Aerografy http://inx.pm.waw.pl/~raf...a/aerografy.php Mała korekta do tekstu "Aerograf Łuków F-3 i F-4 Aerograf produkcji Zakładu Mechaniki Precyzyjnej w Siedlcach" - zakład mieści się w Łukowie na ul. Siedleckiej  .
kardinales - 2012-11-28, 17:49 zastanawiam się nad kupnem aerografu , niestety nie mogę znaleźć żadnych opinii o tym oto aerografie , może ktoś mi doradzi :) http://www.jula.pl/aerogr...nalistow-082004 Hydronik - 2012-11-29, 12:02 Mam podobny tej firmy i szczerze mówiąc nie jestem zadowolony . Jedna z zasad czystość,czystość i jeszcze raz czystość , po każdym malowaniu dokładne czyszczenie , po za tym do bardzo rozcieńczonych farb. Ja osobiście wróciłem do ŁUKOWIAKA . Zastanawiam się nad markowym areografem ale to kosztuje a przy malowaniu sporadycznie jak przy VICTORI wystarcza mi ŁUKOWIAK. Andrzej 
kardinales - 2012-11-29, 21:10 Właśnie jak dla mnie cena markowego aerografu jest zaporowa, na moje potrzeby czyli do malowania dosłownie detali przy SotS wystarczy mi coś niemarkowego. Znalazłem aukcje na allegroszu, aerograf za 50 pln około, stwierdziłem, że na moje potrzeby wystarczy (no chyba, że odkryję w sobie duszę artysty, co jest dość wątpliwe, to kupię coś bardziej wyrafinowanego ).
Karrex - 2012-11-29, 22:55 Temat postu: Aerograf Ja myślę, że względy ekonomiczne też mogą być jakimś wykładnikiem do podjęcia decyzji. Odradzam jednak aerograf z elementów plastikowych. Utrzymywanie aerografu we względnej czystości zmusza do bardzo częstego rozkręcania i skręcania podzespołów - plastik długo tego nie wytrzyma. Po każdej pracy pistolet trzeba rozkręcić na czynniki pierwsze i dokładnie umyć (przy akrylach moczyłem w denaturacie, aby rozpuścić i usunąć cały "nagar", który zgromadził się wewnątrz). Sprawdzały się też takie "wyciory" do czyszczenia fajek  oraz mini szczoteczki - zeszlifowywałem szczoteczki do zębów do jednej kępki, dwóch, trzech o różnej długości włosia i szerokości, żeby wszędzie mogły dojść - potrzeba matką wynalazku ).
Moim pierwszym aerografem, którym pracowałem w latach 90. był rosyjski aerograf, jego wadą były materiały, pamiętam, że w związku z tym rozkręcaniem i skręcaniem gwint się "rozleciał" (zresztą kolega miał dokładnie to samo), ale na początek był bardzo dobry. 
zdjęcie z forum http://rus.mil.pl Kolejnym (dalej lata 90.) był pistolet Hansa, nie tak wypasiony jak w obecnej ofercie. Też zarobił na siebie , najsłabszymi elementami okazała się dysza i igła (dopiero po kilku latach udało mi się dokupić nowe).
Jeżeli pistolet, w komplecie, ma zapasową igłę i dysze, to może posłużyć latami jeżeli nie ma, to warto się zorientować czy nie będzie problemu z nabyciem części zapasowych.
Mając już jakieś doświadczenie z aerografami, następne, które sprowadzałem, kupowałem z zapasowymi igłami i dyszami o różnej średnicy wylotu. Zobacz też: » Modele i budowa aerografów http://lakierowanko.info/viewtopic.php?t=1305 piotras - 2012-11-30, 09:09 Mam ten sam pistolet w pudełeczku of kors jeszcze z czasów podstawówki jak modele z kolegą lepilim. Z tego co pamiętam to coś tam ułamane było więc już raczej nie będzie sprawny chyba, że wystarczy jakaś mała naprawa i będzie ok. Yemar - 2013-01-14, 21:43 Dzisiaj nabyłem drogą kupna w Castoramie za niecałe 65 zł coś takiego:  .
Nie mam absolutnie żadnego doświadczenia w pracy z aerografem. Kupiłem głównie dlatego, że był tani i dlatego, że może się kiedyś przyda. Na pierwszy rzut oka wygląda porządnie, cały metalowy, jedynie rękojeść z tworzywa. Niestety nie mam sprężarki, żeby toto wypróbować (BTW - może coś mi podpowiecie w tej materii?). Oczywiście made in China. Teoretycznie w Casto można zwrócić towar nieużywany, ale najpierw chciałbym się czegoś więcej dowiedzieć. Może ktoś już taki pistolet ma i może coś powiedzieć? Pozdrawiam, Robert kardinales - 2013-01-14, 22:42 Ja zaopatrzyłem się w coś takiego http://allegro.pl/precyzy...2916320778.html http://tooles.unixstorm.o...af/IMG_4708.jpg dla moich celów jest wystarczający maluje się całkiem nieźle choć jestem laikiem jeśli chodzi o malowanie aerografem. Identyczny widziałem w casto za cenę trzy krotnie większą. Odnośnie zasilenia to nie wiele mogę doradzić osobiście mam kompresor, więc nie mam problemu. Wcześniej zastanawiałem się nad wykorzystaniem do aerografu zbiornika ze sprężonym powietrzem o pojemności około 20 l (mam do tego odpowiedni zbiornik), chciałem nabijać owy zbiornik sprężarką do 10 bar (jest przeznaczony do pracy w ciśnieniu do 12 bar, jak wspominałem nie jest to samoróba tylko zbiornik od samochodu ciężarowego, a takie zbiorniki pracują w ciśnieniu do 12 bar wg przepisów i ich zastosowania nie więcej), na wyjściu miałem zastosować zawór ograniczający ciśnienie regulowany i zasilać wg instrukcji czyli około 2 bary na moje potrzeby, cały plan został odłożony "na później", nie wiem jak będzie się coś takiego sprawowało i jak będzie wydajny, jest to zależne od ilości malowanych elementów i ich wielkości. Jak wspominałem cały plan został odłożony z powodu braku czasu. gruby9999 - 2013-01-15, 18:20
Yemar prawdopodobnie, choć nie jestem w 100% pewien, to jest bardziej pistolet do natrysku. Mam podobny bo był w zestawie z kompresorem i kiedyś (już nie pamiętam gdzie i kto) właśnie mnie uświadamiał na temat tego aerografu, i podobno lepiej jak pojemnik z farba jest u góry. A ten aerograf jest raczej do malowania dużych powierzchni, jak się sprawuje, tego nie wiem bo go jeszcze nie używałem, a do tego jeszcze nie ma tego pokrętła na końcu do regulowania bodajże iglicy, a to też podobno ważne. A tu przykład http://allegro.pl/kompres...2889671101.html Yemar - 2013-01-16, 09:57 Cześć, no zobaczymy. Ja z kolei nie mam jeszcze kompresora. Natomiast pokrętło jest (wewnątrz tej czarnej części uchwytu - po odkręceniu uchwytu można odblokować i wyjąć całą iglicę). Pozdrawiam, Robert Hydronik - 2013-01-16, 13:42 Wedle mojej wiedzy tym aerografem nie pomalujesz precyzyjnych elementów, zobacz po zbiorniczkach na far,bę ale może być doskonały do dużych powierzchni np. pomalowania kadłuba Bismarcka w skali 1/200. Jeżeli mogę radzić to zasada malowania jest taka, że przygotowanie do malowania to 90% całej roboty malarskiej, od przygotowania farby, przygotowania modelu czyli zasłonięcia pewnych elementów (maskowania), do prawie całkowitego rozebrania aerografu i wymyciu w rozcieńczalniku, bo nic tak nie wkurza człowieka jak plujący aerograf. Bardzo dobrym kompresorkiem jest sprężarka z lodówki, jak ktoś złomuje starą lodówkę można dostać to na złomowisku za parę groszy. Ja osobiście takową mam, zalety: cicha praca, można dołożyć butlę np. z gaśnicy, ciężarówki, małego kompresora, wada: duże gabaryty i raczej w M zajmuje dużo miejsca, mój stoi w garażu acha jeszcze jedno, koniecznie trzeba założyć odstojnik wody albo jakiś filtr, bo inaczej lubi pluć wodą. Jeżeli kogoś interesują moje rozwiązania mogę zrobić fotki. Andrzej
Dziadek - 2013-01-16, 19:34 To jest zabawka, czy ewentualnie można wymalować np. hurtem kilkadziesiąt pokryw furt działowych ??? http://allegro.pl/zestaw-...2903670377.html kardinales - 2013-01-16, 19:46 Na zabawkę nie wygląda , odpowiem na swoim przykładzie za swojego badziewiaka dałem ok. 50pln + wysyłka kompresor miałem więc na tym moje koszta się skończyły i mogę powiedzieć że mógłbym hurtem malować Dziadkowe furty. Jeśli chodzi o wypatrzone przez ciebie cacko wydaje mi się że aerograf powinien uradzić , nie wiem jak wydajność tego kompresora , czy on podoła Dziadek - 2013-01-16, 20:20 Furty wymalowałem ręcznie a kupiłem to: http://allegro.pl/show_item.php?item=2941378534 Reszta wrarzen po otrzymaniu towaru. kardinales - 2013-01-16, 21:44 Aerograf identyczny jak mój, ciekaw jestem tego kompresora jak będzie się sprawował, czekam na info odnośnie nowej zabawki
gruby9999 - 2013-01-17, 09:20 Temat postu: Re: Aerograf Aerograf wygląda na przyzwoity, ciekawe jak będzie się sprawował
Koniecznie Dziadek pochwal się jak już będziesz miał i wypróbujesz, jak chodzi ten kompresor. Yemar - 2013-01-18, 11:03 Podłączam się do prośby w kwestii kompresorka - daj Dziadek znać, jak się toto sprawuje. Mam trochę kłopot, bo już się zdążyłem zorientować, że kompresorki do pompowania kół się nie nadają (Amerykę odkryłem nie?) a ceny sprężarek z filtrem i regulacją ciśnienia na wylocie oraz automatyką włączającą/wyłączającą zaczynają się mniej więcej od 200 zł... Nie wiem, czy nie oddać tego aerografu do Casto, bo i tak nie mam kasy na sprężarkę. Pozdrawiam, Robert Dziadek - 2013-01-18, 12:03 Dostałem cudo, nalałem wody bo nie mam czasu na malowanie, a tym bardziej czyszczenie. Na gazecie która dobrze ciągnie wodę, a więc widać ją wypróbowałem czy to działa. Nie jest cichutkie ale ja nie znam czegoś co spręża i jest ciche. Może jakieś akwariowe wyposażenia. Posiada płynną regulację wypływu cieczy - przy odległości od kartki ok. 1 cm szlaczek ma grubość ~ 1 mm Przy maksymalnie wkręconej iglicy. Z dalszej odległości i wykręconej iglicy na rozpylanie można śmiało malować większe powierzchnie. Samym wężykiem można spokojnie wydmuchać pył np. z furt działowych. Więcej wrażeń za kilka dni, gdy czas pozwoli coś pomalować. koziobrody - 2013-03-07, 22:32 Witam. Też jestem ciekawy mocy kompresora. Bardzo mnie zainteresował ten towar. Od wielu lat "psikam" ruskiem i lodówkowcem. Pozdrawiam Dziadek - 2013-03-08, 07:02 Nie wiem jak tą moc określić. Na urządzeniu jest napisane 30 PSI. Nie mam doświadczenia w malowaniu więc trudno mi to zbadać np. po odległości aerografu i gęstości kładzenia lakieru a odległością od płaszczyzny malowanej. Malowałem siateczki podłóg w szlupie bez problemów, ale to żaden miernik. Kompresora z wężykiem używam też z powodzeniem do wydmuchiwania pyłu i kurzu z modelu. Jestem przekonany, że do moich modelarskich zadań jest urządzeniem wystarczająco mocnym, ale chyba słabszym niż silnikowa sprężarka od lodówki. koziobrody - 2013-03-08, 21:58 Witam. Interesuje mnie nie moc, a jak długo może "dmuchać" do zagrzania? Tzn. jak długo może pracować? Czy jest to podane w instrukcji? Z fotki na Allegro nie mogę tego ustalić. Pozdrawiam. Dziadek - 2013-03-09, 07:07 Instrukcja mówi: "Zaleca się po każdych 30 minutach działania przerwać pracę i pozwolić kompresorowi ostygnąć przez 10 - 15 minut." i dalej: "... jest wyposażony w automatyczny wyłącznik termiczny który wyłączy sprężarkę gdy będzie zbyt gorąca. .... pozwól kompresorowi ostygnąć w czasie 10 - 15 minut." Karrex - 2013-03-09, 22:24
Fakt żart 
Swego czasu gdy dużo i długo musiałem pracować aerografem, cały kompresor obkładałem pojemnikami z lodem - pomagało, do wyczerpania lodu , ale fakt skracało czas stygnięcia.
Hydronik - 2013-03-10, 13:12 A ja moim kompresorem z lodówki mogę dmuchać pół dnia po za tym kompresor powinien mieć zawór ustawiony na około 2-2,5 atmosfery który wyłączy kompresor. Przecież przez pół godziny się stale nie dmucha. Andrzej Dziadek - 2013-11-18, 19:54 Nie wiem czy to okazja cenowa, ale sprzęt niewątpliwie przydający się modelarzom. Do nabycia w Lidlu. 
Większość narzędzi jakie posiadam w swoim warsztacie (tym prawdziwym, nie modelarskim) kupiłem w Lidlu. Wszystkie pracują bez zarzutu. Dodatkowo mają trzy lata gwarancji, a w razie awarii sprzęt oddaje się w sklepie bez szukania serwisu. Więc jeśli ktoś jest na kupnie aerografu z kompresorem to chyba warto. suavek - 2015-02-18, 22:01 Temat postu: Sprężarka Następne "cóś" - nabija do 7 bar, robocze 4-5 barów  
koziobrody - 2015-02-18, 23:10 Nie ma to jak "lodówkowiec". Ja na swoim przez ponad 40 lat używania "wsikałem" może ze trzy razy strzykawką lekarską olej, bo zaczynał się ostro grzać i to byłoby na tyle z negatywem tego wynalazku. Cichy i pracowity jak mrówa. Cała reszta świata wysiada. Większość znanych mi malarzy fruwa na lodówce, pomimo posiadania innego profesjonalnego osprzętowienia. Pozdrawiam. |
