|
SHIPMAN FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO |
|
Sovereign of the Seas / W3r3w0lf - [Sovereign of the Seas] Dyskusje / W3r3w0lf
Tryton - 2012-11-02, 21:13 Temat postu: [Sovereign of the Seas] Dyskusje / W3r3w0lf
W3r3w0lf napisał/a: | ...
praca przy moim SotS stanęła w miejscu ze względu na stocznię, nie mam zielonego pojęcia jak do tego się zabrać.
... |
Jeżeli tematy na naszym forum Ci nie pomagają w rozwiązaniu problemu ze stocznią
» STOCZNIA
http://santisimatrinidad....pic.php?p=56#56
» STOCZNIA - robocza podstawa
http://santisimatrinidad....php?p=2583#2583
to w bardzo przystępny sposób pokazał swoją stocznię kol. owermarw
http://www.hmsvictory.com...hp?p=1396#p1396
żeniąc najprostszą stocznię z płyty paździerzowej, kilku kątowników (8 szt.) i elementów z kolekcji SotS.
Jak widzisz mając kawałek płyty paździerzowej czy deski (12 - 16 cm na ok. 80 - 100 cm), byle prostej "jak stół", piły lub pilarki, kilku kątowników (mogą być drewniane klocki), kilkunastu wkrętów do drewna (24 szt.), wiertarki, wkrętaka, ekierki i ołówka (pewnie jeszcze o czymś zapomniałem ), można zrobić prostą stocznię
kardinales - 2012-11-02, 21:17
Jeśli chodzi o stocznie , jest klika rozwiązań które można podpatrzeć , sam natknąłem się całkiem przypadkiem szukając zupełnie czegoś innego napotkałem o właśnie takie oto cudo
http://www.hobbyzone.pl/p...modelarska.html
sam już zacząłem robić stocznię "po swojemu niebawem mam zamiar ją skończyć" jak będzie gotowa zamieszczę jakieś zdjęcia , jak już wspomniałem jest wiele rozwiązań zależy kto czym dysponuje i jakie ma zaplecze co może zrobić sam bądź na co może sobie pozwolić jeśli chodzi o finanse taka stocznia może nam posłużyć przy nie jednym modelu , może więc warto pokusić się zrobić coś nie na raz
Karrex - 2012-11-02, 22:49 Temat postu: [Sovereign of the Seas]
W3r3w0lf napisał/a: | ...
Co do dział pewnie zadacie pytanie czemu w tym kolorze, ano postanowiłem zbudować ten model wzorując się na modelu DeAgostini. Na filmie instruktażowym, działa były właśnie pomalowane na ten kolor
... |
Oj tam... tacy wścibscy to nie jesteśmy , Twój model, Twoje działa, Twoja decyzja .
Masz dwa lata na przemyślenia i koncepcja modelu może się jeszcze nie raz zmienić, to będzie głównie zależało od nabywania wiedzy i doświadczenia.
Co do luf, Dziadek też zrobił podobnie, więc zbytnio mnie nie zaszokowałeś i ja to szanuję - to ma się podobać głównie Wam i będzie u Was w domu, nie u nas (jak to mówił ŚP mój kolega - "do kościoła nie idzie", a pracowaliśmy przy konserwacji ołtarzy )
A moje pytanie będzie na inny temat, jakiej przeglądarki używasz?
W3r3w0lf - 2012-11-02, 22:53 Temat postu: [Sovereign of the Seas] Co do przeglądarki to Firefox a dlaczego pytasz?
Co do dział well dziadek ma złote, a ja brąz
no ale tak jak mówisz koncepcja jeszcze może się zmienić 10 razy
overmawr - 2012-11-04, 12:39
W uzupełnieniu mojej stoczni.
Poszedłem po kosztach, bo nie byłem pewny czy się sprawdzi - jednak sprawdziła się w 100%
Nie jest może estetyczna, ale nie takie jest jej zadanie.
Użyłem jeszcze listewek 5x30x80 oraz 20x20x80 - w marketach budowlanych 3-4 zł sztuka.
Co do części z DeA, którą wykorzystałem na część dziobową - trzeba trochę spiłować te 2 wystające wypustki, bo inaczej nie będzie się dało zdjąć szkieletu ze stoczni.
ppawpp - 2012-11-04, 22:24
Cześć Michał, cieszę się że zawitałeś tutaj, zapraszam do działu Neofici forum w celu przywitania reszty forumowiczów pomimo że napisałeś wstęp w swoim pierwszym poście w relacji.
Ponieważ dysponujesz prenumeratą zestawem SotS w wersji brytyjskiej to twój udział w forum z pewnością wniesie parę nowych czy odmiennych informacji podanych w angielskim wydaniu (w końcu to był ich okręt i myślę, że nie będą tylko robili przedruku z włoskiej wersji gazety). Jak będziesz potrzebował też coś w j. polskim pisz na priv lub maila
Tryton - 2012-11-05, 00:00 Temat postu: [Sovereign of the Seas] Co do malowań, to nie neguję Twoich decyzji, tylko widzę, że (zapewne z powodu braku czasu) nie czytałeś wątków poświęconych temu tematowi
W3r3w0lf napisał/a: | ...
postanowiłem zbudować ten model wzorując się na modelu DeAgostini. Na filmie instruktażowym działa były właśnie pomalowane na ten kolor.
... |
Na filmie instruktażowym tak, ale w pierwszym numerze, w instrukcji polecają pomalować lufę działa na brązowo, zaś lufę działa z drugiego numeru na czarno .
http://santisimatrinidad....php?p=3957#3957
W3r3w0lf napisał/a: | ...
Wiem, że oryginalnie działa w tamtym okresie były czarne,
... |
Malowane na czarno były lufy odlewane z żelaza (żeliwa, żelaza pudlarskiego, staliwa, stali), ze względu na rdzę. Na Sovereign były odlewane z brązu, więc nie musiały być malowane.
http://santisimatrinidad....php?p=3959#3959
W3r3w0lf napisał/a: | ...
Mógłbym jeszcze przejechać [...] tak zwaną metodą suchego pędzla czarną farbą, ale czy ja wiem .
... |
Metoda suchego pędzla raczej się nie nadaje - technika polega na kładzeniu jasnych kolorów na ciemne. Przy malowaniu na złoto do "patynowania" bardziej nadaje się wasch.
http://santisimatrinidad....php?p=4249#4249
W3r3w0lf napisał/a: | ...
brak wolnego czasu jest moim wrogiem
... |
No i to wiele wyjaśnia
W3r3w0lf napisał/a: | ...
Co do przeglądarki to Firefox, a dlaczego pytasz?
... |
Temat kolorów użytej czcionki w relacjach, też był poruszany, gdy okazało się, że przy przeglądarce Internet Explorer czcionka wyświetlała się w kolorze czerwonym (nadal się wyświetla ) i kolega Rufi ratował się w relacji innym kolorem czcionki. Stąd pytanie o przeglądarkę.
http://santisimatrinidad....php?p=2414#2414
Po wprowadzeniu koloru dla użytkowników, była prośba administracji o nienadużywanie tej opcji (zresztą post pisany kursywą też nie czyta się zbyt dobrze):
Co do kolorów myślę, że jeżeli tylko przyjmiemy założenie iż kolor czerwony to kolor dla administratorów, resztę barw możecie stosować do wyróżnień niezbędnych w tekście lub opisów pod foto. Oczywiście wszystko z umiarem i rozsądkiem. Prozaiczne ale istotne - lepiej używać jednego koloru oraz pogrubienia czcionki niż zmiany barwy - tekst łatwiej się czyta i wyświetla. Monochromatyczny obraz zawsze i wszędzie będzie widoczny.
http://santisimatrinidad....php?p=2376#2376
I przychylam się do prośby Pawła, o zaprezentowanie się w Przywitalni.
ppawpp - 2017-03-12, 21:38
Michał, nie widać zdjęć.
Hydronik - 2017-03-12, 21:46
Ja też nie widzę
Andrzej
W3r3w0lf - 2017-03-12, 22:06
Już poprawiłem, musiałem je tylko udostępnić, bo były nie w tym folderze gdzie powinny
Dziadek - 2017-03-13, 05:19
Nie miałem czasu więc pobieżnie. Ostatnie zdjęcie - trochę mało podszlifowana wręga i przede wszystkim zbyt blisko wręgi założony ścisk.
Cała filozofia układania poszycia polega na w miarę oczywiście rozsądku "poddania się desce".
To znaczy układamy podginając bez wyciskania z niej soków. Deska położona na wręgach przyjmuje pewien kształt. Jeśli zaczyna wyłazić na ułożoną wcześniej to najlepiej na najbliższej wrędze ją uciąć i układać niżej następną. Później powstały klin uzupełnić dopasowanym dokładnie kawałkiem.
Dziadek - 2017-03-13, 06:39
Zaglądnąłem do instrukcji Sovereigna, zeszyty w okolicach nr 20 (wcześniej i później). Przeglądnąłem też opisy w niej zawarte dotyczącego drugiego poszycia i zastanawiam się czy kolego masz instrukcję, a jeśli tak to o co chodzi?
Przecież tam są w miarę dokładne zdjęcia (jeśli są jeszcze podglądy w pdf) to tam widać w dużym powiększeniu gdzie się zaczyna lub kończy listewka, jest też dokładnie opisane, pokazane oraz oznaczone przerywaną linią. Dokładnie też jest zobrazowane zwężanie listewek i miejsce ich położenia. Więc jeśli nie masz żadnej praktyki to powinieneś jak najbardziej to jest możliwe trzymać się podpowiedzi DeA.
Dodatkowo na naszym Forum ja i koledzy w dużych zbliżeniach pokazaliśmy zmagania z poszyciem na tym modelu ( idea poszywania kadłubów jest taka sama dla dla większości modeli) więc jest to pomoc oczywista.
Nie wiem co oznacza, że będziesz szlifował listewki po ich przyklejeniu. myślę że nie chodzi o skosowanie tylko szlifowanie kadłuba po ukończeniu poszywania. Wszystkie inne szlifowania po przyklejeniu listewki są ... ???
W3r3w0lf - 2017-03-13, 12:24
Dziadek napisał/a: | Nie miałem czasu więc pobieżnie. Ostatnie zdjęcie - trochę mało podszlifowana wręga i przede wszystkim zbyt blisko wręgi założony ścisk.
Cała filozofia układania poszycia polega na w miarę oczywiście rozsądku "poddania się desce".
To znaczy układamy podginając bez wyciskania z niej soków. Deska położona na wręgach przyjmuje pewien kształt. Jeśli zaczyna wyłazić na ułożoną wcześniej to najlepiej na najbliższej wrędze ją uciąć i układać niżej następną. Później powstały klin uzupełnić dopasowanym dokładnie kawałkiem. |
Zastosuje sie do twoich rad jeszcze raz oderwe te 2 listewki i badziej podszlifuje wregi.
|
|