W końcu trochę czasu.
Zdecyduje się na tego Longredge'a (przy tej skali, długość najdłuższej wyszła mi 90mm, nie wiem czy czegoś nie pomieszałem), imitacje gwoździowania wykonam ołówkiem, a węglem rysunkowym wykonam imitacje uszczelnień. Chciałbym jednak zmienić kolor pokładu, i chyba zastosuje do tego celu bejce - z tego chyba nie wyniknie żaden problem?
W naszych zasobach forumowych znajdziesz informacje, że dla modelu w skali 1:48 Dr.M. dał płytki grubości 0,3 mm (co prawda mosiężne, a nie miedziane). Dla modelu Victory (w skali 1:84) sprzedają płytki miedziane również o grubości 0,3 mm.
http://santisimatrinidad....php?p=2434#2434
Natomiast kol. Andrzej poleca cieńszą folię 0,035 mm.
http://santisimatrinidad....php?p=4304#4304
Andrzej napisał/a:
...
Gotowe płytki są za grube (0,3mm), folia samoprzylepna (0,03mm), w oryginale grubość płyt około 1mm.
...
Wg mnie musisz sam zdecydować, która grubość będzie Ci odpowiadać, nie zapominając, że trzeba wykonać jeszcze imitację gwoździowania. Przy grubszych blaszkach radełka mogą nie zdać egzaminu, a przy cieńszych jig z gwoździ może dziurawić blaszki.
Poszukaj jeszcze na innych forach (m.in.: MSW czy Koga - np.:
http://www.koga.net.pl/fo...?p=65545#p65545 http://www.koga.net.pl/fo...?p=57382#p57382 - taśma witrażowa0,025 mm) opinii tych, którzy wykonywali "miedziowanie".
MAR napisał/a:
...
- na jaki kolor pomalować wnętrze? Lawety armat będą żółte, na zdjęciach furty były czerwone, więc wewnętrzne ściany też, czy niekoniecznie?
...
Ja bym pomalował na kolor czerwonej ochry (bo bardziej mi się podoba niż żółta ochra ), ale to może za bardzo nie konweniować z żółtymi lawetami (może być zbyt "pstrokate"). Bezpieczniej trzymać się jednej kolorystyki czyli wewnętrzne falszburty i lawety w tym samym kolorze (żółta ochra lub czerwona ochra).
Jak wiadomo kolorystyka nie była niczym normowana (w RN do 1805 r., kiedy to po 1805 przyjęto tzw. kolory admiralicji - patrz kolorystyka Victory) i zależała głównie od zamożności dowódcy okrętu. Kolory czerwonej ochry, jak i żółtej ochry były najtańsze i w zbliżonej cenie, dlatego najczęściej stosowane.
Musisz się zdać na swój gust (lub na opinię najbliższych), bo to Wam ma się podobać .
MAR napisał/a:
...
- co można by było poustawiać na pokładzie działowym dla urozmaicenia, żeby było w miarę zgodnie z historią?
...
Najbardziej zgodne z epoką są beczki i wiadra (na wodę do gaszenia lontów i iskier, nasączania wyciorów, schładzania luf, na piasek - materiał antypoślizgowy, również do gaszenia zarzewi ognia, na broń ręczną), również pojemniki na kule (trójkątne, podłużne - shot garland) oraz różnej wielkości cebrzyki i pojemniki na akcesoria.
http://santisimatrinidad....php?p=2914#2914 http://santisimatrinidad....php?p=2997#2997
[EDIT]
P.S.
Hmm... są tacy co łączą żółtą i czerwoną ochrę
Cześć
jak masz Dremela, to dokup sobie futerko. Drogie jest jak diabli, ale ja łapię wiertła 0,3.
Pozdrawiam,
Robert
_________________ Fides & Perseverantia
Gość
Wysłany: 2015-06-26, 14:53 Trochę planów
Dobry człowieku, mam nadzieję, że uraczysz początkującą koleżankę odrobiną rad i planów HMS Surprise Chodzi mi głównie o kształt wręgów i... Właściwie wszystko się przyda. Zdobyłam jedynie instrukcję od Deagostini. Pomożesz w potrzebie?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum