Wysłany: 2017-03-09, 01:47 Pozłotnictwo by macmann
Część I - co potrzebujemy...
Co to pozłotnictwo i czym się to je możecie przeczytać na forum, jednak co jest potrzebne, bez czego można się obejść, ile to kosztuje trzeba pytać wujka google, a i tak wszystkich wątpliwości się nie rozwieje. Przybliżmy zatem temat:
1. Narzędzia - ja wykorzystuję (lub dostosowuję) narzędzia dostępne w serwisie, jednak zakup minimalnych narzędzi do pozłotnictwa to niewielki wydatek. Co zatem potrzebujemy:
A- zestawu szczoteczek do czyszczenia elementów - do dostania np. w Leroy-u
Cena ok. 5 zł. Polecam kupić kilka kompletów, bo drut z nich wspaniale nadaje się do malowania trudno dostępnych miejsc, gdzie szpilka wydaje się gruba jak gałąź.
B - minimum dwa pędzelki - ja zakupiłem w Lidlu pędzelki do makijażu - dwa, bo jeden jest do nakładania, nazwijmy to kleju (zwanego mixtionem), zaś drugi do nakładania i formowania materiału złotniczego - koszt przy promocji 10 zł, bez promocji ok. 25 zł.
C - pęseta - najlepiej jak najcieńsza - polecam pęsety Wiha bo są niesamowicie wytrzymałe i nie stępią się, ani nie odkształcą w kilka miesięcy. Niestety tu koszt jest poważniejszy - ok 60 zł, ale jak ktoś lubi często wymieniać narzędzia wystarczy zwykła precyzyjna pęseta.
ostatnie narzędzie - "pęseta ciśnieniowa" jest diabelnie drogie (ok. 8 000 zł) i zostało umieszczone na zdjęciu, aby zaspokoić ciekawość Karrexa , więc spuśćmy na nie zasłonę miłosierdzia.
2. Decyzja jak złocimy
Mamy do wyboru dwa typy złocenia - albo naturalnym złotem (zaleta - nie trzeba zabezpieczać, bo nie utlenia się, choć ja uważam że może i złoto nie wymaga zabezpieczania, ale farba już tak) - albo imitacją złota zwaną szlagmetalem. Ten ostatni szybko się utlenia, więc wymaga zabezpieczenia (np. lakierem lub werniksem do metalu). Naturalny kruszec dużo lepiej się prezentuje niż szlagmetal i lepiej wygląda na modelu. Jednak okupione jest to ceną - ok. 120 zł za tzw. "książeczkę" (25 płatków) i jest dużo trudniejsze do położenia.
Szlagmetal to wydatek rzędu 22 zł za 100 płatków (znacznie większych niż złotych) i jest dużo łatwiejszy w obróbce. Jednak efektu kutego złota nie uzyska się z niego - uzyskany efekt przypomina złoto jubilerskie - polerowane, połyskliwe, z pełną grą światła.
Podsumujmy :
-Złoto płatkowe 100 płatków - 4x ±120 zł = ±480 zł
-Szlagmetal -100 płatków - ±22 zł
Szlagmetal również występuje jako płatki srebra, miedzi i patyny (tak pokryłem cześć podwodną Victory Hellera).
Zaleta: szybki czas przesychu (producent podaje, że 15 min, praktycznie możemy złocić po 5 minutach), długi czas na poprawki - nawet kilka godzin.
Wada: to czas pełnego wyschnięcia. W temperaturze pokojowej to ok. 48 godzin, ja suszę w temp. 60 stopni w specjalnym piecu, co skraca czas schnięcia do 12 godzin.
Drugim niezbędnym odczynnikiem jest alkohol izopropylowy - tu nie podaję linka, bo jest do dostania w każdym sklepie z elektroniką pod nazwą Izopropanol. Jest niezbędny do czyszczenia, odtłuszczania czy mycia elementów i pędzli - jeśli mixtion zaschnie na dobre, należy podgrzać izopropanol do temp. 40-50st i po problemie. Tak samo jak chcemy oczyścić cenną część, bo np. mamy inną koncepcję. Koszt ok. 12-15 zł za litr. (świetnie też nadaje się do akryli).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum