Już poprawiłem, musiałem je tylko udostępnić, bo były nie w tym folderze gdzie powinny
_________________ Pozdrawiam
Michał
"Nigdy się nie zniechęcam, ponieważ każde odrzucenie niewłaściwej próby stanowi kolejny krok naprzód."
Thomas Edison
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1805 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2017-03-13, 05:19
Nie miałem czasu więc pobieżnie. Ostatnie zdjęcie - trochę mało podszlifowana wręga i przede wszystkim zbyt blisko wręgi założony ścisk.
Cała filozofia układania poszycia polega na w miarę oczywiście rozsądku "poddania się desce".
To znaczy układamy podginając bez wyciskania z niej soków. Deska położona na wręgach przyjmuje pewien kształt. Jeśli zaczyna wyłazić na ułożoną wcześniej to najlepiej na najbliższej wrędze ją uciąć i układać niżej następną. Później powstały klin uzupełnić dopasowanym dokładnie kawałkiem.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1805 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2017-03-13, 06:39
Zaglądnąłem do instrukcji Sovereigna, zeszyty w okolicach nr 20 (wcześniej i później). Przeglądnąłem też opisy w niej zawarte dotyczącego drugiego poszycia i zastanawiam się czy kolego masz instrukcję, a jeśli tak to o co chodzi?
Przecież tam są w miarę dokładne zdjęcia (jeśli są jeszcze podglądy w pdf) to tam widać w dużym powiększeniu gdzie się zaczyna lub kończy listewka, jest też dokładnie opisane, pokazane oraz oznaczone przerywaną linią. Dokładnie też jest zobrazowane zwężanie listewek i miejsce ich położenia. Więc jeśli nie masz żadnej praktyki to powinieneś jak najbardziej to jest możliwe trzymać się podpowiedzi DeA.
Dodatkowo na naszym Forum ja i koledzy w dużych zbliżeniach pokazaliśmy zmagania z poszyciem na tym modelu ( idea poszywania kadłubów jest taka sama dla dla większości modeli) więc jest to pomoc oczywista.
Nie wiem co oznacza, że będziesz szlifował listewki po ich przyklejeniu. myślę że nie chodzi o skosowanie tylko szlifowanie kadłuba po ukończeniu poszywania. Wszystkie inne szlifowania po przyklejeniu listewki są ... ???
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Nie miałem czasu więc pobieżnie. Ostatnie zdjęcie - trochę mało podszlifowana wręga i przede wszystkim zbyt blisko wręgi założony ścisk.
Cała filozofia układania poszycia polega na w miarę oczywiście rozsądku "poddania się desce".
To znaczy układamy podginając bez wyciskania z niej soków. Deska położona na wręgach przyjmuje pewien kształt. Jeśli zaczyna wyłazić na ułożoną wcześniej to najlepiej na najbliższej wrędze ją uciąć i układać niżej następną. Później powstały klin uzupełnić dopasowanym dokładnie kawałkiem.
Zastosuje sie do twoich rad jeszcze raz oderwe te 2 listewki i badziej podszlifuje wregi.
_________________ Pozdrawiam
Michał
"Nigdy się nie zniechęcam, ponieważ każde odrzucenie niewłaściwej próby stanowi kolejny krok naprzód."
Thomas Edison
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum