To tylko takie luźne dywagacje. Ale rzeczywiście to nie temat na forum modelarskie ( może w innym dziale ). Posprzątaj proszę Karol te przemyślenia. Pozdrawiam.
Ja jeden z tych co dłubią i końca nie widać, a wszystko przez wydumane ambicje.
To samo było z plastikami, zamiast wg instrukcji mimo, że model super, to nie... trzeba było ulepszać; na Youtubie facet buduje model w dwa dni, a ja przynajmniej rok.
No cóż moja siostra powiada: -"każdy jest jaki jest" wg mnie najważniejsze dojść do tego, aby dziennie cóś zrobić.
pierdoły lub nie pierdoły, ważne ze to forum żyje czasem na wesoło ale i ku przestrodze... Mam nadzieje ze trzymacie kciuki za nowicjuszy takich jak ja
Ja SotS mam z roczna prenumerata po kilka zeszytów miesięcznie...wiec jak Bóg da to ostatni numer otrzymam...za rok w marcu tj 2018 wiec troszkę mam zamiar tu być i nabierać doświadczenia
wyraziłem już swoją opinię, więc nie będę się powtarzał
http://santisimatrinidad....php?p=7390#7390
dodam jedynie, że jakoś nie zauważyłem "wielkiego wysypu relacji" z budowy Vasy (jak to było np. z Victory), w których po czasie nastąpiła cisza. Tu koledzy sobie budują w swoim tempie i chyba jeszcze nikt nie przerwał z powodu "słomianego zapału" - to zapewne nastąpi z czasem choć mogę się mylić
_________________ Pozdrawiam
Karol
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1805 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2017-03-15, 06:19
To już kolejna kolekcja z wielu w porównaniu z Victory (był chyba drugi). Po drodze do nowej kolekcji jednak wielu śmiałków stwierdziło, że tego nie da się zrobić i więcej prób nie podejmują.
Mam nadzieję, że Karol Twoje słowa jeśli chodzi o Vasę będą prorocze.
A Hydronik - nie obwiniaj się, bo robisz to co chcesz i w tempie jakie Ci się podoba. Także innych wielu kolegów. Moja "wycieczka" jest jak zresztą zawsze do tych, którzy wraz z pierwszym numerem kolekcji w kiosku straszą nas, że zrobią model jedną ręką i skończą zanim ukaże się numer ostatni w kiosku. A tym czasem giną na 7 wrędze czyli po wydaniu pierwszej stówki.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Temat troche przestarzały, ale i ja dorzuce swoje 3 grosze
Póki co mam troche czasu, ale później wątpie czy będe dalej tyle mial (tak było to)
Vasę skończę (DZIADEK UWIERZ, TO NIE SĄ PUSTE SŁOWA ) tyle, że nie wiem kiedy.... kadłub jakoś sie będzie robił, pierdółki to pierdółki zrobić przykleić, powtórzyć. ALE TE MALOWANKI...... Pewnie kadłub będzie wykończony a figurki w czarnej d . budowa będzie się ciągnęła, a postepy mizerne. Tak samo z olinowaniem bez uproszeczeń DEA... (WYBLINKI )
troche odbiegłem od tematu . I jeszcze pokojówka, przyszły soleil, 3/4 okręty w stoczni. Dobrze, że mam miejsce
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1805 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2018-07-09, 07:40
Jak rozumiem powyżej zaprzeczyłeś sam sobie. Czyli żadnego modelu nie skończysz - nie zrobisz.
Myślę, że tak właśnie będzie.
Poszukaj, znajdziesz tu bardzo dużo takich "zapalonych" modelarzy. Znajdziesz też takiego, który w jednym roku miał wybudować trzy jednakowe, duże modele dla szwagra, teściowej i reszty rodziny. Zdechł w trzecim miesiącu popisywania się paplaniną pisaną na tym Forum.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum