SHIPMAN Strona Główna SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Konstrukcja i elementy masztów
Autor Wiadomość
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
  Wysłany: 2018-07-20, 20:21   Konstrukcja i elementy masztów

Dawno, dawno temu w odległej galaktyce...
http://santisimatrinidad....p?p=10614#10614

Dziadek napisał/a:
...
nasz kolega pisał o słojach na masztach. Powiedzcie mi o co chodzi. Gdzie w oryginałach widać te słoje i jak ewentualnie one przebiegają?
...

Jeżeli wyjaśnienia kolegi w poście (pod linkiem) były niewystarczające, to poniższy temat "odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa" i na nurtujące pytanie Marka (Dziadek) ;-) , relacja kolegi miała "otworzyć oczy niedowiarkom", ale jak wziął się za klejenie tych wieloelementowych masztów z patyczków (przypomnę dla trzech żaglowców), to wszystko wyjaśnia dlaczego skończyło się na zapowiedziach i dlaczego relacja nigdy nie ujrzała światła dziennego <czart> (choć mogę się mylić).

Technologie konstrukcyjne masztów

Maszty wielkich żaglowców musiały mieć odpowiednią wysokość. Składały się z kilku części,
z których każda powstawała w wyniku łączenia różnych drewnianych elementów.


Maszty dawnych żaglowców budowano z drewna. Ich wymiary były proporcjonalne do wielkości kadłuba. Maszty małych jednostek można było budować z jednego elementu, którym najczęściej był pojedynczy pień dębu, ale maszty dużych statków/okrętów trzeba było składać z kilku części stawianych jedna na drugiej i odpowiednio łączonych.
Maszt składał się zwykle z trzech części. Dolna, o największej średnicy, nazywana była kolumną. Część znajdująca się nad kolumną, to stenga, natomiast najwyższa, trzecia część, to bramstenga.



W każdym maszcie (foku, grocie i bezanie) te trzy elementy miały własne, specyficzne nazwy. Dawni szkutnicy dbali nie tylko o odpowiednią wysokość masztów wieloczłonowych, ale również o ich właściwą średnicę. Ponieważ w europejskich lasach nie było aż tak wielkich drzew, poszczególne człony masztu wykonywano z wielu elementów połączonych tak, by uzyskać odpowiednie średnice i długości. Na centralny rdzeń nakładano odpowiednio wyprofilowane deski zwane deskami bocznymi lub wiązką otulającą.


Fig.512 - przykład wiązki otulającej na okrąglaku

Parametry drewna
Znalezienie drewna właściwego do zastosowań szkutniczych nie było łatwe. Drewno do budowy masztów musiało być wytrzymałe i elastyczne, żeby wytrzymywało duże naprężenia na wzburzonym morzu i przy silnym wietrze. Istotny był również jego ciężar właściwy, który wpływał na całkowitą masę omasztowania i stabilność statku.
Warunki te spełniały drzewa iglaste (sosna, jodła, świerk i cedr). Z tych gatunków wybierano drzewa o najbardziej prostych pniach, długich włóknach i największej wytrzymałości na skręcanie.

Wiązka otulająca
Po wyselekcjonowaniu odpowiednich pni wycinano z nich części masztu. Następnie obrabiano je, wykonywano w nich złącza czopowe, i łączono je tak, by cała konstrukcja była wystarczająco trwała i solidna (rysunki 1 i 2).



Elementy drzewca łączono i zespalano od podstawy kolumny aż do końca. Tylko w ten sposób można było uzyskać odpowiednie średnice i długości masztu. Po połączeniu desek kolumna masztu miała przekrój kwadratowy. Dlatego w następnym etapie trzeba było ją ociosać, żeby uzyskać kolisty przekrój. Na rysunku 2 przedstawiono przekroje poprzeczne i podłużne wieloelementowego masztu pochodzące z francuskiego dokumentu z początku XIX wieku. Widać tam, że u podstawy znajdowały się najgrubsze elementy, w środkowej części elementy cieńsze, zapewniające większą elastyczność, na końcu zaś znów elementy grubsze, dzięki którym połączenie kolumny z członem znajdującym się nad nią było wystarczająco solidne.



Trzeci od góry przekrój poprzeczny przedstawia odcinek masztu z największą liczbą elementów. Jest ich aż dwadzieścia jeden. Doświadczony szkutnik z Brestu zastosował tę metodę, by skonstruować grotmaszt o wysokości ponad 39 metrów i metrowej średnicy dla okrętu wojennego wyposażonego w 116 dział. Wykorzystał do tego celu elementy drewniane o mniejszej średnicy, jakimi dysponował.

Barwienie
Po wykonaniu masztu jego drzewce kolorowano. W krajach północnej Europy szkutnicy używali do tego celu bieli ołowiowej zmieszanej z olejem. W Europie kontynentalnej stosowano barwnik roślinny nadający drewnu kolor zbliżony do czerni.
W Anglii biel ołowiową stosowano do reformy Nelsona – później malowano maszty na charakterystyczny kolor ochry.




Maszt i jego części składowe

Maszty żaglowców tylko na pierwszy rzut oka wyglądały jak proste drewniane walce.
W rzeczywistości były konstrukcjami wysoce złożonymi.


Maszty żaglowców stawiano na osi symetrii kadłuba pod kątem około 90 stopni. Wspominaliśmy już we wcześniejszych artykułach, że w starożytności i średniowieczu statki miały proste omasztowanie i ożaglowanie – zwykle był to jeden maszt z jednym żaglem. W czasach nowożytnych, gdy zaczęto budować coraz większe okręty, pojawiła się konieczność stawiania dwóch, trzech i więcej masztów. Każdy z nich wyposażano w kilka żagli. Taki układ był bardziej skomplikowany, ale ułatwiał żeglugę w rozmaitych warunkach. Poza tym pozwalał na znaczne zwiększenie powierzchni wystawionej na działanie wiatru.

Człony masztu – kolumna
Konieczność przygotowywania coraz większych masztów zmusiła ich konstruktorów do zastosowania metody kompozytowej, czyli przygotowywania elementów składających się z wielu drewnianych desek (zwanych żebrami), odpowiednio zmontowanych i połączonych za pomocą solidnych wiązań i żelaznych obręczy (patrz rysunek).



Na większych statkach, takich jak duże galeony z XVII wieku, drzewce musiało koniecznie składać się z dwóch lub, częściej, trzech części ustawionych jedna na drugiej i odpowiednio połączonych.
Najgrubszy i najmocniejszy element dolny, połączony bezpośrednio z kadłubem, nazywano kolumną. Człon znajdujący się bezpośrednio powyżej nazywany był stengą. Trzeci zaś, najwyższy, nazywany był bramstengą. Ostatnia część drzewca mogła być zwieńczona przez jeden lub dwa dodatkowe człony. Kolumny przyjmowały bardziej szczegółowe nazwy w zależności od masztu, do którego należały.
Korzystając z rysunku 2, przedstawimy pokrótce elementy, z jakich składała się kolumna. Jej dolna część zakończona była wpustem o przekroju czworobocznym zwanym piętą masztu. Wpuszczano ją w tak zwaną stopę masztu, która na drewnianych żaglowcach miała postać grubej belki drewnianej montowanej na nadstępce. Odcinek kolumny znajdujący się pod pokładem miał często przekrój eliptyczny. między tym zgrubieniem a górnym krańcem (topem) miał najczęściej przekrój kwadratowy z zaokrąglonymi krawędziami. Top kolumny miał postać wpustu o przekroju kwadratowym, który wpuszczano w okucie lub obejmę (dyby) łączącą kolumnę z następnym członem masztu. Do zgrubienia montowano salingi mocowane śrubami i niekiedy obejmami. Salingi składały się ze wzdłużników salingu i poprzeczników salingu.



Stenga i bramstenga
Człon masztu umieszczany nad kolumną nazywano stengą. Jego dolny koniec o przekroju kwadratowym, czyli piętę, wsuwano w obejmę na topie kolumny. W pięcie stengi znajdował się kwadratowy otwór do wsunięcia tak zwanego klucza, czyli klina, którego końce spoczywały na wzdłużnikach salingu, podtrzymując tę część masztu. W odcinku masztu między wzdłużnikami salingu a dybami (głowicą) wykonywano otwór, w którym mocowano krążek specjalnej liny, którą podciągano stengę, by postawić ja na kolumnie. Na górze znajdowało się kolejne zgrubienie, na którym wspierały się elementy salingu, czyli wzdłużniki i poprzeczniki. W zgrubieniu tym wykonano szczelinę i mocowano w niej krążek z liną do podnoszenia i opuszczania stengi. Stenga zwieńczona była obejmą mocowaną na odcinku drzewca o przekroju kwadratowym. Elementy bomstengi (i ewentualnych dalszych steng) nie różniły się od elementów stengi. Na dole znajdowała się pięta o przekroju kwadratowym, natomiast górna część zwieńczona była zgrubieniem do montażu salingu. Ostatni odcinek, czyli ostatnia stenga, zwieńczony był jabłkiem.



Zainteresowanych tematem polecam

The Elements and Practice of Rigging And Seamanship, 1794, by David Steel

http://www.hnsa.org/resou...manship/page-1/



narzędzia do wykonywania drzewc

Na przekrojach widać z ilu elementów składały się maszty dużych (100, 74-działowców) i mniejszych np. 36-działowca.


http://www.hnsa.org/wp-co.../mastplate1.jpg
konstrukcja masztu 100-działowca


konstrukcja masztu 74-działowca


maszt i bukszpryt 74-działowca


maszt i bukszpryt 36-działowca



http://www.hnsa.org/wp-co.../mastplate5.jpg
36-działowiec, maszty, reje, bomy, elementy marsów
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Chronicles v 0.2 modified by Nasedo

| | Darmowe fora | Reklama
Strona portalu