SHIPMAN Strona Główna SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Omasztowanie / Ogólne pojęcie / Maszty na żaglowcach
Autor Wiadomość
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-04-17, 20:07   Omasztowanie / Ogólne pojęcie / Maszty na żaglowcach

Omasztowanie

Omasztowanie - część osprzętu żaglowego służąca do podnoszenia, rozpinania i ustawiania żagli. Przez całe wieki drzewca były wykonywane z drewna. Obecnie produkowane są ze stopów metali lekkich (głównie glinu), oraz (rzadziej) materiałów kompozytowych, takich jak laminaty i włókna węglowe, oferujące dużą wytrzymałość przy jednoczesnej redukcji masy. Początkowo przekrój masztu był okrągły, obecnie stosuje się przekroje obłe, przypominające symetryczne profile lotnicze, które zapewniają większą sprawność układu maszt-żagiel. Z tego powodu w żeglarstwie regatowym używa się także masztów obrotowych.

Omasztowanie dzielimy na stałe i ruchome.

Omasztowanie stałe jest związane z kadłubem za pomocą olinowania stałego. Do drzewc stałych zaliczamy: zbliżone do pionu maszty składające się z kolumny i steng, zbliżone do poziomu bukszpryty i wystrzały.

Drzewca ruchome są przymocowane do drzewc stałych w sposób umożliwiający ich odpowiednie ustawianie w stosunku do kierunku wiatru. Ustawianie to jest realizowanie za pomocą olinowania ruchomego. Drzewcami ruchomymi są: bomy, gafle, wytyki, reje, rejki i rozprze.

Do omasztowania zaliczamy też drzewca służące do usztywniania drzewc stałych poprzez napięcie podtrzymujących je lin (lub łańcuchów): delfiniaki, jumpsalingi i salingi.

Maszty, stengi

Maszt - pionowe drzewce ustawione przeważnie w osi jednostki pływającej o napędzie żaglowym, którego podstawowym zadaniem jest stawianie na nim żagli i przenoszenie działania siły aerodynamicznej na kadłub jednostki. Masztów może być jeden lub więcej, a wtedy kolejne są umieszczone zazwyczaj w osi symetrii kadłuba jeden za drugim. Czasem na katamaranach każdy kadłub ma własny maszt (maszty występują obok siebie), natomiast maszty niesymetrycznie umieszcza się na przykład na jednostkach z jednym pływakiem bocznym (proa).

Maszty dzielimy na jednolite lub dzielone (składające się z kilku połączonych ze sobą części).


1. Kolumna
2. Stenga
3. Bramstenga
4. Wanty
5. Stenwanty
6. Bramstenwanty

Najpopularniejsze wykonane są z profilu aluminiowego - ze względu na korzystny współczynnik: waga-wytrzymałość-cena. W starszych łodziach stosowane były maszty drewniane, w łodziach wyczynowych (regatowych) stosuje się włókno węglowe, włókno szklane i żywice epoksydowe. Na dużych jachtach krążowniczych stosowane są też maszty stalowe (ze względu na niską cenę, bardzo wysoką wytrzymałość i łatwość obróbki, np. spawania okuć). Wraz z wprowadzaniem epoksydów o coraz większych wytrzymałościach, przy jednoczesnym braku utraty elastyczności pod koniec lat 90. XX wieku, nastąpił wielki powrót masztów drewnianych do żeglarstwa regatowego, choć raczej prawidłowo powinno się je nazywać masztami kompozytowymi, ponieważ oprócz drewna, zbudowane są z obu wymienianych wcześniej włókien oraz nasycane są żywicami.


Stenga - drzewce stanowiące na żaglowcu część dłuższego masztu, czyli część masztu wieloczłonowego. Na starych żaglowcach, pierwsza stenga jest przymocowana do końcowej części kolumny masztu poprzez platformę i dyby, do niej jest przymocowana w taki sam sposób następna i jeszcze następna. I tak:

• maszt czteroczęściowy składa się z kolejnych elementów licząc od pokładu: kolumna, stenga, bramstenga i bombramstenga
• w przypadku grotmasztu będą to odpowiednio: kolumna grota, grotstenga, grotbramstenga i grotbombramstenga
• przedłużenie kolumny bezanmasztu to bezanstenga
• także bukszpryt może mieć przedłużenie, nazywa się ono wtedy bomstenga.


Maszty mają swoje nazwy.
• Na trójmasztowcach są to fokmaszt, grotmaszt i bezanmaszt. Jeżeli wiadomo że chodzi o maszt, nazwy skracamy do fok, grot i bezan. W niektórych przypadkach ostatni maszt nazywany jest stermasztem. Od nazw masztów nazywa się takielunek związany z tym masztem. I tak, główny żagiel na grotmaszcie to grotżagiel (również grot), wyżej to grotmarsel, grotbramsel, grotbombramsel itd.


Sovereign of the Seas, 1627

• Na starych żaglowcach (galeonach i nie tylko) występowały czasem na rufie 2 maszty, wtedy ten bliżej śródokręcia to był bezan, a drugi (ostatni) nazywał się bonaventura (żagiel tak samo)


Grand Harry - XVI w. czteromasztowiec z bonawenturą

• Na jednostce z jednym masztem terminu grotmaszt używa się zamiennie z samym określeniem maszt.


jednomasztowy jacht oceaniczny

• Na jednostce z dwoma masztami, grotmasztem jest ten wyższy, a jeżeli oba maszty są takie same, to jest to maszt tylny
    - fokmaszt, grotmaszt na szkunerze
    - grotmaszt i bezanmaszt na keczu


• Na jednostce od 4 masztów wzwyż – wszystkie maszty prócz pierwszego (fokmaszt) i ostatniego (bezanmaszt) to numerowane grotmaszty: pierwszy grotmaszt, drugi grotmaszt itd...


Flying Clipper - pięciomasztowy bark

• Maszty na jedynym siedmiomasztowym statku, szkunerze Thomas W. Lawson, nosiły nazwy dni tygodnia - pierwszy maszt to Monday (poniedziałek) itd.


szkuner Thomas W. Lawson



Windrep - na dużym żaglowcu ruchoma lina służąca do "windowania" czyli wynoszenia w górę lub opuszczania elementów konstrukcyjnych masztu wieloczęściowego, czyli jego steng. Każda stenga ma własny windrep o nazwie danej stengi, np. windrep bramstengi to bramstenwindrep.
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
REKLAMA

Posty: 5606
Wysłany: 2018-09-11, 17:18   

 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2018-09-11, 17:18   

Fokmaszt

Na dużych żaglowcach fokmaszt, złożony zazwyczaj z kilku członów,
z których każdy miał własną nazwę, był masztem najbliższym dziobowi.


W poprzednich tematach pisaliśmy już o nazwach i usytuowaniu masztów. Pierwszym od dziobu elementem omasztowania na pokładzie wielomasztowca był fokmaszt. W wyjątkowych przypadkach, kiedy fokmaszt znajdował się prawie na środku kadłuba dwumasztowca, przyjmował nazwę grotmasztu.

Konstrukcja fokmasztu
Od początku XVII wieku wszystkie maszty na dużych żaglowcach składały się z wielu drzewc, czy też członów. Główny człon fokmasztu, do którego mocowano górne części masztu, nazywał się kolumną foka. Nad kolumną znajdowała się fokstenga, a wyżej fokbramstenga (patrz rysunek).



Na dużych osiemnastowiecznych żaglowcach z pełnym ożaglowaniem nad trzecim członem mógł być mocowany jeszcze czwarty człon, który składał się z dwóch części: dolnej, czyli fokbombramstengi i górnej – flagsztoka foka (patrz rysunek).



We wcześniejszym okresie flagsztok stanowił odrębne drzewce (patrz rysunek).



Flagsztok
Nazwa flagsztok, czyli drążek flagowy, służący do wciągania bandery, może wprowadzać laików w błąd – nie odnosi się wszak bezpośrednio do bandery. Skąd się wzięła? Pochodzi od niemieckiego słowa „Flaggenstock”. Po niemiecku Stock oznacza drążek albo kij, zaś bandera to Nationalflagge – niemiecka nazwa „Flaggenstock” jest więc jak najbardziej uzasadniona. W dawnych wiekach na statkach kupieckich drążek flagowy był dość krótki, zaś na okrętach wojennych zdecydowanie dłuższy – chodziło o to, by można było na nim umieszczać banderę i flagi sygnalizacyjne.

Umiejscowienie fokmasztu
Umiejscowienie fokmasztu na kadłubie żaglowca miało duże znaczenie dla jego zachowania na wodzie. Masa tego masztu, poza tym, że obciążała szkielet kadłuba, powodowała moment bezwładności, przez który koniec dziobu żaglowca zanurzał się czasem w falach, co bardzo nie podobało się marynarzom. Dlatego w XVII wieku, kiedy dziób stawał się coraz węższy, fokmaszt zaczęto przesuwać do tyłu. Należy jednak zauważyć, że im większa była odległość między masztami, tym mniejsze były interferencje aerodynamiczne między nimi, a tym samym lepsze było wykorzystanie wiatru przy każdej prędkości. Około roku 1670 we francuskich stoczniach przyjęto zasadę umieszczania fokmasztu w 1/12 długości pokładu działowego, za stewą dziobową. Fokmaszt znajdował się więc nieco na zewnątrz szkieletu kadłuba, za końcem stępki, i obciążał konstrukcję dziobu.
Już w ostatniej dekadzie XVII wieku był jednak umieszczany bliżej środka kadłuba, a w XVIII wieku cofano go coraz bardziej, aż w końcu znalazł się na 1/9 długości pokładu działowego, patrząc w kierunku rufy.
W tym samym czasie w niderlandzkich stoczniach fokmaszt umieszczano już na końcu stępki. Wydaje się to dziś zupełnie normalne, ale marynarki w innych krajach przyjęły to rozwiązanie z pewnym opóźnieniem. Na początku XVII wieku Anglicy umieszczali fokmaszt z przodu, tak że jego oś przecinała stewę dziobową w miejscu tuż pod linią wodną. W XVII wieku zaczęli jednak przesuwać go w stronę rufy, a na początku XVIII wieku umieszczali go już dokładnie na końcu stępki.
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2018-09-20, 21:22   Grotmaszt

Grotmaszt

Umieszczony mniej więcej pośrodku pokładu grotmaszt był najwyższym masztem
siedemnastowiecznych wielkich żaglowców. Znajdował się na nim najszerszy żagiel.


Główny maszt dużych żaglowców znajdujący się na środku statku, nazywa się grotmasztem. Na dawnych jednostkach dwumasztowych grotmaszt znajdował się bliżej rufy, a z przodu znajdował się fokmaszt wyposażony w żagiel rejowy. Istniały jednak również statki z dwoma masztami, na których za grotmasztem umieszczonym na dziobie znajdował się bezanmaszt z żaglem łacińskim. Takie statki pojawiają się w cyklu fresków autorstwa Ambrogia Lorenzettiego Alegoria dobrych i złych rządów wykonanym w latach 1337 - 1339 w Sienie – na jednym z nich w tle widać statek z grotem i bezanem z żaglem łacińskim.
Przypuszcza się, że to właśnie z połączenia tych dwóch systemów – dwumasztowca z grotem i fokiem oraz dwumasztowca z grotem i bezanem – powstał klasyczny trójmasztowiec, którego takielunek obejmował grotmaszt i fokmaszt z żaglami rejowymi, żagiel łaciński (później gaflowy) na bezanmaszcie i sztaksle na bukszprycie. Trzy maszty pojawiły się niemal jednocześnie w Europie Północnej i na Morzu Śródziemnym około połowy XV wieku. Należy jednak pamiętać, że na Morzu Śródziemnym już we wcześniejszych stuleciach pływały statki mające wiele masztów.
Miały one jednak inny kształt i stosowno w nich systemy mieszane takielunku, które dały początek nieskończonej różnorodności omasztowania i typów statków.

Budowa grotmasztu
Podobnie jak w przypadku fokmasztu dolny człon grotmasztu był nazywany kolumną. Nad tym członem znajdowała się grotstenga, a dalej grotbramstenga (patrz rysunek).



Na dużych osiemnastowiecznych żaglowcach z pełnym ożaglowaniem nad trzecim członem mógł być mocowany jeszcze czwarty człon, który – jak widać na rysunku poniżej – składał się z dwóch części: dolnej, czyli grotbombramstengi i górnej, czyli flagsztoka przeznaczonego do wciągania bandery.



We wcześniejszym okresie flagsztok stanowił odrębne drzewce (patrz rysunek).



Umiejscowienie grotmasztu
F. Dassié, autor jednego z najważniejszych traktatów poświęconych francuskiemu szkutnictwu wydanego w 1677 roku pod tytułem Architecture navale, podaje, że grotmaszt znajdował się prawie na środku pokładu działowego lub nieco bardziej z przodu.
Na statkach niderlandzkich z drugiej połowie XVII wieku oś grotmasztu znajdowała się dokładnie w połowie stępki lub była przesunięta do przodu o pół średnicy drzewca. Ta sama zasada obowiązywała na początku XVII wieku w stoczniach angielskich, gdzie zwyczajowo umieszczano grotmaszt w połowie długości pokładu działowego, co oznaczało przesunięcie go do przodu, ponieważ stewa dziobowa wystawała nad koniec stępki. W każdym razie w XVII wieku grotmaszt cofano, aż w 1719 roku znalazł się na 1/12 długości pokładu za jego środkiem. Tendencja do cofania grotmasztu występowała we wszystkich flotach europejskich i była związana ze stosowaniem sztaksli.
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2018-09-25, 21:22   Bezanmaszt

Bezanmaszt

Na dużych trójmasztowych żaglowcach bezanmaszt, złożony zazwyczaj
z dwóch członów, był masztem umiejscowionym najbliżej rufy i wyposażony w żagiel łaciński


W XVII wieku trójmasztowe galeony miały, oprócz bukszprytu, fokmasztu i grotmasztu, opisanych w poprzednich postach, jeszcze jeden maszt znajdujący się na rufie. Nazwano go bezanmasztem. Maszt ten można było łatwo odróżnić od innych – był niższy, w związku z czym miał także mniejszą średnicę.


Szwedzki okręt wojenny – królewski galeon Vasa, 1628

Konstrukcja bezanmasztu
Bezanmaszt, podobnie jak pozostałe maszty, składał się z kilku członów połączonych ze sobą w tradycyjny sposób – za pomocą salingu i dybów.



Ilość członów drzewc zależała od wielkości żaglowca, na mniejszych był jeden lub dwa: kolumna bezanmasztu i bezanstenga zakończona flagsztokiem, na którym wieszano flagę. Na dużych poszczególne części masztu, przedstawione na kolejnym rysunku, nazywają się następująco (od dołu do góry): kolumna bezanmasztu, bezanstenga i bezanbramstenga. Najwyższy człon masztu mógł składać się z kolejnych dwóch części: dolnej, bezanbramstengi i górnej, zwanej bezanbombramstengą.



Począwszy od XVIII wieku na dużych żaglowcach o pełnym ożaglowaniu nad czwartym członem mocowano niekiedy piąty – trumsel (rysunek). Kiedy najwyższego członu masztu używano tylko do wciągania flagi, zwano go flagsztokiem.



Na bezanmaszcie znajdował się również mars (zwany bezanmarsem), zdecydowanie mniejszy od marsów na grotmaszcie i fokmaszcie (ale większy od marsa maszciku na bukszprycie). Nad nim wieszano jeden lub dwa żagle rejowe, a poniżej znajdował się żagiel łaciński przymocowany do ukośnej rejki.

Wymiary i umiejscowienie
Bezanmaszt był niższy od grotmasztu i fokmasztu. Jego wysokość zależała częściowo od tego, gdzie znajdowało się gniazdo, w którym umieszczano piętę masztu. We wcześniejszych postach wspomniane już było, że na dużych galeonach z co najmniej dwoma pokładami gniazdo nie stykało się bezpośrednio ze stępką, ale znajdowało się na poziomie jednego z niższych pokładów.


na planie Vasy widać na którym pokładzie znajdowała się pięta bezana

Dyby bezanmasztu znajdowały się mniej więcej na wysokości połowy kolumny foka, którego dyby z kolei znajdowały się na wysokości połowy kolumny grota. Łatwo więc zrozumieć, w jaki sposób wymiary bezanmasztu były powiązane z wymiarami fokmasztu, które z kolei były powiązane z wymiarami grotmasztu.

    Mam polemiczną uwagę dot. usytuowania dybów. Na powyższym rysunku i planie Vasy widać, że o ile dyby bezana mogłyby być w połowie długości kolumny foka, to dyby foka nijak nie są w połowie kolumny grota.

Ostrożnie można założyć, że grotmaszt bywał NAJCZĘŚCIEJ umieszczany tuż za śródokręciem dolnego pokładu działowego (czy 4 do 5 procent w tył od środka długości między pionami), podczas gdy bezanmaszt (na trójmasztowcach) z grubsza w połowie odległości między grotmasztem a szczytem rufy.


Sovereign of the Seas - pierwszy angielski trzypokładowy XVII-wieczny żaglowy okręt wojenny zaliczany początkowo do I rangi

We francuskich stoczniach obowiązywała zasada umieszczania bezanmasztu na 1/6 długości pokładu działowego, mierzonego od tylnicy. Zasady tej przestrzegano nadal w XVII i XVIII wieku. Holendrzy umieszczali bezanmaszt w 3/5 odległości między grotmasztem a tylnicą (patrząc w kierunku rufy).
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2018-09-26, 10:11   Bonawentura

Bonawentura

Na starych XV - XVI wiecznych żaglowcach występowały czasem na rufie 2 maszty,
ten bliżej śródokręcia to był bezanmaszt, a drugi (ostatni) nazywał się bonaventura



XVI w. galeon z czterema masztami, najbardziej z tyłu to bonawentura (model Kagra)

Czwarty maszt
Z zachowanej dokumentacji ikonograficznej wynika, że duże żaglowce z XV, XVI i jeszcze pocz. XVII wieku ze względu na zapotrzebowanie na zwiększenie powierzchni żalowej, były niekiedy wyposażone w czwarty maszt (nie licząc bukszprytu), który nie miał żagla rejowego, ale żagiel łaciński – będzie o tym mowa w kolejnych artykułach. Brytyjczycy nazywali ten maszt bonawenturą (patrz rysunek).




Pod koniec XVI wieku na wielkich żaglowcach północnoeuropejskich (galeonach i nie tylko) jeszcze stosowano cztery maszty, ale w pierwszej połowie następnego stulecia czwarty maszt (bonawentura) zaniknął całkowicie (pomysł się nie sprawdził). Co ciekawe część żaglowców nosząca początkowo cztery maszty (np. Prince Royal) została czwartego masztu pozbawiona.


Model Prince Royal, 1610 , © National Maritime Museum, Greenwich, London
nie jest to model z epoki - powstał ok. 1991 r.


Konstrukcja bonawentury
Bonawentura jest najczęściej masztem jednoczłonowym z flagsztokiem, na topie kolumny występowała platforma z koszem (bocianie gniazdo - nie było to jednak regułą) i tak jak na bezanie z tamtego okresu nosi ożaglowanie łacińskie. Zdarzały się jednostki z bonawenturą dwuczłonową (np. Ark Royal) i stenga nosiła żagiel rejowy.


Ark Royal, 1587


Umiejscowienie bonawentury
Na żaglowcach z końca XVI i pocz. XVII w. bonawentura wraz z bezanmasztem były umiejscowione na rufie i mamy do wyboru przynajmniej dwie koncepcje umieszczania tych tylnych masztów na czteromasztowcach – A) na słynnym planie z Pepys Library (uchodzącym za wizerunek okrętu elżbietańskiego z c. 1580, ale przez niektórych datowanego raczej – zwłaszcza gdy chodzi o omasztowanie – na ok.1600) oraz na obrazach Vrooma, bonawentura jest usytuowany mniej więcej ponad szczytem tylnicy, a bezanmaszt w połowie odległości między nim a grotmasztem lub trochę bliżej bonawentury.
Jednak np. na obrazie Moellera z c.1625 (duńskiego okrętu) czy rycinie Visschera z końca XVI w.(angielskiego okrętu) mamy B) oba tylne maszty odsunięte daleko w tył, bezanmaszt jest nawet za połową odległości między szczytem rufy a grotmasztem, a bonawentura niewiele odchodzi od końca rufy.


Galeon San Esteban, 1554

Trzeba jednak pamiętać, że na przełomie XVI/XVII wieku nie ustaliły się jeszcze sztywne reguły, jakie znamy z późniejszych czasów. Mamy np. pełno trójmasztowców z bezanmasztem sterczącym niemal z płasku rufy, trafiają się wizerunki czteromasztowców z grotmasztem umieszczonym niezwykle silnie w tył od śródokręcia, a wtedy wszelkie porównania zawodzą.


Adler Von Lubeck, 1567

Pamiętamy też wizerunek SotS z ulotki jako czteromasztowca, którym jak wyjaśnił p. Krzysztof Gerlach nigdy nie był.



Tu bonawentura jest na końcu rufy, tak jak w Ark Royal.
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Chronicles v 0.2 modified by Nasedo

| | Darmowe fora | Reklama
Strona portalu