Wnioskujesz to po krzywych wantach? W realu krzywych want praktycznie nie widać , A, że są krzywe to sprawiają wrażenie właśnie nienaciągniętych ..... A że aparacik dziwnie własnie tę krzywiznę eksponuje..... No może gdzieniegdzie rzucają się w oczy delikatnie krzywe wanty, ale jest to do wyregulowania, naciągnięte wg mnie są ok, przy wyblinkach co jakiś czas sprawdzałem czy się nie poluźniają i nie zauważyłem różnicy... Mimo to dzięki za radę!
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Po wantach też. Ale bardziej po tym co widać między jufersami i po samych jufersach. Może się nie znam, ale wg mnie naciągnięte liny wyglądają jednak inaczej.
Pozdrawiam
Robert
_________________ Fides & Perseverantia
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1805 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2019-02-20, 11:26
Jestem przekonany że wanty nie są naciągnięte. I wanty i naciągi jufersów wyglądają na drut a nie nici. Jak to jest, że te białe naciągi pomiędzy jufersami są eliptyczne zamiast proste?
Zdjęcie nie jest aż tak wielkim powiększeniem, że wanty wyglądają jak pogięty, słabo naciągnięty drut. Przy tym powiększeniu nie wierzę w tak duże przekłamanie rzeczywistego obrazu.
Trudno mi sobie wyobrazić jak będą wyglądać wyblinki gdy want będzie 12 np. Sovereign.
Coś mi się zdaje, że nas trochę "szyjesz" tymi swoimi opisami.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Między jufersem, a linką okalająca go jest szpara, która bez naciągnięcia powstać nie powinna. Eliptyczne, bo w 1 zdjęciu
użyłem funkcji rybie oko, nie pisząc o tym, zresztą nie tylko tam. Jeśli o to zdjęcie oczywiście chodziło... Zresztą, zrobiłem filmik: (co prawda bez edycji, ale pokazuje to o co mi chodziło)
Niestety w jednym miejscu wanta jest wyraźnie krzywa, ale z własnej winy, bo przed zabezpieczeniem CA chciałem je wyprostować, ale się ciutkę zgapiłem i zerwałem węzełek, po ponownym zabezpieczeniu węzełkiem za mocno dociągnąłem to i... jest jak jest.
Nie przekonuje mnie to co piszesz i pokazujesz na filmie. Wg mnie naciągnięte naciągi jufersów wyglądają tak (nadmienię, że zdjęcie wykonano szerokim kątem):
a nie tak:
Uwagę zwracają przede wszystkim kąty nachylenia jufersów (parami góra - dół) oraz sposób w jaki naciągi układają się w samych jufersach. Nie chce mi się rozpisywać - różnica widoczna jest gołym okiem.
UWAGA! Wiadomo, że nie naciągniesz fizycznie want ani naciągów tak, żeby były naprężone jak struny, bo połamiesz model, ale linki są miękkie i mamy do dyspozycji różne "sztuczki", żeby rzeczy wyglądały jak mają wyglądać.
Być może chodzi o to.... Nitki przed jakimikolwiek przymiarkami na modelu posmarowałem klejem do drewna, prostu z tubki, może przez ten fakt nie chcą się naprężyć. krzywe jufersy są krzywe, nie wiem czemu prawdopodobnie dlatego, że oczka są zrobione na "odwal się" i nie są równe, stąd naprężenia na którąś z stron powodujące nienaturalne wygięcie ich (jufersy z zestawu)... Linki z których są wanty są bawełniane, więc gdyby nie były NICZYM zabezpieczone ( brr włochate ) to mógłbym potraktować je wodą, tak jak to zrobiłem przy brygu.....
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
(…) Nitki przed jakimikolwiek przymiarkami na modelu posmarowałem klejem do drewna, prostu z tubki (…)
To niestety wiele wyjaśnia. Wiele, ale nie wszystko. Ja bym te naciągi i jufersy poprawił. Wg mnie to chwila pracy a efekt o niebo lepszy.
Pozdrawiam
Robert
_________________ Fides & Perseverantia
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1805 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2019-02-20, 15:47
No więc sprawa jest jasna.
Nici - linki posmarowane klejem do drewna zamieniają się po wyschnięciu w drut.
Osobiście uważam, że o wiele naturalniej wygląda olinowanie z "owłosieniem" niż olinowanie drutem .
Jest wiele sposobów aby pozbyć się kosmacenia na olinowaniu. Wybrałeś najgorsze i trudno mi uwierzyć, że stosowane przez modelarzy szkutniczych.
Zamiast spróbować zrobić choć jeden model zgodnie z instrukcją (gdzie w instrukcji masz napisane żeby nici na całej długości paprać klejem?) usiłujesz z durnym skutkiem wprowadzać do swojego młodziutkiego warsztatu rady wyczytane na forach. Rady, których nie rozumiesz. Może jednak lepiej olinować "zestawową" nicią model niż drutem własnej produkcji. Już wcześniej zastanawiałem się co jest nie tak? Przecież brak naprężeń i dziwny kształt olinowania, nie tylko want daje w sumie efekt karykaturalny.
Pieprzenie o "rybim oku" podważył już wyżej Yemar.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum