Jak pisałem tak robię-nie daję "postępu" co kilka wykałaczek.
Jeśli chodzi o "coś specjalnego" co szykuje to będą to.... (będę się starał) zrobić część rzeczy sam. Np lawety armat z litego drewna, a nie ze sklejki jak proponuje DEA. Tak samo np, bocianie gniazda czy dziób, kończąc na gretingach.
Koniec kołkowania wykałaczkami.
Koniec gwoździowania na jednej burcie.
Jak na razie to jestem zadowolony choć, gdybym teraz (26.12.19) miał do tergo podchodzić to odpuścił bym sobie kołkowanie, jak już pisałem. A jeśli już to wykonał je bym trochę inaczej...
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Hej.
Koniec kołkowania.
Serio.
Wszystko poszło zgadnie z planem. kadłub wygląda jak miał wyglądać.
Wreszcie po ponad pół roku Vasa jest zakołkowana. Efekt mnie satysfakcjonuje, choć niestety zdjęcia wyciągają babole które trudno dostrzec gołym okiem, ale i tak w gąszczu linek, dział, furt armatnich czy zdobień wszelkie niedoskonałości przestaną być widoczne w obliczu majestatu całej jednostki, tym bardziej, że będzie ona pod "szkłem" (zakładając, że skończę, a co już takie oczywiste nie jest ) . Tak już to wiele razy pisałem, teraz bym się tego nie podjął, i na prawdę radzę się dobrze zastanowić przed podjęciem takiej decyzji, bo potem nie będzie już odwrotu...
Teraz planuje się zająć pokładem... Wydaję mi się, że nie powinienem mieć większych problemów, może w tym miejscu:
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Pokład dziobowy...
Wersja instrukcji była nie do przyjęcia. Więc walorka...
Z tego co patrzałem to wielu modelarzy chciało wykonać owy element inaczej (pewnie lepiej) niż w instrukcji, niektórym się udało, niektórym nie. Wątek zbiorczy o tym: http://santisimatrinidad....opic.php?t=2093
Nie chcąc zbytnio ingerować w strukturę i samemu wyznaczyć poprawne wymiary elementów - poszedłem po najmniejszej linii oporu.
Widząc, że listewki (tym bardziej w mojej modyfikacji) mają mało powierzchni styku (kleju) to dodałem od siebie trochę "wypełnienia".
Nie chcąc wykonywać wersji DeA z metalowymi futrynami drzwi, wykonałem swoją, drewnianą wersję wzorując się na tych z DeA....
Boki drzwi są z gruszy. Docelowo będą one zamknięte, nie planuje zrobić ich "w pół domknięte".
1 warstwa listewek zostanie obłożona listewkami z gruszy. Wzoruję się na "The royal warship Vasa".
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Poszywanie pokładu. Tak jak pisałem dychtunek robiony cienką nitką. Owy sposób wymaga więcej pracy niźli popularna wśród początkujących metoda rysowania krawędzi desek ołówkiem, ale wg mnie efekt to wynagradza. Uszczelnienie jest bardzo wyraźne, i nic z nim nie ma prawa się stać. Prace na dziobie też posuwają się do przodu.
Wszelkie nieopalone włoski znikną po cyklinowaniu.
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Witam po krótszej przerwie.
Koniec poszywania pokładów.
Jestem zadowolony z efektu. To teraz tylko wiercenie otworów pod kołeczki, wsporniki nadburcia zrobić, lakierowanie, wykończenie kadłuba, detale pokładu, figurki, olinowanie i będzie koniec ;)
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum