SHIPMAN Strona Główna SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Montanes - relacja
Autor Wiadomość
AiDi
mat

Posty: 38
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2020-02-28, 08:15   Montanes - relacja

Czas na zaprezentowanie tego co do tej pory zrobiłem.

Uwaga ogólno-techniczna: zdjęcia które w tym poście pokażę nie były robione z myślą o forum, dlatego też nie były kadrowane i musiałem je powycinać, żeby nie było za dużo tła. Stąd duże różnice w rozmiarach. W przyszłości się to nie powtórzy :oops:

Backstory: po zaprenumerowaniu Soleila stwierdziłem, że dobrze by było kupić jeszcze jakiś zestaw do potrenowania i zajęcia czymś rąk, bo jednak tempo prac przy Soleilu jest początkowo trochę żółwie. Chciałem model duży, bo stwierdziłem że lepiej mi się będzie pracowało z większymi elementami, a i liczba szczegółów bardziej satysfakcjonująca. Założenia pewnie mało słuszne, bo jednak duże modele są z reguły trudniejsze, ale narazie nie narzekam ;-) Nasz rodzimy modelnet.pl ma w ofercie dwa modele sprzedawane w sześciu częściach/paczkach, co mnie skusiło ze względu na to że nie będę musiał wydawać od razu całej kwoty. Modele te to Santísima Trinidad i właśnie Montanes, który spodobał mi się bardziej i ostatecznie wybrałem jego. W praktyce wyszło tak, że do swobodnej pracy potrzebne były trzy pierwsze paczki, więc "rozłożenie na raty" praktycznie żadne ;-)

Co do samego modelu: jakość elementów wydaje mi się być ok. Nie mam oczywiście porównania z innymi modelami, ale jak w końcu przyszły wręgi Soleila to jakość była podobna. Niestety stępka i niektóre wręgi były trochę powykrzywiane. Nie wymieniałem tego bo podejrzewam, że nawet jakbym wymienił to dostałbym coś podobnego. Przeanalizowałem konstrukcję i stwierdziłem, że wszystko można wstępnie naprostować odpowiednim klejeniem, a później sprawę załatwią pokłady. Tak też i było. Dwie fotki sprzed procesu klejenia i w trakcie. Jakoś tak wyszło, że nie sfotografowałem gotowego szkieletu.




W trakcie klejenia wręg zająłem się deskowaniem pokładu działowego. Składał się on z czterech części. Plan był taki, żeby skleić z nich najpierw dwie osobne połówki, odeskować osobno i potem wkleić. No i oczywiście skutkiem tego była szpara wzdłuż osi. Całe szczęście większość znajduje się pod głównym pokładem. To co było widoczne uzupełniłem i jak się z bliskiego bliska nie patrzy (a w gotowym modelu będzie to niemożliwe) to się nie zobaczy. Deskowanie postanowiłem zrobić w systemie co dwie planki i pociąłem długie zestawowe listewki na 7,5 centymetrowe kawałki (przesunięcie 2,5cm, które i przy Soleilu planuję uskutecznić). Efekt końcowy (po wygładzeniu papierem ściernym) był taki, że wcale tych cięć nie było widać, więc przy kolejnym pokładzie już się w to nie bawiłem i poprzeczny podział desek rysowałem ołówkiem. A to wszystko prawdopodobnie dlatego, że listewki mają tylko 3mm szerokości.




Z głównym pokładem poszło już gładko.




Kolejny etap to wstępne trasowanie wręg i przyklejanie gotowych burt z wyciętymi furtami. Szablony najpierw moczyłem w gorącej wodzie. Niestety stało się tak, że szablony się zgięły w bardzo cienkich miejscach pod furtami dziobowymi oraz na pierwszej wrędze - wyprostowały się i dopasowały do pustej przestrzeni. Wypełnienie pustych przestrzeni ich przed przyklejaniem pewnie by temu zaradziło, choć mam wrażenie że w instrukcji to wygląda podobnie :-P Drewno pewnie za bardzo zmiękło. No nic, żeby to naprawić przykleiłem kawałki balsy, którą potem mocno spiłuję tak żeby uzyskać odpowiednio obły kształt pod właściwe poszycie.




Dalej prace nad kawałkiem galerii rufowej - balkonem. Tu się pojawił problem taki, że gotowego elementu:



nie dało rady wsadzić na miejsce, musiałem trochę powycinać:



Nie wiem czyja to wina, ale pokład był o parę milimetrów za wklęsły. No nic, kolejna nauka. Efekt końcowy:



Parę prac na pokładzie głównym i doklejenie pokładu kasztelu.




I narazie to tyle. Zbieram się teraz do poprawienia obłości dziobu, doklejenia ostatnich burt i końcowego trasowania. W międzyczasie doczytuję na temat olinowania, bo chcę je trochę poprawić.

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Chronicles v 0.2 modified by Nasedo

| | Darmowe fora | Reklama
Strona portalu