Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2020-04-14, 17:14
Jeśli tym razem dobrze rozumiem podniosłeś ściankę grodzi kontrkasztelu do 25 mm, czyli razem z pokładem ok. 3 mm. Czyli w sumie mniej więcej 28 mm. Jak będzie się miała do tego ścianka nadbudówki kontrkasztelu. Pozostanie tak jak jest i będzie wysoka na 1 cm? Jeśli ją także podniesiesz to będziesz musiał stoczyć walkę z burtami w strefie rufy. Żeby to nie wyglądało karykaturalnie trzeba będzie koniecznie podnieć drugą gródź no i burty.. Ale pozostaje problem działa na pokładzie kontrkaszelu i zdecydowany problem dekoracji na burtach.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
I wcale mnie to nie cieszy jak sobie pomyślę ile będzie roboty Dziadku
Ale mam nadzieję, że jakoś przebrnę przez te problemy, które mnie czekają.
Jest to mój 4 model i zakładam, że ostatni dlatego postanowiłem go sobie maksymalnie utrudnić
Sam za siebie trzymam kciuki.
Dziadku, ile milimetrów od pokładu zaczyna się ambrazura?
Czy jeżeli postawisz działo na pokładzie lufa będzie w środku otworu??
W poprzednim modelu miałem taki problem, że otwory działowe były ciut za wysoko i musiałem przerabiać koła lawet na większe, żeby lufy pasowały w ambrazurach. A model był nieprzerabiany.
Dziadek napisał/a:
...
Nie piszesz o który pokład chodzi, domyślam się, że główny.
Pokład główny na odcinku sześciu ambrazur ma trochę inne ugięcie niż krzywa furt tworzona np. przez dolne ich krawędzie. Dlatego każda furta będzie miała nieco inną wysokość.
Należy jednak uznać, że odległość średnia pomiędzy pokładem a dolną krawędzią to ok. 3 mm.
Zdjęcia pokazują działo z poziomą lufą w środkowej furcie. U mnie jest wszystko ok.
Myślę, że można jeszcze dopasowanie regulować w jakimś stopniu położeniem lufy.
Wydaje się, że podany wymiar z tolerancją do 5 mm wysokości da się jeszcze ogarnąć.
...
Dzięki za szybką odpowiedź Dziadku.
Miałeś racje że pytam o pokład główny. Martwi mnie jeszcze inny problem. Część z zesztu 35 czyli poszycie z ambrazurami ma inny łuk wycięcia niż poszycie przyklejone już poniżej. Buja mi się jakieś 4mm na krawędziach. A przecież dolne poszycie było rozpoczęte od wycięć we wręgach więc nie było możliwości położyć inaczej
Dlatego pytałem się o wysokości otworu od pokładu głównego. Teraz muszę podebrać listwę już przyklejona do wręg bądź podszlifować część z zeszytu 35. O dziwo część dziobowa i rufowa z tej linii poszycia pasuje bez problemu.
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2020-06-17, 17:23
Nie pokazujesz zdjęć to trudno ocenić co się dzieje. Jeśli dolne panele oparłeś na wycięciach wręg i wyżej doginałeś do ich kształtu listewki, to Twoja "dolegliwość" jest trudna do wytłumaczenia.
Mam dwa kadłuby z dublującymi się częściami i w obu przypadkach części z 34 i 35 pasują bez szlifowania idealnie do niższych elementów i listewek. Ambrazury również w obydwu przypadkach znajdują się na wysokości ok. 3 - 3,5 mm. Dlatego trudno mi dopuścić podejrzenie, że masz inne części, bo to mało możliwe.
Tu przykład tego panelu bez jakiegokolwiek szlifowania:
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Jeszcze raz dziękuje Dziadku za pomoc.
Nie wiem co u mnie poszło nie tak, bo pierwsza sklejka poszyciowa jest wklejona ok. czyli do wycięć we wręgach. A mimo to musiałem ze 2mm podciąć listwę poszyciową na środku żeby kolejne nadburcie ładnie się ułożyło. Ambrazury faktycznie teraz wychodzą gdzieś na wysokości około 3-4 mm od pokładu. Martwiłem się o tę wysokość ze względu na przerabianie pokładów. Ale widzę że jest ok.
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2020-06-21, 09:11 [Soleil Royal]
Teraz sobie przypomniałem, że faktycznie ten środkowy panel robił "kołyskę" na listewkach poszycia.
Podczas montażu przybijałem gwoździami z jednej strony a z drugiej na chama doginałem do dołu (ok. 3 mm).
Reszta już pasowała idealnie.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Ja nie naciągałem tylko podebrałem z 2 mm na środku panela listwę wcześniej przyklejoną do pokładu i korekta sprawiła, że nie musiałem naciągać.
Koniec końców wspólnymi siłami przebrnęliśmy przez ten ciężki etap
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum