Myślałem, że będzie lepiej w odbiorze niż projekt "drugi", ale jest podobnie - zbyt delikatna w stosunku do tej mahoniowej "kratownicy".
Mógłbym ją jeszcze wykorzystać na granicy między intarsją, a dalszym pokładem.
Raczej nie, najbardziej trafia do mnie jednak wersja z samym mahoniem.
Jeszcze wizualizacje pomysłów z Różą Wiatrów (elementy z neta).
Mogłoby nawet być, ale ... no właśnie jest ale. Jak pisałem nie przykładałem się do bardzo precyzyjnego wykonu elementów z tego powodu, że będzie to słabo widoczne - tylko od otwartej strony - nie zamierzam robić "dziurawych" pokładów, bo mi się tak nie podoba, ani zdejmowanych (choć tę koncepcję nawet brałem pod uwagę, ale trzebaby było zdjąć dwa pokłady).
Wkleiłem fornirową intarsję i zrobiłem poszycie pokładu.
Dokładam kolejne "wręgi" wł. atrapy - nie wiem czemu zdecydowałem się dopiero na tym etapie, ale zauważyłem pewną prawidłowość: najpierw robię uproszczenie, a dopiero po czasie robię tak, jak powinienem robić od początku. Wręgi dodaję tylko po to, aby było więcej punktów podparcia dla wewnętrznęgo poszycia - nie przewiduję, aby były widoczne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum