Na kasztelu rufowym zachowałem balustrady, wymieniłem tylko tralki od strony pokładu i nad wystrzałem. Pogrubiłem poręcze.
Jeszcze jedna wymiana wadliwych listew.
W związku z awansem w hierarchii modelarskiej , czuję się w obowiązku używać bardziej fachowej nomenklatury, więc szybciutko dokonuję sprostowania.
W poście z 20 marca 2009 powinno być:
zwrot na sterburtę (prawą) i zwrot na bakburtę (lewą).
A swoją drogą trzeba by było utworzyć wątek z nomenklaturą żeglarską (słownik terminów), bo nie wszystkie szczury lądowe muszą wiedzieć co to jufers, talrep, nagiel, sztag, fał, szot czy chociażby wyblinka.
Przymierzyłem się do wykonania tarcz herbowych. Będą umieszczone na kasztelu dziobowym.
Wykonałem je z wenge, malowanie - farby akrylowe i "cudowny" format 10x14mm.
troszkę postarzyłem, gdyż sam akryl jest zbyt "świeżutki"
Od ostatniego postu zaraz by minęły trzy lata i tak naprawdę niewiele się zmieniło, jedynie pobejcowałem poszycie bejcą spirytusową palisander, a poniżej linii wodnej lakierobejcą Simensa orzech - tym samym kolorem, którym nasycałem detale z kartonowych biletów. Po nałożeniu lakierobejcy wycierałem (wcierałem) szmatką.
Kolor na zdjęciach niestety nie oddaje rzeczywistego wyglądu, teraz burty są ciemne, nawet bardzo ciemne, stąd tytuł .
Przy okazji zaprezentuję linki Andrzeja: brązowe 1,8 mm; beżowa 1,2 mm; zielona 1,0 mm.
Zielone linki podbarwiłem bejcami
Już je widzę na mojej Santa Marii , myszor dzięki
Tymczasem pierwszą linkę użyłem na przewiąz w galeonie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum