Kupiłem coś podobnego w Lidlu. Niestety miała prawie 3 milimetry luzu wzdłużnego. Reklamowałem. Dostałem drugi egzemplarz też z luzem. Do prac z grubszymi frezami ten wynalazek się nadaje. Przy pracy z cienkimi tarczami, dzięki temu luzowi, bardzo często dochodzi do wykruszenia tarczy. Ogólnie odradzam. Warto poczekać, dozbierać monet i kupić coś bardziej wartościowego- Dremel, Proxxon.
Kupiłem kiedyś bardzo podobną ,,,,, kompletne gnioctwo,,, zaciski są mosiężne a w dodatku zrobione niedokładnie,,,zero centryczności(to znaczy zakładasz wiertło 0,5mm a wychodzi otwór 2mm) dodatkowo jest to bardzo głośne,,, a obroty ciągle falują
Chcesz to mogę ci to wysłać za 20zł (koszt wysyłki plus parking przy poczcie)
Nie czarujmy się tanie jest drogie mam kilka podobnych egzemplarzy i faktycznie jest problem z centrowaniem i tak się wku że zamówiłem dremela z osprzętem.
Wszyscy to wszyscy babka też
Oddam dwie za darmo
Andrzej
Ostatnio zmieniony przez Hydronik 2013-02-01, 16:00, w całości zmieniany 1 raz
...oj to lepiej nie kupuję, wezmę zainwestuje w dremela tak jak wy, a silnik do swojej tarczy jakiś muszę zrobić bez takich narzędzi to ciężko, jak na razie ćwiczę rękę
Hydronik ty jaki dokładnie model dremela zakupiłeś?? Podałbyś jakiegoś linka z allegro będę wdzięczny
pozdro :-p
_________________ HMS Victory& flight dutchman& sovereign of the seas
Co do tych "cośpodobnych", kupiłem podobne "ustrojstwo", opisałem to na początku tego wątku:
http://santisimatrinidad....php?p=1130#1130
i w przeciwieństwie do kolegów jestem z mojego egzemplarza zadowolony, nie chodzi głośno, nie ma bicia, wiertła, frezy, piłki tarczowe i inne trzyma dobrze (zapewne ta tuleja dokręcająca najszybciej się zużyje), niestety na wałku już nie jest idealnie - nie ma bicia, ale ma minimalne przesunięcie w osi (wzdłużne, ale nie tak duże jak u Janka) - przy wierceniu to nie problem, ale przy piłowaniu to może nie utrzymywać linii cięcia - tnę z maszynki (ostatnio wycinałem okna 13 x 15 mm, bez problemu).
Myślę, że to kwestia egzemplarza (i niestety szczęścia).
Kolejna wada, to detale Dremela (np. futerko uniwersalne) mają inne średnice i nie są kompatybilne
[EDIT]
Dodam jeszcze, że u kolegi w egzemplarzu podobnego "ustrojstwa" (jeszcze inna nazwa), też było wszystko ok., ale po tygodniu eksploatacji wałek przestał się kręcić tzn. wyrobił (spiłował) się detal "sprężyny" - nie da się ukryć, że materiały użyte do tych "ustrojstw" są do kitu. "Biznesmeni", którzy robią biznes na sprzedaży tego "badziewia" nastawieni są głównie na zysk, a nie na jakość (wierzcie mi ich dochody wcale nie są małe - znam jednego, który zalewa nasz rynek tym podobnym badziewiem, a takich jest kilku lub kilkunastu).
_________________ Pozdrawiam
Karol
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2013-02-02, 15:07
W Lidlu kupiłem multiszlifierkę akumulatorową. Pracuje dobrze, nie bije ale nie ma wałka. Dlatego następna była z Biedronki
Jestem z niej bardzo zadowolony. Mam ja rok. Większość prac wykonuje wałkiem z szybkozłączem. Nie bije, dobrze trzyma narzędzie i ma ponad 250 dupereli na wyposażeniu. Jest całkowicie wystarczająca do moich celów.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum