Witam.
Wczoraj zrobiłem stocznie do LB ale na zdjęciach widać że jest nie skończona i nie jest ustawiona na odpowiednią wysokość. Dziś będę kończył bo wczoraj było już za późno.
Stocznie wzorowałem ze zdjęć z różnych forum i uznałem, że ten typ stoczni będzie dla początkującego najlepszy, czy na pewno nie wiem, czas pokaże.
Witam, nie obyło się bez problemów co do wykonania stoczni. Po wycięciu i wstępnej przymiarce okazało się że rufa i wręga nr.17 za cholerę nie mieszczą się na swoim miejscu. Sprawdzałem, mierzyłem, przymierzałem i dzięki internetowi doszedłem co jest nie tak.
Jak widać na zdjęciach przerwa między stocznią, a rufą jest znaczna i okazało się, że źle wyciąłem kształt kadłuba w stoczni i stąd całe kłopoty. Nie chciało mi się wycinać otworu, kształtu kadłuba na nowej płycie ( też nie miałem drugiego arkusza planów którego użyłem do zbudowania stoczni) i dokleiłem odpowiednie kawałki których brakowało przy rufie. Po wyschnięciu kleju i wstępnym przymierzeniu wszystko pasuje i chyba jest tak jak być powinno. Przy dziobie też muszę nanieść małe poprawki i ten etap będę miał za sobą.
Tu widać jak wyglądały elementy które musiałem dokleić:
Całe popołudnie zeszło mi na układanie cegiełek w kuchni, pracy dużo, a efekt mało widoczny. Cegiełki są wykonane z gipsu z barwnikiem, a przyklejałem je na Pattex Express i na razie jakoś się trzyma.
Pokrótce chciałbym pokazać jak odrysowuje, jak nanoszę na listewkę i jak wycinam wręgi do LB.
Pewnie Ameryki nie odkryłem z moim sposobem na wykonanie wręg, nigdzie tego sposobu nie widziałem ( muszę to opatentować) jako że jestem prostym chłopkiem z Ustki posilę się cytatem:
"Jak to się robi, a robi się to tak"
Na początku odrysowuję połówkę wręgi na kalkę (dość proste, ale trzeba się starać)
Następnie odbijam kształt połówki wręgi na kartkę bloku milimetrowego i odbity kształt poprawiam ołówkiem.
Następnie kalkę z odrysowana połówką wręgi składam na pół w osi wręgi i odbijam ją na kalce i w ten oto tajemniczy sposób powstaje mi cała wręga ( nawet Dynamo z Discovery Chanel nie wie jak to się dzieję)
To co się odbiło poprawiam ołówkiem żeby było ładniej i lepiej widoczne bo kształt może się zatrzeć ( i co wtedy?)
Więc biorę kalkę i to co na niej się odbiło odbijam na litewkę oczywiście są to odpowiednie elementy składowe wręgi na całą wręgę (ha masło maślane)
Tak wygląda u mnie listewka z naniesionymi elementami składowymi na całą jedną wręgę.
Tak wyglądają owe elementy po wycięciu i wstępnym przymierzeniu do mojej wręgi.
Później na bloku milimetrowym "odbijam", nanoszę ważne punkty wręgi po przeciwnej stronie jej osi i owe punkty łączę ze sobą ( chyba w tym roku na maturze będą zadania tego typu " Połącz zaznaczone punkty i napisz co Ci wyszło")
Reszta w następnym odcinku pod tytułem KNOW HOW oj jakoś tak.
Witam, chciałem pokazać drugą część mojego sposobu wykonania wręg.
Wycięte wcześniej elementy wręgi szlifuje powierzchnie styku z kolejnym elementem wręgi na mojej super szlifierce czołowej.
Na wcześniej odrysowanym szablonie wręgi na bloku milimetrowym układam elementy wręgi i sklejam po dwa elementy na raz i układam no to obciążenie. Po kilku minutach cykl powtarzam i tak do sklejenia całej wręgi( po między blok milimetrowy, a wręgę którą sklejam wkładam folie żeby klej nie przykleił się do bloku).
Gotowa wręga.
Wycinanie i powolne sklejanie wręg.
Na pierwszy "strzał" powstała wręga M (jeszcze nie szlifowane)
Po sklejeniu wręgi odkładam na noc pod obciążeniem do całkowitego wyschnięcia kleju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum