A wie lub pamięta ktoś, co można było kupić w kamieniu w kiosku Ruchu
Zapałki
...
Dokładnie o to mi chodziło. Jak byłem dzieciakiem, to u nas w kiosku kupowało się pudełko zapałek, ale jak chciałeś całą paczkę (10 pudełek - owinięte były w szary papier pakowy) to kupowałeś kamień zapałek. Moja mama również pamięta to od dziecka. Teraz już się tego nie słyszy
Niestety nie potrafię wyjaśnić czemu akurat kamień, może ktoś z kolegów ma jakąś wiedzę.
Przykłady można też znaleźć w literaturze:
...zresztą nie są to nawet stragany czy stoiska, lecz rozłożone wprost na ziemi bieda-towary, rzeczy najdziwniej zestawione przez drobnych handlarzy: piramidka pomidorów obok pasty do zębów, płyn przeciw moskitom obok paczki papierosów, kamień zapałek i metalowe pudełko herbaty. ...
...Od 1941 roku zacząłem pracować w fabryce, ojca nadal nie było, a trzeba było za coś żyć. Miałem wtedy 15 lat. Oprócz zapłaty otrzymywało się za pracę deputat zapałczany, który wynosił 1 kamień zapałek, a taki kamień, jeśli dobrze pamiętam, liczył 4 dziesiątki pudełek, kosztował zaś w wolnej sprzedaży 500 zł. Dla porównania, moja tygodniowa płaca wynosiła 16,50 zł. ...
Choćby ciul u nas słowo prawie zupełnie nie używane i mało obraźliwe w przeciwieństwie do ch... .
Dziadku, te wszystkie słowa które wymieniłeś wraz z szlafem, dupceniem itp. to są jak najbardziej śląskie słowa - zwroty i są one tak samo często używane na pomorzu czy innych regionach górnej Polski jak chu... , wiele tych nazw pochodzi z języka niemieckiego np. nasz schlaff - wąż ogrodowy.
Pochodzę z Katowic, ale większość życia mieszkałem na Wielkopolsce, co do słów gwar i różnic zwrotowych można godzinami gadać
Szkoda, że tak dużo "Polakow" nie lubi Ślązaków i na odwrót, ale to samo jest tu gdzie teraz mieszkam, pomiędzy Niemcami i Bawarią ...
Patrz, też mam to w domu i nawet nie wiedziałem, że mam majzel (mam też bajzel ).
Nie wiem jak na majzel mówią Kaszubi , ale z modelami DeA, to Dziadek "idziesz jak przecinak"
Oj chłopaki ja byście mieszkali na Śląsku to byście nauczyli się jak profesor Miodek mówił dwujęzyczności czyli gwary.
Ja potrafię rozmawiać po naszymu z jednej strony z rozmówcą czyli godać a z drugiej strony rozmawiać poprawną polszczyzną z drugiej strony rozmówcy.
Andrzej
_________________ Damy Rade!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnio zmieniony przez Hydronik 2013-04-30, 20:58, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum