SHIPMAN Strona Główna SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Santa Maria '86 / waloryzacja
Autor Wiadomość
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-03-19, 12:01   Santa Maria '86 / waloryzacja

SANTA MARIA

Przy budowie nie uniknąłem kilku błędów.
Wprowadziłem kilka "innowacji", mianowicie zrobiłem planki zakładkowe, nachodzące na siebie - tą metodą budowali ludzie Nordu, południowcy robili płaskie poszycia.
Oglądając modele w necie i plany SantaMarii w albumie Anatomy of the Ship - 1492 - The ships of Christopher Columbus nigdzie nie znalazłem potwierdzenia mojego pomysłu, więc trzeba było to zmienić.
Dysponując już fornirem (meranti, sapelli na burty, wenge na detale, dąb na pokłady) postanowiłem przebudować mój 23 letni model.
Usunąłem zbyteczne elementy i wyrównałem burty, uzupełniając łatami z forniru





Pozostawiłem pionowe wzmocnienia burt, trochę niepotrzebnie, bo zamiast przykleić jedną listwę, musiałem się bawić w dopasowywanie pomiędzy pionami


______________________________________
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
REKLAMA

Posty: 5606
Wysłany: 2009-03-20, 10:44   Grudzień08

 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-03-20, 10:44   Grudzień08

Początkowo na poszycie pokładów wybrałem brzozę (przykł. kasztel rufowy), ale dąb bardziej mi się spodobał, więc mimo przeskalowanych porów użyłem forniru dębowego.



Opętnik z wenge.







Wymienione deskowanie na kasztelu rufowym





_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Bratek
Midszypmen

Posty: 78
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2009-03-21, 00:29   

SM reinkarnacja można by rzec :-) Widzę że masz sentyment do zdobień na rufie i nie chcesz ich ruszać (a może zostawiasz na koniec). Jestem pelen podziwu dla Twojej pracy bo ja raczej zostawiłbym model jako relikt minionych czasów, a zacząłbym budowę nowego. Może to moje zawodowe zboczenie, że wolę budować nowe łajby niż remontować stare :mrgreen: Rozumię że santisima czeka na wenę ;-)
 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
  Wysłany: 2009-03-21, 13:22   Santa Maria - reaktywacja

Bratek napisał/a:
...
Widzę że masz sentyment do zdobień na rufie i nie chcesz ich ruszać (a może zostawiasz na koniec)
...

W pierwszym zamyśle chciałem pozostawić jak najwięcej detali, ale po kolei ulegają wymianie. Swoim pytaniem troszkę wyprzedziłeś moją relację (właśnie nad tym pracuję) :lol:




Wracam do relacji.
Wymieniłem ożebrowanie kasztelu dziobowego (na wenge)



i na rufie też



Z wenge wykonałem też kil i stewy






Na burtach kasztelu dziobowego wymieniłem jeszcze raz deski i listwy




profilowaną listwę pod kasztelem zrobiłem z 3-ech warstw forniru wenge (3mm→2mm→1mm)

_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-03-22, 21:29   Santa Maria / Kołowrót

KOŁOWRÓT

Wykonałem windę - kołowrót;

matriał: korpus wytoczyłem z buku, podstawa z wenge, listwy z meranti.
Odnowiłem kołkownicę (przymiarka mosiężnych nagli).






i na sucho na pokładzie

Przyszła kolej na greting. Usunąłem "firankowca", w luku wkleiłem z wenge podpory pod nowy greting. Zacząłem go robić z wenge, ale dałem sobie spokój i ostatecznie zrobiłem z buku (patyczki od lodów), zabejcowałem ciemnym dębem.







i przymiarka windy


_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Emilius
II Oficer


Posty: 165
Skąd: k/Opola
Wysłany: 2009-03-22, 21:33   

Karol, jestem pod wrażeniem, to był bardzo dobry pomysł, model odżył zdecydowanie i ten lifting bardzo korzystnie wpłynął.
_________________
Pozdrawiam
Emil
 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-03-22, 21:59   Kotwice

KOTWICE

Skoro winda już jest, to czas na kotwice.




Przedstawię przy okazji mój nowy nabytek UNIMAT1 Classic - 6 w 1 :lol:



sprawdziłem dopiero trzy funkcje - toczenie, szlifowanie i wyrzynanie






po prawej kotwica z Santisimy Trinidad


_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2009-03-27, 10:39   Luty'09

Długo się zastanawiałem nad dekoracją kasztelu rufowego.
Zostawić czy wymienić? Wygrała druga opcja - wymiana. I kolejna dewastacja :-?






Zwlekałem z decyzją, gdyż nie miałem pomysłu jak zrobić nowe elementy. Każdy kto wycinał coś małego z forniru, wie, że to "paskudztwo" potrafi rozszczepić się w każdym momencie.
I to mnie odstraszało, zwłaszcza, że łuki mają szerokość 1mm.







Teraz, kiedy elementy są gotowe, mam kolejny dylemat: malować czy pozostawić w drewnie (a jeżeli pozostawić w drewnie, to bejcować na mahoń czy ciemny dąb)??? :lol:
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Chronicles v 0.2 modified by Nasedo

| | Darmowe fora | Reklama
Strona portalu