SHIPMAN Strona Główna SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
HMS Victory-stocznia remontowa
Autor Wiadomość
halny55
bosmat


Posty: 46
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-10-26, 12:32   poszycie denno - burtowe

Z powodu nieodpowiedniej grubości stępki i stewy, oraz szerokości planek poszycia dennoburtowego, postanowiłem wykonać je na nowo. Oglądałem kadłub modelu z różnych stron i pod różnym kątem. Oto co postanowiłem:
Ścienić stępkę i stewę lub ją wymienić, oraz jeszcze raz zająć się poszyciem części dennoburtowej.
Ze ścienieniem udało mi się i nie było problemu, gdyż stewa wraz ze stępką wykonana była z tektury o grubości 1 mm w pięciu warstwach. Warstwy łatwo rozdzielały się i doszedłem do wymiaru 2,4 mm. Z wyrównaniem grubości na całej długości nie będzie problemu. Kwestia dokładności. Biorąc pod uwagę grubość pasków forniru (0,4 mm) razy dwa, bo z dwóch stron, doszedłem do wymiaru końcowego 3.2 mm. Poprzednia grubość tego elementu wynosiła prawie 6, wraz z oklejeniem, więc rzeczywiście stanowczo za grubo.
Poszycie dennnoburtowe też zmienię. Szerokość planek dotychczasowych to 5 mm. A powinna być, plus minus 2,5 mm. Kółkiem zaznaczyłem planki (szer.2,5 mm) o prawidłowej szerokości. Takie też będą nowe.
Zatem zeszlifuję poszycie i położę na nowo z plankami 2,5 mm, zważywszy, że zlikwidują się przy okazji wszelkie nierówności. I myślę, że po tym zabiegu "Victory" nie będzie wyglądała jak szalupa.
I obiecuję Karolu, że już nie będę szlifował nic w poprzek. Nawet zgrubnie.
Poszyję, choć będzie to trudne, pokład 2 i 3, chociaż będzie to trudne. Zmienię też gretingi i schodnie.
Na razie skupię się na doprowadzeniu kadłuba do jak najbardziej optymalnych wymiarów.









Kłaniam się,
Jurek
Ostatnio zmieniony przez halny55 2010-10-26, 19:32, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
REKLAMA

Posty: 46
Wysłany: 2010-10-26, 12:40   nowe poszycie dennoburtowe

Ostatnio zmieniony przez halny55 2010-10-26, 19:32, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
halny55
bosmat


Posty: 46
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-10-26, 12:40   nowe poszycie dennoburtowe

Wczoraj otrzymałem listwy do poszywania kadłuba. Są to listwy z forniru mahoniowego o wymiarach 0,7X3X55. Myślę,że szerokość 3 mm będzie dobra. Kupiłem również, jak zapewniał mnie sprzedawca, klej do poszywania. Ale i tak zdam się na doświadczenie kogowiczaków i posłucham rady, czy tenże klej jest odpowiedni. Do starego poszycia użyłem WIKOLU. Zmatowałem lakierowaną powierzchnię no i jakoś się trzyma. Mam również klej cyjanoakrylowy. Chociaż wydaje mi się, że zwykła kropelka jest lepsza.







Kłaniam się,
Jurek
Ostatnio zmieniony przez halny55 2010-10-26, 19:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
halny55
bosmat


Posty: 46
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-10-26, 12:51   nowe poszycie dennoburtowe

Udało mi się zakończyć drugą (poprawioną ) warstwę poszycia całego kadłuba, wraz z burtami. Poszycie wykonane jest z 3 milimetrowych, mahoniowych listewek o grubości 0,7 mm. Poszycie burt z 2,5 mm listewek z jakiegoś jasnego forniru.
Fornirem mahoniowym oddzieliłem miejsca, gdzie będą odbojnice. Wykonam je z trzech warstw forniru pokrytego bejcą palisander. Przed zamontowaniem będą wyprofilowane i polakierowane jedną warstwą poliuretanowego, matowego lakieru, oczywiście bezbarwnego.

Lakier zakupiony w Castoramie.














Niestety, ale lakier jaki pokazałem na poprzednim zdjęciu samoistnie utwardził się ( termin ważności – 27.06.2006 - :S hi,hi!!! ).
Kupiłem nowy, też w Castoramie i też poliuretanowy za 22 zł za 0,25 ltr.Castorama nie płaci mi za reklamę.




Podstawka oczywiście będzie nowa. Stara, i to z błędem na tabliczce, na razie służy jako prowizorka. W nazwie powinno być "VICTORY", a nie "VIKTORY".




Podstawka z innego modelu. Nie pasuje. Zrobię nową, bardziej masywną i dopasowaną.




W przerwach przy poszywaniu zająłem się marsami. Są to stare elementy z przed remontu, tylko oklejone paskami forniru.Do oklejenia są jeszcze krawędzie.


Teraz zajmę się nową stewą.

Kłaniam się,
Jurek
Ostatnio zmieniony przez halny55 2010-10-26, 19:27, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
halny55
bosmat


Posty: 46
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-10-26, 12:57   stewa i stępka

Zakończyłem budowę stępki i stewy. Wykonałem je sposobem może trochę prymitywnym, ale w efekcie tych poczynań udało mi się osiągnąć zamierzony efekt. W ten sam sposób wykonałem gretingi dziobowe.
Na cienkiej tekturce 0,5 mm odrysowałem kształt starej stępki. Na szkic nakleiłem w/g kształtu listewki o grubości 1 mm. Po dokładnym wyschnięciu kleju oszlifowałem naklejone listwy do kształtu. Potem z dwóch stron okleiłem dwoma warstwami forniru, żeby uzyskać odpowiednią grubość 3,1 mm. Pozostało tylko dokładne dopasowanie do kadłuba.













Po dopasowaniu stępki wstępnie zamontowałem ją do kadłuba przy pomocy szpilek. Przedtem powierciłem otwory 0,5 mm. W ten sposób spokojnie będę mógł przykleić ten element. Szpilki docisną. Powstałe otworki będą zaklejone paskiem forniru. Zamontuję również stewę rufową i ster, a po przyklejeniu dolnej odbojnicy polakieruję dolną część kadłuba matowym lakierem.
Zawiasy steru będą oczywiście z blaszki mosiężnej 0,1 mm.
No i "Victory" nie jest już szalupą.





Kłaniam się,
Jurek
Ostatnio zmieniony przez halny55 2010-10-26, 19:23, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
halny55
bosmat


Posty: 46
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-10-26, 13:07   stewa i ster

Zakończyłem budowę steru oraz montaż zawiasów, tak do steru, jak i do stewy rufowej. Potem ponawiercałem w zawiasach otworki 0,4 mm.
Na razie tak zostawiam, bo różne myśli chodzą mi po głowie, a mianowicie, czy wykonać nity z drutu mosiężnego, czy z oszlifowanych szpilek?

















Dodatkowo wykonałem pierwszą odbojnicę. Zrobiona jest z jednej warstwy forniru poczernionego czarnym markerem. Bejca palisander nie zadowoliła mnie. Część denna wraz z odbojnicą polakierowana jest lakierem matowym, bezbarwnym. Jak dobrze wyschnie, przeszlifuję to wszystko i położę drugą warstwę lakieru.


No i stało się...kadłub "omsknoł" mi się z ręki i spadł na podłogę. Pękła i odpadła stewa dziobowa. Ale sytuacja jest już opanowana. Przykleiłem ją na swoje miejsce, a po wyschnięciu kleju przeszlifuję i polakieruję.




Na razie przymierzana jest część kosza zdemontowana z dziobu przed remontem.




Nabyłem błękitny bristol i wszystkie, od tej pory, fotki będą na niebiańskim tle.


Kłaniam się,
Jurek
Ostatnio zmieniony przez halny55 2010-10-26, 19:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
halny55
bosmat


Posty: 46
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-10-26, 13:17   pokład II i III

Udało mi się pokryć plankami pokłady: drugi i trzeci. Trzeci został pokryty tylko częściowo, tzn. tylko część widoczna. Będzie on przykryty gretingiem i po zamontowaniu schodni będzie widoczny tylko niewielki fragment pokładu. Boczki otworów na gretingi również okleiłem fornirem, ale tylko w części widocznej, w miejscach, gdzie będą schodnie.
Natomiast pokład drugi pokryty jest w całości. Czynność tę ułatwiłem sobie w sposób przedstawiony na zdjęciu. Na cienką kartkę papieru nakleiłem planki i taki panel, dokładnie dopasowany, wkleiłem w całości do wewnątrz. Ponieważ drugi pokład zapadł się (nie posiadał podpory) musiałem go podeprzeć belką. Po przewierceniu lewej i prawej burty na przestrzał, w otwór wprowadziłem beleczkę o okrągłym przekroju. Czynność tę wykonałem jeszcze przed poszyciem burt.
Tak więc zakończyłem poszywanie pokładów.

Strzałka pokazuje otwór, w którym umieściłem belkę podpierającą pokład.










Kłaniam się,
Jurek
Ostatnio zmieniony przez halny55 2010-10-26, 19:14, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
halny55
bosmat


Posty: 46
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-10-26, 13:27   greting

W czasie, gdy czekałem na listwy na poszycie zająłem się gretingami. Ponieważ są bardzo małe i nie jest ich zbyt wiele, postanowiłem zrobić je sam.
Niestety, oprócz DREMELKA, nie posiadam żadnych maszynek elektrycznych, co by sobie ułatwić wykonanie. Materiału jakiego użyłem jest sporo w Mc Donaldzie. Chodzi tu o patyczki do mieszania kawy. Nazbierałem sobie tego trochę i ochoczo zabrałem się za robotę. Musiałem je tylko pocienić do wymiaru ok 0,9 mm. Sposób podpatrzony na Kodze na pewno wszystkim jest znany. Wymiary otworu 0,9 X 0,9 mm. Akurat taką grubość ma mój płaski iglaczek. Zdjęcia zobrazują ten mój wyczyn. Już po fakcie znalazłem w Kastoramie małą piłkę do metalu, gdzie brzeszczoty maja grubość 0,5 mm. Szkoda, że prędzej nie nabyłem tego narzędzia, bo oczko gretingu miało by 0,5 X 0,5 mm.
Oj, nie te oczy... co 40 lat wstecz.













Wszytko to wymaga jeszcze wielu prób i dopieszczenia.

Kłaniam się,
Jurek
Ostatnio zmieniony przez halny55 2010-10-26, 19:16, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
halny55
bosmat


Posty: 46
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2010-10-26, 13:34   greting

W ten sposób wykonałem gretingi dziobowe i pokładowe.



















Myślę,że będę musiał ścienić,bo są za wysokie.Obserwując relacje i zdjęcia,gretingi te są wystawione niewiele ponad pokład,prawie płaskie i mają zaokrąglone boki.







No i ledwo zamontowałem drzwi,a już ktoś trzasnął nimi i urwał zawias...koniec świata!!!



Będzie kłopot z kołem sterowym...kurcze,takie małe...



To wszystko jest zamontowane na sucho, na zasadzie przymiarki.





Kłaniam się,
Jurek
Ostatnio zmieniony przez halny55 2010-10-27, 21:09, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Chronicles v 0.2 modified by Nasedo

| | Darmowe fora | Reklama
Strona portalu