SHIPMAN

[mala4444]

To jest mój pierwszy w życiu model i proszę o poradę. Mam 3 problemy. Mianowicie:

Listwy poszycia nie mają tej szpary, która powinna być tak jak w instrukcji, mój byly kleił warstwa po warstwie

I jeszcze jedno te same listewki na dziobie nie przylegaja do siebie

I jeszcze jedno co to znaczy moczyć deski we wrzatku żeby się wyginały?? Polać je czy włożyć?

Może pytania są banalne, ale ja naprawdę się w tym nie orientuję.
Nadmienię, że model jest z kolekcji Deagostini.
Pozdrawiam i proszę o poradę.

[REKLAMA]

[Karrex]

Żebym mógł zrozumieć dwa pierwsze problemy, prosiłbym o doprecyzowanie o jakie szpary chodzi i jakie listwy nie dolegają.
Piszesz

Cytat:

... Listwy poszycia nie mają tej szpary, która powinna być tak jak w instrukcji, mój były kleił warstwa po warstwie ...

W tej chwili masz dwa poszycia:
poszycie pokładu
i poszycie dennoburtowe (na zdjęciu masz już kilka listew - bo to chodzi o ten model?)

Cytat:

... I jeszcze jedno te same listewki na dziobie nie przylegają do siebie ...

Też nie rozumiem w jakiej płaszczyźnie nie przylegają. Jeżeli są szparki między nimi to nie ma problemu, można wkleić drewniane kliniki (z forniru lub strużyny jakiegoś drewna) lub użyć szpachli do drewna (można szpachlę wykonać samemu mieszając klej (np. wikol rozcieńczony - mleczko wikolowe) z pyłem po szlifowaniu drewna). Jest to pierwsza warstwa, więc prace te są nadobowiązkowe - druga warstwa to wszystko zakryje.
Jeżeli natomiast robią się tzw. schody, to też nie jest problem bo na koniec poszywania te wszystkie nierówności będzie można zeszlifować (wyrównać).

Cytat:

... co to znaczy moczyć deski we wrzatku żeby się wyginały?? Polać je czy włożyć? ...

W skrócie. Listwy do gięcia moczy się, aby przywrócić elastyczność. Można moczyć w zimnej wodzie, ale trwa to dość długo, więc zalecane jest moczyć w gorącej wodzie przez zanurzanie.
Listwy długie można moczyć w rynienkach lub np. rurach z pcv (można kupić w sklepach hydraulicznych o różnych długościach i przekrojach) zatkanych z jednego końca. Na Kodze jest wątek o gięciu we wrzątku (przytaczane artykuły za i przeciw).
Drugą metodą gięcia jest gięcie na parze.
Ja gotuję wodę w czajniku z małym otworem (z gwizdkiem) i listwę doginam nad czajnikiem.
Jak pisałem w postach:

Cytat:

... Przewaga giętych na gorąco (parą) elementów jest taka, że nie trzeba czekać kilku dni, aż woda odparuje z drewna (jak w przypadku moczonych) i kształt się utrwali. Uzyskany kształt jest trwały od razu i można przyklejać już kilka minut po gięciu. Ma oczywiście wady - można się poparzyć (ok. 100°C), dlatego trzeba zachować szczególną ostrożność przy zwilżaniu parą, tak trzymać aby para była jak najdalej od palców. Ja trzymam drewnianymi szczypcami. ...

Na Kodze, któryś z kolegów "paruje" w rurze od odkurzacza

[mala4444]

nie umiem dodawać obrazków tutaj bo bym pokazała o co chodzi :(

chodziło mi o to poszycie dennoburtowe gdzie jest kilka listewek a na obrazku z instrukcji deagostini między pierwsza a trzecią jest przerwa bo druga jest przesunieta w prawo a przy kadłubie jest takie właśnie jakby schodkowanie, nie przylegają do siebie listwy i do tego są przerwy :(
A tego gięcia dalej nie rozumiem, bo skąd ja mam nad parą wiedzieć jak ja chce tą listwę wygiąć, bo ja myślałam że się je zamacza i przytwierdza tymi gwożdzikami a jak woda odparuje to dopiero klejem jak już mają odpowiedni kształt.

[Karrex]

[mala4444]

- tutaj jest pokazane to schodkowanie o którym mówiłam

- tutaj druga rzecz o której pisałam


- a tutaj jak prawidłowo według instrukcji powinna wyglądać ta 2 fotka


ok udało się

[Karrex]

To wyoblenie na rufie (jeżeli to o to chodzi) wyszlifujesz papierem ściernym nawiniętym na kołku lub czymś o przekroju koła (okrągłym) .
Problemem są główki gwoździ - będą przeszkadzać przy drugim poszywaniu (albo trzeba je dobić aby łeb schował się w listwie, albo zeszlifować, albo wyjąć - zadecydować musisz sama). Ja (tam gdzie biłem gwoździe) wyjmowałem.

Tym drugim problemem z brakiem długiego klina się nie przejmuj. Listwy na rufie i na dziobie powinny się zwężać. W kolekcji proponują zrobić kliny. Ten klin u Ciebie wyjdzie po prostu w innym miejscu (listwa, dwie dalej).
http://img510.imageshack.us/img510/8789/00134.jpg
Jakbyś się przyjrzała w mojej relacji, to byś zobaczyła, że mam tak jak Ty.

Na zdjęciach nie widzę czy było zrobione skosowanie wręg.
Sprawdź, czy wręgi dziobowe i rufowe (krawędzie) są przeszlifowane lekko pod kątem. Znajdź w instrukcji i porównaj, bo przed plankowaniem (naklejaniem tych listew dennoburtowych) wręgi powinny być zeskosowane.

[mala4444]

Tak wręgi mam jeszcze niezeskosowane, bo zostawiłam to sobie na później bo nie mam gdzie szlifować a faktycznie ma Pan tak samo jak ja te listewki więc jest ok a gwoździki to chyba można zeszlifować. A co do gięcia na parze to nie mam czajnika z gwizdkiem tylko elektryczny i nie wiem jak to dalej robić .

[Karrex]