Warning ! cookie path is empty! Check in in the Admin Control Panel or set it in the PhpMyAdmin table: prefix_config - cookie_path row
 Forum Index


FAQFAQ  SearchSearch  MemberlistMemberlist  UsergroupsUsergroups
RegisterRegister  Log inLog in

Previous topic «» Next topic
Kpt.Tomasz Cichocki 2014 r.
Author Message
Andi
Admirał


Posted:    Kpt.Tomasz Cichocki 2014 r. [ !!! ]

[color=darkred][size=18][b]Kpt. Tomasz Cichocki[/b][/size][/color]

[img]http://www.sail24.pl/wp-content/uploads/2014/01/przy_sterze.jpg[/img]

[i][b]Kpt.Tomasz Cichocki[/b][/i] na jachcie "Indykpol" wypłynął w sobotę o 11.20 z francuskiego portu Brest w swój drugi, ponownie trasą na wschód, samotny rejs dookoła świata. "Jeśli człowiek nie da ciała, sprzęt na pewno wytrzyma" - powiedział PAP 56-letni olsztynianin.
14 lipca 2011 roku [i][b]Cichocki[/b][/i] na jachcie "Polska Miedź", klasy Delphia 40.3, po raz pierwszy podjął wyzwanie. Po 312 dniach oceanicznych zmagań, 7 maja 2012, wrócił do tego francuskiego portu. Za ten wyczyn otrzymał tytuł Żeglarza Roku 2012, Srebrny Sekstant oraz nagrodę honorową za Rejs Roku. Podczas blisko rocznej wyprawy aż 11 razy tracił przytomność i schudł 30 kilogramów.
Nowy jacht jest dłuższy o siedem stóp od poprzednika i ma ponad 14 metrów. Jest bardziej stabilny, bezpieczniejszy oraz szybszy. Pokonanie 33 tysięcy mil morskich może teraz zająć mniej niż 250 dni. 56-letni żeglarz ocenił, że nowy jacht doskonale przeszedł wszystkie próby i jest znakomicie przygotowany do wyprawy.

Więcej:
http://info.wiadomosci.gazeta.pl/szukaj/wiadomosci/krzysztof+cichocki
http://sport.pya.org.pl/polscy_zeglarze/kadra_olimpijska/tomasz_cichocki

[i][b]Planowana trasa rejsu dookoła świata kpt. Tomasza Cichockiego[/b][/i]

Po polskim prestarcie, właściwy start rejsu dookoła świata nastąpi z francuskiego Brestu na początku września. Kapitan popłynie Szlakiem Kliprów, pomiędzy Europą i Dalekim Wschodem, Australią i Nową Zelandią, mijając trzy przylądki: Dobrej Nadziei (Afryka), Leeuwin (Australia) oraz Horn (Ameryka Południowa). Powrót do Brestu planowany jest w kwietniu 2015 roku.


Pozdrawiam.
 
 
REKLAMA

Posted:    

 
 
Andi
Admirał


Posted:     [ !!! ]

[color=darkred][b]Wieści od Kapitana[/b][/color]

[b]2014.09.10[/b]

Tomek przysłał film. Pod koniec mówi, że jest obrażony na bras genakera. Z korespondencji z Nim, wiemy, że próbował złapać uciekającą „linę” ciągniętą przez pracujący na wietrze genaker. Siła wiatru i powierzchnia genakera zrobiły swoje. Ręka Tomka jest poparzona. Dołączamy też nocne zdjęcie wykonane przez Kapitana. Daje to obraz rzeczywistości, że w czasie pokonywania ruty, musi być czujny, choć widok jest przepiękny. Jeszcze zatęskni za widokiem innych jednostek.

[img]http://kapitancichocki.pl/wp-content/uploads/noc-na-morzu.jpg[/img]

źródło:
http://kapitancichocki.pl/aktualnosci/

[color=darkred][b]Prognoza z odrobiną nadziei[/b][/color] - Kpt. Tomasz Cichocki

[b]2014.09.15[/b]

Wiemy, że do Tomka zbliża się front pogodowy, który niechybnie wiąże się z nadchodzącym sztormem.

Dziś od niezawodnego zespołu Firmy NAVSIM, Tomek za pomocą czatu, otrzymał pocieszającą nas prognozę, którą przytaczamy poniżej:

2014-09-15 08:33:47 METEO: Może Ci się udać, że front „przeleci” tuż na N od Ciebie.

I oby tak się stało!

źródło:
http://kapitancichocki.pl/prognoza-z-odrobina-nadzieji/

Pozdrawiam.
 
 
Andi
Admirał


Posted:     [ !!! ]

[color=darkred][b]Wiadomości o kpt.Tomaszu Cichockim[/b][/color]

[b]Wczoraj to jest 2014.09.21[/b]

U Tomka nieprzerwana cisza. Oczywiście w rozumieniu siły wiatru. Jak widzicie z załączonej mapki (http://oceanweather.com/data/) cały Atlantyk śpi. Indykpol dosłownie kołysze się z boku na bok i bardzo leniwie pokonuje dłużące się mile. Taka sytuacja wbrew pozorom ma swoje dobre strony. Jesteśmy pewni, że Tomek przeznaczył ten czas na ostateczne "poukładanie się" z jachtem, czyli już teraz na 100% wie gdzie co leży itd.
Życzymy Tomkowi, by ta sytuacja nie trwała zbyt długo oraz oczywiście, by Ocean nie obudził się z letargu zbyt dynamicznie!

żródło:
www.facebook.com/KapitanTomaszCichocki

[b]25.09.2014[/b]
Otrzymaliśmy od Tomka ciekawe zdjęcie!

[img]http://i39.photobucket.com/albums/e170/Andi1960/936698_560274104073495_3769149655537753807_n_zps9158cb09.jpg[/img]

Zastanawiamy się czy to efekt Jego gospodarskiej porządności i zaradności, której Mu niewątpliwie nie brakuje, czy całkiem udany pomysł na zwiększenie powierzchni żagli. Oczywiście nieco żartujemy, ale zdjęcie uznaliśmy za bardzo ciekawe, ponieważ dużo mówi o kapitańskiej codzienności. Na tej małej powierzchni musi wykonać wszystkie zwyczajowe czynności, w tym pranie, które przecież trzeba rozwiesić! Jak widzicie, życie samotnego żeglarza to również proza codzienności. Po raz kolejny okazało się, że zanim zjemy pyszną zapiekankę, trzeba wcześniej ... obrać ziemniaki Dołączamy mapkę pogodową, (serwis http://oceanweather.com/) z której jasno wynika, że sytuacja pogodowa Cichego nie zmieniła się zbytnio. W tak pięknych okolicznościach przyrody, nie możemy liczyć na to, że [i][b]Indykpol [/b][/i] zaskoczy nas szybszym pokonywaniem kolejnych równoleżników. Wczorajsza rozmowa z Tomkiem uspokoiła nas w kwestii Jego samopoczucia - jest doskonałe. Z przyjemnością przekazujemy serdeczne pozdrowienia od Kapitana wszystkim Sponsorom, Partnerom, Kibicom i Przyjaciołom.

żródło:
https://pl-pl.facebook.com/KapitanTomaszCichocki

[b]28.09.2014[/b]

Kpt. [b]Tomasz Cichocki[/b] lewą burtą minął Wyspy Zielonego Przylądka. Wiatru w żagle jak na lekarstwo , po prostu "plaża".

Więcej informacji https://www.facebook.com/KapitanTomaszCichocki/timeline?ref=page_internal

Pozdrawiam.
 
 
Andi
Admirał


Posted:    Kpt. Tomasz Cichocki - news [ !!! ]

[b]29.09.2014[/b]

[img]http://i39.photobucket.com/albums/e170/Andi1960/10712514_562620540505518_2448680290958046099_o_zpsaa485e48.jpg[/img]

Kapitan ….
Życie toczy się ustalonym, sobie tylko znanym rytmem. Ponieważ to jeszcze nie pora silnych wiatrów i walki o życie, staram się jako tako posprawdzać urządzenia na jachcie. Bezsprzecznie pierwsze miejsce zajmuje telefon satelitarny do spółki z hydrogeneratorami. Ten pierwszy to w tych dniach mój jedyny kontakt ze światem. Nawet jeśli szczątkowy, poprzez czat i nieliczne rozmowy, to jednak. Jego nadrzędną jednak zaletą jest fakt, że w Polsce widzą, kiedy jest włączony. A jeśli jest, to znaczy, że ze mną wszystko w porządku. Aby jednak działał, musi mieć zasilanie. I tu na scenę wchodzą hydrogeneratory. Urządzenia w swym zamyśle bardzo proste, lecz w produkcji – mając na uwadze cenę – skomplikowane. Jednak żadna kwota nie jest w stanie osłabić ich zalet i bezsprzecznej przydatności. Wygląda toto jak kolumna od silnika przyczepnego, tyle tylko, że śruba na dole. zamiast napędzać jacht. wytwarza prąd wskutek obrotu w wodzie. I tyle. Proste i wydajne. Tak wydajne, że do tej pory, a minęło już 20 dni, tylko raz używałem generatora diesla do ładowania akumulatorów.
O innych elementach listy nie wspominam, żeby kogoś nie urazić. Bo wiadomo – drugie miejsce się nie liczy. Nie jesteś pierwszy, to jesteś ostatni.
Zmiany w kuchni. Wczoraj zapoczątkowałem sezon piekarniczy. Chleb udał się rewelacyjnie. Jeden bochenek już „wyszedł”. Drugi oszczędzam. Może starczy do niedzieli.
Ryby nie biorą. Moczyłem wędkę cztery dni, ale bez sukcesów. Może jacht płynie za szybko, a może wobler nie taki. Znajduję natomiast na pokładzie łatające ryby. Dwie, trzy dziennie. To jeszcze za mało na posiłek, ale mam nadzieję, że przy wyniku 4 pokuszę się o ugotowanie zupy.
Na trawersie Wyspy Zielonego Przylądka. A dalej już tylko chwila do równika. Tym bardziej, że wejdę w strefę pasatów, a te przeciągną mnie niemal na drugą półkulę. Jakby więc nie patrzeć – niebawem widzimy się do góry nogami.
Pozdrawiam
Atlantyk , okolice Cabo Verde 29.09.2014

żródło:
http://kapitancichocki.pl/blog/w-oczekiwaniu-na-pasaty/#more-558

Pozdrawiam.
 
 
Andi
Admirał


Posted:    Kpt. Tomasz Cichocki - news [ !!! ]

[b]06.10.2014[/b]
Kto nie miał okazji obejrzeć pierwszego odcinka "Z kapitanem Cichockim dookoła świata" ma ją teraz:

http://sailbook.pl/artykul/5008-z-kapitanem-cichockim-dookoa-wiata-odc1

A u kapitana:
U Cichego, po krótkiej ale gwałtownej przygodzie ze szkwałem, ponownie cisza. Szkwał zerwał się poprzedniej nocy i trochę zaskoczył Tomka. Jak to szkwał. Po usunięciu drobnych usterek olinowania, płynie spokojnie. Dziś niemal totalna flauta. Tomek "widzi" jakiś wiatr 100 mil na południe, ale póki co, jak nas informuje, stoi w miejscu.

żródło:
http://kapitancichocki.pl/aktualnosci/

Pozdrawiam.
 
 
Andi
Admirał


Posted:     [ !!! ]

[b]08.10.2014[/b]

U kpt. Cichockiego pogoda bez większych zmian ale zbliża się ważny moment rejsu. Być może jeszcze tego wieczoru zostanie przekroczony równik, a to w życiu każdego żeglarza wydarzenie bez precedensu.
Kpt. Cichocki 08.10.2014 o godz. [color=red][b]22.32.59 [/b][/color]sekund przekroczył równik.

[b]12.10.2014[/b]

:arrow: Link do drugiej części filmu "Z kapitanem Cichockim dookoła świata".
https://www.youtube.com/watch?v=jYaS6MDIo-k

Pozdrawiam.
 
 
Andi
Admirał


Posted:     [ !!! ]

[b]15.10.2014[/b]

"[i]I tak oto jesteśmy obecni na obu półkulach. A jeśli dalej tak pójdzie, to niebawem we wszystkich strefach czasowych[/i]" - tak powiedział kapitan Cichocki po przekroczeniu równika. Minął w odległości około 400 mil przylądek Calcanhar i położone w jego pobliżu Recife. Jacht płynie z prędkością 6 węzłów. Daje to dotychczasowy przebieg na poziomie 4,9 – 5,0 kn. Kpt. musiał wysuszyć i spakować do kabiny rufowej genakera [i]-"po prostu praca na nim przy równym, bocznym wietrze o sile 20 węzłów to mordęga. A już zwijanie go w tych warunkach w pojedynkę to prawie samobójstwo. Niech śpi do wiosny, kiedy będzie potrzebny w drodze powrotnej. Jadę więc na grocie i genui"[/i]- napisał. Dzięki sprzyjającym wiatrom "odsadził" się od równika na ponad 500 mil.
żródło"
http://kapitancichocki.pl/blog/jestesmy-obecni-na-obu-polkulach/

:arrow: Link do trzeciego odcinka "Z kapitanem Cichockim dookoła świata"

http://www.youtube.com/watch?v=JZJr8XD04BM&feature=youtu.be

Pozdrawiam.
 
 
Andi
Admirał


Posted:     [ !!! ]

[b]23.10.2014[/b]

Do kapitana Cichockiego zbliża się (albo już jest) silny front niżowy co oznacza , że mogą wystąpić huraganowe wiatry w porywach nawet dochodzące do 12 stopni Beauforta. Na szczęście pozycja jachtu wskazuje , że huragan "muśnie" tylko żagle "Indyka". Według prognoz kapitan będzie sztormował około 10 - 12 godzin i to w nocy. Tymczasem 2100 mil morskich za Cichym, ściga się 7 jachtów w wyścigu [b]Volvo Ocean Race[/b]. Najprawdopodobniej tuż przed Kapsztadem (flota wchodzi do tego portu) dogonią Tomka (a może nie). W trzecim odcinku "Z kapitanem Cichockim dookoła świata" można było się dowiedzieć gdzie znajduje się pierwszy z jachtów biorący udział w [b]VOR[/b].
Pozdrawiam.

żródło:
http://kapitancichocki.pl/aktualnosci/
 
 
Andi
Admirał


Posted:     [ !!! ]

[b]02.11.2014[/b]

U kapitana bezwietrzny wyż, który nieco przystopował "INDYKPOL". Do tej pory trochę wiało ale [i]"żarło, żarło i zdechło ..."[/i] jak napisał sam kapitan. Jeśli zejdzie bardziej na południe jest szansa , że znów nieco powieje.

źródło:
http://kapitancichocki.pl/aktualnosci/

[b]15.11.2014[/b]

Jak się okazuje kapitan Cichocki stoczył walkę z oceanem a dokładniej z 11 metrowymi falami. Powiedział , że jeszcze takich fal nigdy w życiu nie widział , że przeżył "łomot" życia". Na szczęście nie trwało to długa a "Cichy" jest cały i zdrowy. Po podliczeniu strat okazało się, że nie działa radar i stracił żagle. Bardzo mocno wiało. W nocy miał 75 węzłów! Ostro. Zaczyna się sprzątanie po nawałnicy.
Pozdrawiam.

źródło:
http://kapitancichocki.pl/aktualnosci/

Pozdrawiam.
 
 
Andi
Admirał


Posted:     [ !!! ]

[b]22.11.2014[/b]

Niestety z przykrością ale sztorm jaki przeżył kapitan Cichocki i „Indykpol” okazał się niszczycielski dla jachtu. Fale o wysokości 11 metrów i uderzeniach wiatru pow. 80 węzłów, mogło wydarzyć się wszystko, w tym najgorsze. Uszkodzeniu uległ maszt, ale jacht zachował wszystkie podstawowe funkcje. Jest hermetyczny, sterowny, w dalszym ciągu chroni żeglarza. Port Elizabeth po raz kolejny okazuje się ratunkiem dla kapitana Cichockiego. Stocznia Delphia Yahts ciężko pracuje aby jak najszybciej dostarczyć maszt do RPA.


[img]http://i39.photobucket.com/albums/e170/Andi1960/1621998_581708378596734_5452843368104763976_n_zps3dd4de67.jpg[/img] [img]http://i39.photobucket.com/albums/e170/Andi1960/1653428_584585768308995_8238801222144809771_n_zps62061d54.jpg[/img] [img]http://i39.photobucket.com/albums/e170/Andi1960/1456649_584987411602164_3770481698115449595_n_zpsa20286a0.jpg[/img]

Jak widać potęga oceanu jest nieobliczalna. Po sztormie, "Indykpol" jeszcze prawie dwie doby pokonywał 8-mio metrowe fale! Warto uświadomić sobie jakie siły działąją np. na topie masztu przy każdym przechyle czy uderzeniu fali w burtę, pamiętając o tym, że ma niebagatelne 19 metrów długości.

Zdjęcia: kpt.Cichocki
żródło:
http://kapitancichocki.pl/koniec-marzen-ale-liczy-sie-zycie/

Pozdrawiam.
 
 
Andi
Admirał


Posted:     [ !!! ]

[b]25.11.2014[/b]

No i stało się. Naprawa "Indyka" potrwa dłużej niż zakładano. Głównie chodzi o uszkodzony maszt jachtu. Nowy maszt trzeba wyprodukować (nie jest to zwykły maszt) a następnie zlecić transport do RPA. A transport 20 metrowego masztu niezwykle delikatnego nie jest sprawą prostą. No i jeszcze te procedury. I w zasadzie to wszystko. Mam nadzieję , że to niepowodzenie nie zniechęci kpt. do ponownego rejsu dookoła świata. Życzę powodzenia.
PS.
Kapitan Cichocki zadeklarował , iż nie poddaje się i już myśli o kolejnej wyprawie. Zainteresowanie wyprawą dookoła świata przerosło Jego oczekiwania. I właśnie dla swoich wiernych fanów podjął taką decyzję. Nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki oczekując kolejnej wyprawy.
Pozdrawiam.

żródło:
http://kapitancichocki.pl/aktualnosci/
 
 
Andi
Admirał


Posted:    Samolub [ !!! ]

Informacja dla miłośników samotnych rejsów , żeglarstwa i nie tylko. Na kanale PLANETE + o godz. 20.05

28-11-2014
29-11-2014
30-11-2014
01-12-2014
02-12-2014
03-12-2014
04-12-2014

film [URL=http://santisimatrinidad.jun.pl/viewtopic.php?p=9969#9969][b]"Samolub" Tomasza Wiśniewskiego[/b][/URL] zrealizowany zaraz po powrocie Cichego z pierwszej wyprawy. Czas trwania: 35 minut.

żródło:
[b] http://kapitancichocki.pl/aktualnosci/ [/b]

Pozdrawiam.
 
 
Andi
Admirał


Posted:     [ !!! ]

Poprawka co do powrotu kpt. Cichockiego - ląduje w Warszawie, na Chopinie we wtorek [b]02.12.2014 [/b]o [b]10.45[/b]. Pierwsza informacja co do daty powrotu okazała się nieprawdziwa. Za błąd oczywiście przepraszam zainteresowanych.

żródło:
http://kapitancichocki.pl/powrot/
 
 
Display posts from previous:   
[ REPLY ]
You cannot post new topics in this forum
You cannot reply to topics in this forum
You cannot edit your posts in this forum
You cannot delete your posts in this forum
You cannot vote in polls in this forum
You cannot attach files in this forum
You can download files in this forum
Add this topic to your bookmarks
Printable version

Jump to:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

| | Darmowe fora | Reklama