Bardzo dobrze, że udało Ci się wstawić zdjęcie ilustrujące problem, bo jak mówią jedno zdjęcie warte jest tysiąca słów
Jak widzisz stworzenie pakiecika nie daje gwarancji sukcesu, trzeba to jeszcze odpowiednio szlifować.
"Zaokrąglenia" na końcach wynikają z niewłaściwego szlifowania - szlifujesz zapewne TAM i POWRÓT, gdy idzie w kierunku TAM, cała siła nacisku skupia się na jednym końcu pakiecika i zbiera więcej, i to samo masz na POWROCIE - stąd bardziej zebrane na końcach i te zaokrąglenia.
Moją radą (na razie) jest powolne szlifowanie w jednym kierunku np. POWRÓT z jednakowym dociskiem do papieru ściernego. Musisz sam wyczuć gdzie trzymać pakiecik, żeby siła docisku była rozłożona na całej długości szlifowanych listewek, a nie na jednym końcu.
Trzeba też pamiętać, aby arkusz papieru ściernego był "płaski" tzn. nie unosił się na krawędziach, bo to też może bardziej ścinać na końcach.
Reasumując, rysujesz na skrajnej listwie linię - cienkim ołówkiem (np. 0,5) - chwytasz pakiet i przeciągasz po papierze dwa, trzy razy (delikatnie) i patrzysz jak zbliżyłeś się do lini, czy równomiernie, czy jednak z którejś końcówki. I teraz musisz zweryfikować trzymanie i czynność powtórzyć.
Przy odpowiedniej wprawie będziesz mógł szlifować TAM i POWRÓT, ale zawsze sprawdzaj po kilku (wolnych i z jednakowym dociskiem) przeciągnięciach, jak zbliżasz się do lini.
Można stosować szlifierki taśmowe czy tarczowe, ale delikatnie i zawsze trzeba sprawdzać czy właściwie zbliżamy się do końcowej lini.
Dzięki Wam wszystkim za rady i dobre słowa, o coś takiego mi chodziło. Na pewno terasz będę inaczej patrzył na rezultat, inaczej szlifował i wiem na co zwracać uwagę. Mam nadzieję, że niebawem będę mógł pochwalić się efektami bez uczucia wstydu
Pozdrawiam wszystkich, którym modelarstwo przychodzi z łatwością
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum