Wysłany: 2014-10-03, 20:50 HMS SURPRISE / MAR / Relacja z budowy
Witam serdecznie wszystkich modelarzy
Od niedawna jestem właścicielem modelu wymienionego w tytule. Jeśli wszystko będzie szło zgodnie z planem, i czas pozwoli, chciałbym prowadzić tutaj relację z budowy, przy okazji zadając różnej maści pytania, dotyczące zarówno detali okrętu, jak i związane z technikami jakie można zastosować w trakcie budowy modelu.
W razie czego, pomożecie?
Pokład jednak pozostanie prosty, górny będzie jak należy.
szkielet na ukończeniu, w celu usztywnienia i wyprostowania stępki, we wręgach wyciąłem wnęki i przykleiłem po obu stronach dębowe listewki 10x20mm- jak na razie jest prosta i mam nadzieje że się to nie zmieni :
Kolejna sprawa to pokłady i gretingi, i tu mam pytania:
- czy układ desek ( oba pokłady ) na planach przedstawionych poniżej jest właściwy?
Mam wiertła 0,5 mm, 0,8 mm, tylko nie mam tulejki mocującej do tego najmniejszego. Kupiłem do Dremela 0,8 ale nawet ona nie chce trzymać wiertła 0,8 i trzeba coś wymyślić
- jak wykonać gretingi
mój angielski jest słaby, a chciałbym to zrobić jak należy - poniżej zamieściłem zdjęcia i tekst z planu.
Prac ciąg dalszy, zdjęcie z 20 października. Wykonany pokład działowy, gretingi tylko przyłożone, ale na chwilę obecną są przyklejone i obite listwami. Teraz chce zająć się furtami działowymi,posadowieniem górnego pokładu i pierwszą warstwą poszycia. Ciekawsze zdjęcia i ładniejsze będą w kolejnych etapach. Pozdrawiam.
Witam ponownie.
Trochę się w międzyczasie pozmieniało, a dokładnie to, że bedzię budowana wersja brytyjska tego okrętu, co wymusza wprowadzenie kilku zmian. Na jedną niestety już było za późno więc zrobiłem co mogłem, żeby chociaż było estetycznie, a mianowicie obciąłem węzłówki przy dwóch wręgach. Zrobiłem to ponieważ w jednostce brytyjskiej szalupy opierały się na pokładnikach górnego pokładu, a nie pokładu działowego, ich układ był nieco inny , i nie zgrywał się z węzłówkami. Zamiast relingów na górnym pokładzie pojawią się pełne burty (tak jak na zamieszczonym w tym dziale obrazie Geoffa Hunta ).
Jestem po pierwszej warstwie kadłuba i wycięciu otworów strzelniczych ( w zestawie dostałem odlewane furty działowe, ale nie spodobało mi się to rozwiązanie, więc podkleiłem od wewnątrz kilka warstw forniru dla uzyskania odpowiedniej grubości burty i wyciąłem własne):
Tutaj Gretingi oklejone wokół listwą:
No i widok od przodu:
Teraz chciałbym sie zająć zrobieniem armat, wykończeniem wewnętrznych stron burt, wykonaniem pokładników i posadowieniem górnego pokładu. I teraz kilka pytanie:
-Na jaki kolor pomalować wnętrze? lawety armat będą żółte, na zdjęciach furty były czerwone, więc wewnętrzne ściany też, czy nie koniecznie?
- co można by było poustawiać na pokładzie działowym dla urozmaicenia żeby było w miare zgodnie z historią ?
Trochę czasu minęło.
Zdjęcie z zakończonego obijania drugą warstwą poszycia (odbojnice troche krzywo wyszły, nie ma to jak doświadczenie, następnym razem zrobiłbym to inaczej ), pomalowane wnętrze, oraz furty działowe:
A tutaj po wstępnym malowainu ( na fest będzie jeszcze malowane, ale prawdopodobnie dopiero jak zrobię wszystko przy kadłubie.
Aktualnie jest już założony górny pokład wraz z deskowaniem, zabrałem się za falszburty.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum