Możecie jeśli chcecie, pisać tutaj wszystko co wpadnie wam do głowy na temat budowy, liczę że nauczę się czegoś, i z Waszą pomocą dobrniemy do końca.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Seb...
...
Jeśli chodzi o zdjęcia - a raczej o tło - do którego niektórzy bardzo przywiązują wagę - u mnie takowego nie będzie. Dlaczego? Uwielbiam patrzeć na zdjęcia z warsztatu - wasze zdjęcia w których widać co macie i czym pracujecie, czym się wspomagacie i jakich narzędzi używacie. Można całkiem niezłe patenty podpatrzeć i wykorzystać to u siebie.
...
Pozwolę zgodzić się z Tobą tylko częściowo. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w dyskusjach do relacji lub na początku relacji (jak Ty zrobiłeś) przedstawić swój warsztat i narzędzia (uaktualniać w trakcie budowy o nowe nabytki). Dodam, że mamy na forum odpowiednie wątki, gdzie również możemy zaprezentować warsztat, narzędzia, techniki.
Robienie zdjęć do relacji na tle warsztatu wprowadza zbędne zamieszanie, aż nie wiadomo na czym skupić wzrok. W takim "bałaganie" nie tylko my mamy problem, nasze aparaty również (dla mniej wprawnych w robieniu zdjęć kolegów, aparat najczęściej łapie ostrość na "przeszkadzajkach", a nie na bohaterze zdjęcia).
tu chyba ostrość poszła na jeansy (z lewej)
Mamy wtedy komentarze podobne do tego
Cytat:
...
brakuje mi tylko troszeczkę ostrości na zdjęciach (bo pokazany obiekt jest wart lepszych fot)
...
lub mniej wybredne, jak Stefana czy Grzesia (na Kodze i innych portalach), których przytaczać nie będę, aby nie zniesmaczać poświątecznej atmosfery .
Wybór tła też nie jest przypadkowy. Wybieramy tło neutralne, np. jasno szare lub kontrastujące do drewna np. niebieskie. Robienie zdjęcia drewnianego modelu (lub szkieletu) na tle drewnianego stołu (o takim samym kolorze) czy płyty wiórowej powoduje, że obiekt jest słabo widoczny lub wręcz nieczytelny. Trzeba się mocno koncentrować żeby coś dojrzeć na zdjęciu, a po kilku zdjęciach jesteśmy już zmęczeni i resztę oglądamy "po łepkach".
PS
Przyznam, że tło naszego forum jest dla mnie też męczące (taki MDF), a wprowadzone zmiany nie pozwalają na zmianę na inne, bardziej "przyjazne" (dla mnie ).
No dzięki Karolu, wezmę sobie Twe słowa do serca i spróbuję coś wydumać odnośnie tła do zdjęć. Zupełnie inaczej na to patrzyłem, i szczerze teraz się nad tym zastanawiam, bo to co napisałeś jest dość przekonywujące, żeby coś zmienić. I choć w moim warsztacie nie mam miejsca na robienie fotek, to na pewno dam radę pokonać moje ograniczenia "lokalowe".
pozdrawiam SEB...
_________________
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1805 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2015-04-09, 10:31
Można częściowo temu zaradzić robiąc zdjęcia np. wieczorową porą i miejsce fotografowane mocno punktowo doświetlać (nawet dobrą latarką). Powoduje to, że na zdjęciu fajnie widać obiekt fotografowany bez tła które jest zaciemnione. Ponieważ jestem leniwy to przy zbliżeniach i nie tylko bardzo często tak robię. Jedyny mankament tej metody, to w zależności od "gatunku" źródła światła może znacznie przekłamywać kolorystykę w stosunku do rzeczywistości..
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Dzięki Dziadek. No będę się starał zaradzić aby zdjęcia były lepsze, tym bardziej, że robię je w piwnicy. Już mam kilka pomysłów i z dzisiejszą wpłatą na konto coś będzie można zaradzić. Na wszelki wypadek tło już zakupiłem, teraz tylko jeszcze jedno źródło światła i będziemy próbować przezwyciężyć tą niedogodność w oglądaniu. Mam nadzieję, że się uda.
Pozdrawiam Seb...
Fajnie Sebastian, że coś pokazałeś (w końcu nie jestem sam ).
Też czasami miewam słabsze dni ale nic na siłę, najlepiej przerwać robotę, przespać się z problemem i w miarę możliwości na drugi dzień kolejna próba (wież mi w końcu osiągniesz zamierzony cel ).
Jak na moje oko idzie ci dobrze więc trzymaj się swoich założeń a będzie ok.
Darku podziwiam Twoją pracę i dążę do tego żeby zbliżyć się do Twojego poziomu choć trochę. Ja niestety pomimo chęci waloryzacji modelu niestety będę musiał pozostać przy tym co proponuje DA. Powodem jest czas który dosłownie kradnę - pół godzinki "tu" godzinka "tam" i po dwudziestej drugiej do północy jak się da w weekendy. Chęci do pracy przy modelu są ogromne, i wiele bym dał żeby chociaż co dziennie mieć godzinkę lub dwie na model. Dzięki za dobre słowo - to ważne - bo jak na razie trochę problemów mam z rufą, ale mam nadzieję że wyjdę na prostą - dosłownie.
Pozdrawiam bardzo serdecznie Seb...
_________________
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1805 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2015-08-04, 17:43
No i tak Kolego "trzymaj". Jeśli UDA Ci się zrobić model wg. instrukcji to przypomnisz sobie te właśnie moje słowa o skali trudności wykonania okrętu "kolekcyjnego". Jeśli pokonasz brak własnych umiejętności, nauczysz się nazewnictwa, przebrniesz przez błędy w instrukcji no i wygospodarujesz czas uznany często przez otoczenie za stracony, to we własnych oczach, a później i tych którzy "dzieło" oglądną będziesz bohaterem !
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum