Na początek zaczne od krytyki liczyłem że będziesz sklejał victorego w większości z części jakie znajdują się w zeszycie a poza szkieletem uciekłeś w drewno. Szkoda Teraz wypadało by pochwalić
Jestem pod dużym wrażeniem miedzianego poszycia bardzo ładnie się to prezentuje i podkreśla piękno tego okrętu. Oczekuje w najbliższym czasie na dalsze fotki i relacje z twojej pracy
To mnie zaskoczyłeś! Wydawało mi się, że waloryzowane modele (ze względu na dodatkową komplikację) są oceniane wyżej, a tu taka niespodzianka
Podstawowymi powodami dla których zdecydowałem się na waloryzację drewnem są:
1. Chciałem by bylo widać poszczególne planki + odbojnice a tego Shipyard nie uwzględnił
2. Chciałem by była widoczna (choć trochę faktura drewna)
3. Trenuję przed przejściem na 100% drewniane modele.
Widziałem ten model prawie ukończony, robiony wedlug instrukcji tylko z wycinanki na jednym z rosyjskich forów i efekt, mimo mistrzowskiego wykonania, nie przekonał mnie jednak...
Dziękuję za ciepłe słowa o miedziowaniu. To fakt, efekt końcowy wygląda powalająco. Jutro wrzucę finalne zdjęcia ponieważ już szczęśliwie ukończyłem tę drogę przez mękę...
_________________ pozdrawiam,
Wojtek
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2016-03-04, 10:44
Kolego rób po swojemu, podglądaj, ulepszaj, itd.
To jest Twój model i baw się z nim jak Ci się podoba i jak potrafisz. To nie jest Forum gdzie odstępstwo o 1 mm od skali oryginału grozi karą śmierci. Z własnego doświadczenia wiem, że porywanie się na budowanie dużej jednostki jest wyzwaniem (z papieru - kto wie czy nie jeszcze większym) i jej skuteczne ukończenie ogromnym sukcesem. Najczęściej jest tak (dowody na Forum), że wmówienie sobie, iż uproszczenie lub odstępstwo od oryginału powoduje zamknięcie "dzieła" na lata lub na stałe w piwnicy i ogłoszenie z rękami do góry koniec kariery modelarskiej.
Więc działaj, brnij, motaj się w coraz trudniejsze, tu nikt w złej wierze nie będzie Cię krytykował, bo jak ukończysz ten model następny będzie o połowę łatwiejszy oczywiście dla Ciebie, nie dla obserwatorów.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Bylem, widzialem. Dokładnie swego czasu przestudiowałem Twoją relację i wiem, jakie rozwiązanie zastosowałeś.
Przy okazji, moje wyrazy szacunku za cierpliwość i jakość wykonania, świetna Viki wyłania się spod Twoich rąk.
Nie zmienia to faktu, że mozesz ocenić to co widzisz w mojej relacji i wyrazić swoją opinię o efekcie tych prac. Bardzo na to liczę, nawet jeśli ma mi się oberwać po to przecież relacjonujemy tu nasze prace
Dużo czasu powiadasz? Głównie wieczorami i nocą dziobię. Staram się codziennie coś podłubać. Dbam o systematyczność, a może to już obłęd? Zawsze lepsze to od bezmyślnego gapienia się w telewizor...
A tak poważnie to jest to świetny sposób na odstresowanie i traktuję to jako forma relaksu więcząca ciężki dzień...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum