Bardzo długo myślałem nad tym, by oddać charakter okrętu w jego 'naturalnym środowisku', czyli podczas bitwy. Tak, by oglądający nie patrzyli na model jak na 'cudaczne cudeńko', a na realnie istniejący obiekt o swojej złożonej funkcjonalności i historii. Stąd, wzorując się na relacji Dafiego, postanowiłem o użyciu minifigurek do odtworzenia scenek na pokładzie okrętu. Trudno to jednak zrobić z niewielką ilością marynarzy, a taka ilość, jaką zrealizował Dafi przerosłaby mnie (bądźmy realistami, ile z modeli nie skończono z tego powodu...).
Stąd pojawiła się wizja przekroju / sekcji, którą możnaby postawić koło modelu. Biłem się tylko z myślami: dłubać 1:96, czy zbudować większą - 1:72? Stanęło na 1:96, będzie lepiej korespondować ze stojącym obok modelem (ta sama skala) i dodatkowo mam już figurki, które mogę wykorzystać.
Może to i szaleństwo, ale co mi tam. Jak szaleć to szaleć!
Na dziś zrobione tyle, ile znajdziecie poniżej. Nie mam zamiaru odwzorowywać 100% szczegółów i planuję zastosowanie uproszczeń. Moim celem będzie oddanie atmosfery panującej pod pokładem w trakcie bitwy.
Oba projekty realizowane będą równolegle. Jak mnie wkurzy jeden, przeskoczę do drugiego, itd.
Zebrałem sporą kolekcję rysunków i dokopałem się do kilku pouczających relacji w internecie. Skończyłem dziś wewnętrzne poszywanie sekcji. Teraz czekać będzie mnie wypełnianie pyłem po szlifowaniu szpar i malowanie. Na razie jednak sekcja trafia na półkę bo już Viki spogląda na mnie z wyrzutem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum