Witam
Bardzo długo zastanawiałem się jak naprawić to wklęśnięcie burty.
Faktycznie następny pokład nie chciał się zmieścić pomiędzy "wąsami" wręg.
Bałem się, że wręgi nie wytrzymają ponownego wbijania gwoździków, w przypadku zerwania poszycia. Nie mogłem się zdecydować jak postąpić i dobrze, że czekałem.
W styczniu postanowiłem rozebrać poszycie, ale przed rozbiórką jeszcze raz sprawdziłem jak pasuje następny pokład, o dziwo ciężko ale wszedł na swoje miejsce. Zupełnie nie mogłem zrozumieć co się stało. Jedynym wytłumaczeniem była zmiana wilgotności związana
z sezonem grzewczym w moim mieszkaniu. Postanowiłem jeszcze poczekać i faktycznie ponowna przymiarka pokłady w lutym pokazała, że zupełnie swobodnie wchodzi pomiędzy wręgi.
Zdecydowałem, że nie będę rozbierał poszycia tylko trochę zmienię kształt zewnętrznej powierzchni burty. Mam nadzieje, że to wystarczy.
_________________ Jestem tylko składaczem
--------------------------------
Pozdrawiam Maks
Witam
Podczas wycinania otworów w poszyciu kadłuba próbowałem różnych sposobów.
Po różnych doświadczeniach wykonałem je w następujący sposób
1 w rogach wytrasowanych otworów nawierciłem wiertłem fi 0,5 mm 4 otwory(lepiej widać, niż tylko ołówek),
2 wywiercałem 4 otwory fi 3 mm (lekko rozwiercając pod frez,
3 frezowałem frezem fi 3 mm,
4 obrabiałem pilniczkiem płaskimi prostokątnym
5 wykańczałem pilniczkiem z papierem ściernym (do paznokci)
Używałem wcześniej wykonany sprawdzian 12x13 mm
Największym problemem było rozklejenie się 1 listwy poszycia
_________________ Jestem tylko składaczem
--------------------------------
Pozdrawiam Maks
W następnym kroku chcę (dla zdobycia chociaż trochę praktyki z fornirem) pokrycie pokładu listewkami z forniru (grusza).
Listewki tnę na wcześniej przygotowanej piłce tarczowej
Podczas cięcia, na samym końcu, listewki się wyłupują
Jest na to jakaś rada?
_________________ Jestem tylko składaczem
--------------------------------
Pozdrawiam Maks
Jest. Wycinaj dłuższe listewki, a następnie łącz je w pakieciki po kilkanaście (techniki są różne) i docinaj razem na długość. Pewnie niektóre się wyszarpią, ale większość będzie OK. Przy takich delikatnych rzeczach jak fornir warto też zdjąć standardową tarczę i założyć frez piłkowy o drobnych ząbkach.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum