Mam pytanko w związku że nie mieszkam w Polsce, więc pewnie będę zmuszony kupować pewne materiały, kleje, farby, lakiery w Anglii; więc czy na tym forum są osoby które znają sklepy lub może strony aby znaleźć zamienniki wymienione tu w dziale dotyczącym materiałów...
Myślę nad projektem stoczni... Jakieś pomysły, zdjecia. Nie wiem od czego zacząć.... Mam pare dni wiec kombinuje... Na angielskich stronach nie widzę aby ktoś takie cos miał...
...
Jeśli chodzi o kleje myślę, że wikolowaty Pattex expres albo byle jaki zamiennik kupisz tam wszędzie. Klej CA (ten od "kropelki") proponuję gęsty, bo dłużej trochę schnie w każdym sklepie modelarskim i równie w każdym markecie budowlanym klej dwuskładnikowy (dwie połączone strzykawki z bezbarwnym klejem). To w zasadzie wszystko w temacie "klej" do zrobienia tego modelu.
Farby, lakiery kupisz prawdopodobnie tam gdzie kupowałeś wcześniej do malowania ludzików, modeli itp. Albo wybierzesz z palety RAL, albo kupisz zwykły zestaw akrylowy i będziesz dobierał "na oko".
...
Do Dziadek; ile takiego kleju Pattex 750ml Ci poszlo na model? Sprawdzałem ceny w Polsce ok 30zł za taką butelkę ale w UK taka sama to ok £20 Planuje wiec zakupy w Polsce przez wesołego kuriera wiec myśle coby tu jeszcze kupić z rzeczy niezbędnych... Proxxon czy Demel- oto jest pytanie. Czy potrzebuje gietarki na ciepło na poszycie?
Gorąco witam w naszej grupie,
co do zakupów polecam:
- klej Pattex Wood Express (ja zużyłem na razie jedno średnie opakowanie 250g i jestem w połowie drugiego)
- klej CA w żelu
- pędzelki osobno do kleju i osobno do malowania
- nożyki OLFA np AK3 i dodatkowo jakiś zwykły segmentowy
- mata do cięcia
- papier ścierny (różne gradacje),
- wiertła 0,5 0,8 1,0
- ściski (małe, średnie, duże) np. Wolfcraft - w sumie im więcej tym lepiej
- pokost lniany lub lakierobejce
jeśli chodzi o mini szlifierkę to: ci co mają Dremela bardzo sobie go chwalą, ci co przeszli z Dremela na Proxxona jeszcze bardziej sobie chwalą (Proxxon ma np. stabilniejszy statyw). Ja mam Proxxona i polecam, ale mam też szlifierkę z Lidla i ona też daje radę.
Pokost lniany ( znalazłem Vidarona w internecie- Dziadek używał szpachli tej firmy ) do czego ten pokost? Na pierwsze poszycie?, czy tylko na pokład? Bo tego już pózniej malować sie nie da po pokoscie, no chyba ze sie mylę ...
Tak w sumie to czytając już zgłupiałem, pogubiłem sie bo już nie wiem czy pokost, Capon czy werniks ( w glowie mam jeszcze lakiery Dziadka - Altaxy ) Nie wiem już co i czym malować. To samo mam z wersjami malowania SotS niektóre są malowane poniżej lini zanurzenia na biało ( kość słoniowa ), a inne całe drewno w jednym kolorze
Paweł - dziękuje za mini listę
_________________ Pozdrawiam
Remik
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem...
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1805 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2017-02-27, 06:51
No właśnie!
Musisz przyjąć założenie w oparciu o co chcesz zrobić ten model. Jeśli o instrukcję to tam jest prawie wszystko napisane. Jeśli zamierzasz opierać się na forum, to ono może być bardzo pomocne w szczegółach natomiast nie da Ci wszystkich rad od A do Z jak kolejno postępować.
Rzucasz się na głęboką wodę (Sofereign jest trudny, zwłaszcza pierwsze poszycie), więc myślę "spokój i długie ruchy" plus instrukcja.
Jeśli chodzi o materiały np. klej Pattex trudno mi radzić gdyż tutaj w kraju kupuję opakowania małe 75 gram (na okręt zużywam może dwa) aby się większe nie starzały. To są groszowe wydatki, więc nawet trudno mi radzić ile ja tego kleju zużywam, bo nie wiem.
Podobnie jest z lakierami drogą doświadczeń najczęściej dobierałem odpowiedni materiał i drogą ewolucji mam teraz pewne preferencje. Ale w zasadzie nie zastanawiałem się nad ceną małej puszeczki lakieru (250 gram), bo prawie zawsze szło o cenę paczki papierosów.
Narzędzia i materiały o których pisze Paweł trzeba mieć. Giętarka obowiązkowo choć w przypadku bambusa (pierwsze poszycie) zupełnie nie będzie Ci potrzebna. Jeśli chodzi o szlifierkę - używam z "Biedronki" (popularna sieć dyskontów w Polsce) i jest mi wystarczająca.
Reszta to cierpliwość, jeszcze raz cierpliwość wtedy bardzo powoli będziesz nabierał doświadczenie i pisał na forum innym takie właśnie rady.
Chyba że ... ŻONA przedstawi Ci swoją wizję modelarstwa.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Do Dziadek- dziękuje... trochę mnie oświeciło... wiem ze to wyglada na słomiany ogień z mojej strony ale chce aby płonął tak dluuuuugo
Na razie czekam teraz na pierwsze zeszyty no i stocznie a później do końca świata i o jeden dzień dłużej...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum