Z czym do ludu czyli podejście do malowania figurek nr 2.
Tym razem odtłuszczone (uprzednio oczywiście poprzednią warstwę farby i podkładu dałem do rozpuszczalnika by się jej pozbyć by móc malować nową), podkładowane podkładem tamki, malowane olejami humbrola<----- Farba nie schodzi nawet pod intensywnym drapaniem paznokciem (ostrzej nie testowałem). Emalie to nie reguła, równie dobrze sprawują się akryle tamiy, troche gorzej farby revela (na bazie "wody"). Niestety wyboru humbroli (jako farb bazowych do figurek vasy) nie jestem w stanie uzasadnić, tamka aż tak nie śmierdzi, jest wydajniejsza itp. Po prostu jakoś tak
Nie ma co porównywać obecneg "setu" do poprzedniego.
Jak widać pozostałości po formie oszlifowałem (iglaki).
Niestety (jak zawsze) aparat uwydacznił nieoszlifowane nadlewy których przy malowaniu nie dostrzegłem... .
Cienie na lwich głowach wykonane zostały metodą suchego pędzla, uznałem, że tak będzie prościej, i było, a i efekt "się nie narzuca".
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Witam
Ukończyłem numer 44, zacząłem 45.
A skoro szopka skończona, mogę się zabrać do głównego projektu.
Na samym wstępie powiem, że powolutku przymierzam się do wykonanie pokładu Vasy, więc wszelkie informacje, zdjęcie będą potrzebne, pomimo, że już mam obmyślony" wygląd to i tak przyda się wszystko. Oczywiście pokład z gruszki.
W myśl kol. Marka z blogu DEA "Drugie poszycie będzie już wymagało precyzyjnych szlifów dla osiągnięcia idealnych dopasowań w tym trudniejszym miejscu."
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Witam.
Ukończony kolejny maszkaron.
Z efektu jestem bardzo usatysfakcjonowany.
Jeszcze jedno, jeśli ktoś używa Humbroli olejnych (jak ja), to nie musi do nich kupować modelarskiego podkładu, wystarczy Champion colour z Mrówki za 15zł. Trzymanie się farby jest jednakowe, albo nawet i lepsze od podkładu tamiy. Co nie znaczy, że nie można tamki używać, bo można, mniej śmierdzi, kryje za 1 razem.
Rozmazanie to efekt przybliżenia, to to samo zdjęcie co to w poprzednim poście, tylko przybliżone.
Malowanie jak w instrukcji jest podobno niewykonalne
Jednak dzięki odpowiednim narzędziom jest do zrobienia, nawet przy pierwszej próbie.
Używałem: renesansu 10/0, Milan 0, Milan 10/0, i jakiś kosmetyczny, do większych powierzchni płaski, ale grubości nie pamiętam.
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Witam,
ukończyłem numer 45, a co za tym idzie koniec wycinania ambrazur , wycinałem to tak: wiertło, frez, nożyk i dokańczałem pilniczkiem, cały czas sprawdzając wymiary suwmiarką i przyrząd do ambrazur. Jeszcze tylko nr 46 i zabiorę się za szlifowania kadłuba
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Witam.
Kadłub wyszlifowany, stępka i kil wklejone, zacząłem oklejać.
Niestety na dziobie bez szpachli się nie dało. Ogólny efekt i wygląd wykończonej 1 warstwy poszycia mnie w pełni satysfakcjonuje.
kil był za długi, skróciłem, mieliście podobny problem?
zaawansowana metoda mocowania
Był krzywy więc wyprostowałem szlifując
czym kopiowałem
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Witam.
Po roku przerwy kontynuuje relację.
Ukończyłem oklejać stępkę i stewy (stewę dziobową - dziobnicę i stewę rufową - tylnicę).
Trochę się zeszło, ale efekt był tego wart, niestety przy tych robotach skończył mi się Pattex, a nigdzie w okolicy bliższej (i dalszej) go nie ma, więc muszę używać zamienników typu kleje Dragona z D3 (w co nie chce mi się wierzyć), i klej stolarski polskiej produkcji..... oklejka to bejcowany fornir z olchy
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum