(Na rysunku pomylona jest nazwa elementu - tylnica)
Tylnica jak dobrze widać na tym rysunku ma krzywiznę tak samo jak rzut z boku na pawęż. Uznanie jej za krzywą jest błędem, bo taka ma być. Dokładnie do niej ma dopasowany kształt ster. A więc problem się powtórzy przy jego montażu.
Ster też wyprostuje szlifując .
Dzięki.
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Właściwie to nie wiem od czego zacząć, bo błędów trochę się uzbierało.
1. Powyrównuj boki ambrazur, te w kółkach nie są proste, te strzępy zaznaczone strzałkami mogą przeszkadzać przy wklejaniu wewnętrznych listewek (felców).
http://santisimatrinidad....p?p=17123#17123
Była krzywa, bo to stewa rufowa ew. tylnica (rodz. żeński, więc była ).
Co do samego prostowania stewy, a co za tym idzie i płetwy sterowej (jak jest w dostępnych planach) to może i niekonieczna przeróbka, gdyż jak widać na modelu Papegojan te elementy idą po łuku:
Papuga w bitwie oliwskiej 1627 r. walczyła po stronie szwedzkiej.
Ty już zdecydowałeś o prostowaniu, ale info dla innych, że to niekonieczne.
Ad1, poprawię
Ad2. na Kodze wyjaśnili, i tak dzięki.
Wzorowałem się na tym:
A tam stępka jest prosta (The Royal Warship Vasa).
Klamka zapadła, ster też zeszlifuje do prostego.
Jeśli ten czop jest niepoprawny to i tak zakryją go listewki 2 poszycia, więc tragedii nie ma.
Dzięki!
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Zwróć uwagę, że rysunek na którym się wzorowałeś to PRZEKRÓJ Wazy czyli "przekrojenie" kadłuba wzdłuż osi (również stępki i wszystkich elementów drewnianych kadłuba - wręg, stewy rufowej, steru, poprzecznic, pokładników, pokładów, podpór, etc. - kolor żółtoochrowy).
Zwróć uwagę, że rysunek na którym się wzorowałeś to PRZEKRÓJ Wazy czyli "przekrojenie" kadłuba wzdłuż osi (również stępki i wszystkich elementów drewnianych kadłuba - wręg, stewy rufowej, steru, poprzecznic, pokładników, pokładów, podpór, etc. - kolor żółtoochrowy).
Kto by pomyślał, mam nadzieję, że tego babola zakryją listewki, a jak nie to będzie trzeba myśleć...
_________________ Pozdrawiam,
Wiktor.
Na świecie są trzy najpiękniejsze rzeczy ~
Kobieta w tańcu, galopujący koń i żaglowiec pod pełnymi żaglami.
Cześć
krzywizna kadłuba, szczególnie w części dziobowej i rufowej nie jest niestety łatwa do poszycia deskami, które nie chcą się giąć w dwóch osiach (trochę chcą, ale nie takie cienkie jak to co macie na drugim poszyciu). Metoda jest taka moim skromnym zdaniem, że całość poszycia w części dziobowej, od stępki do linii wodnej trzeba dokładnie zaplanować przed położeniem pierwszej planki. Oznacza to niestety trochę mierzenia, zapisywania i rysowania, ale odwdzięcza się pięknie wyglądającym plankowaniem. Jeżeli Ci to pomoże, zerknij do mojej relacji z poszywania Victory LINK . Co prawda nie zastosowałem tam w 100% metody, o której piszę powyżej bo sam zacząłem bez planu, ale w którymś momencie także doszedłem "do ściany" i musiałem podjąć ważne decyzje.
Pozdrawiam
Robert
_________________ Fides & Perseverantia
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2019-01-22, 16:52
W najmniejszym stopniu nie można porównać poszycia Victory z poszyciem Vasy. Zastosowanie poszycia Victory na Vasie jest zupełnie nierealne z racji zupełnie innej budowy skorupy kadłuba. Victory część denną i podwodną ma półokrągłą więc można stosować na całej płaszczyźnie wszystkie metody skosowania listewki. Vasa część denną ma prawie zupełnie płaską i przy odstąpieniu od rad instrukcji można się tak zapętlić, że trzeba będzie w części dziobowej dawać odwrotne skosy jak na rufie.
Pisałem już o tym wcześniej.
Wiktor pytasz o radę.
NIE KOMBINUJ USIŁUJĄC MĘDRKOWAĆ
Nie masz jakiegokolwiek doświadczenia w układaniu poszycia. Jeśli uważasz, że jest inaczej, to jesteś w dużym błędzie!
Instrukcje pisze się po to aby mniej albo w ogóle nie doświadczeni "pierwszoklasiści" modelarstwa mogli skorzystać z dobrodziejstwa dostarczonych w ramach kolekcji części. Chcesz chłopcze wybudować ten model to trzymaj się kurczowo i bezkrytycznie instrukcji bo ją dla Ciebie napisali. W krótkim czasie usiłując się popisać psujesz kolejno elementy modelu np. ster a teraz poszycie.
Więc jeszcze raz moja rada. Weź w łapki pokornie instrukcję i staraj się robić to co tam jest narysowane i napisane. Może, podkreślam może uda Ci się dobrnąć jakoś do olinowania. Inaczej nie masz szans.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum