SHIPMAN Strona Główna SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Plany konstrukcyjne w XVII w.
Autor Wiadomość
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2018-10-28, 17:17   Plany konstrukcyjne w XVII w.

Plany konstrukcyjne i wymiary statków

W połowie XVII wieku pojawiły się pierwsze plany konstrukcyjne statków.
Zawierały rysunki z wymiarami oraz informacje o kształcie kadłuba.


W pierwszej połowie XVII wieku statki budowano, korzystając wyłącznie z doświadczenia mistrza szkutniczego. Tak jak we wszystkich innych cechach rzemieślniczych, wiedza była przekazywana z pokolenia na pokolenie w czasie bardzo długiego okresu przyuczenia ucznia do zawodu.
Konstruktorzy statków stosowali metody empiryczne, a nie matematyczne. Nad całością czuwał mistrz szkutniczy, lecz w dziele budowy statku pomagali mu przedstawiciele wielu fachów, czyli cieśle, doszczelniacze, kowale, powroźnicy, żaglomistrze i wielu innych. Projekt okrętu istniał tylko w głowie szkutnika, który zwykle opisywał go zamawiającemu, posługując się porównaniami do statków już istniejących, najczęściej do tych, które sam wcześniej zbudował. Zdarzało się, że przedstawiał również pomniejszony model jednostki.
Na temat modeli stoczniowych Krzysztof Gerlach napisał:
    Właściwe przeznaczenie wielu dawnych modeli okrętów (np. tzw. modeli Admiralicji czy rozmaitych modeli z Luwru) trudno jednoznacznie zdefiniować. Tym niemniej wydaje się, że jako pomoc przy projektowaniu były w Europie używane z grubsza w okresie 1630-1780. W Anglii od lat 1630-tych, z naciskiem na okres 1650-1750; w Szwecji od lat 1660-tych, we Francji od lat 1670-tych, w Danii od schyłku lat 1680-tych, w Holandii od lat 1720-tych, w Hiszpanii od lat 1750-tych, w Wenecji od lat 1770-tych. Ich wykorzystywanie na ogół szybko wzrastało od daty wprowadzenia, a potem – w wersji ozdobnej i pełnej szczegółów - równie szybko zanikało.




Pierwsze projekty statków

Wraz ze wzrostem liczby rejsów między Nowym Światem a Starym Kontynentem budownictwo okrętowe zaczęło się rozwijać coraz intensywniej.
Nie można już było liczyć tylko na wiedzę i doświadczenie mistrzów szkutniczych. Pojawiła się konieczność opracowania choćby kilku uniwersalnych reguł dotyczących projektowania i budowy statków. Dzięki nim stocznie mogłyby sprostać gwałtownemu wzrostowi liczby zamówień. W tym samym okresie następowała coraz dalej idąca specjalizacja żaglowców. Statki handlowe musiały być duże, żeby miały dużą ładowność, która pozwoliłaby zamortyzować koszty przewozu towarów. Zaczęto także różnicować sposób wykorzystania wnętrza statku. W wypadku jednostek używanych do transportu, większa część wnętrza była przeznaczona na ładownie, podczas gdy okręty wojenne miały kilka odrębnych pokładów działowych, na których rozmieszczano artylerię. Władze wielu państw, chcąc skutecznie walczyć z piratami oraz z innymi, konkurującymi z nimi krajami utrudniającymi żeglugę handlową, musiały zwiększyć liczbę okrętów wojennych. Statki zdolne do walki na morzu miały zapewniać osłonę konwojów towarowych. Stąd coraz większa liczba zamówień.
W odpowiedzi na te nowe potrzeby zaczęto sporządzać projekty szkutnicze. Pierwsze rysunki zawierały tylko wskazówki odnoszące się do wymiarów statku oraz kształtu kadłuba. Pochodzą one z połowy XVII wieku.




Na ilustracji powyżej tekstu przedstawiono rysunki z angielskiego traktatu o architekturze morskiej opracowanego w roku 1664 przez Edmunda Bushnella. Dokument ten jest najstarszym znanym przykładem projektu szkutniczego sporządzonego na papierze. Jak widać,
jest to autentyczny projekt wykonawczy – zawiera przekrój podłużny kadłuba, umiejscowienie poszczególnych elementów ożebrowania, przekrój poprzeczny przez najszersze miejsce kadłuba (tak zwany przekrój główny) oraz przekrój poziomy przez połowę wysokości kadłuba.

Graficzna prezentacja głównych wymiarów

Im bardziej złożona była konstrukcja statku, tym ważniejsze stawało się przekazywanie mistrzom, którzy go budowali, szczegółowych informacji o wymiarach. Na rysunku poniżej widać, jakie dane dostarczano stoczniowcom.



1. Długość całkowita, czyli długość liczona od skrajnego punktu na rufie po najdalej wysunięty punkt dziobnicy (bez tarana, choć na niektórych rysunkach wartość ta obejmuje również taran).
2. Długość po wodnicy, czyli długość statku w miejscu styku kadłuba z płaszczyzną wody.
3. Linia wodna, czyli linia oznaczająca miejsce zanurzenia statku. Uwidaczniano ją na każdym rysunku.
4. Długość belki głównej, czyli maksymalna szerokość wewnętrzna statku. Służy do wyliczenia tonażu.
5. Szerokość maksymalna, czyli maksymalna poprzeczna szerokość kadłuba, wraz z poszyciem.

Poza danymi przytoczonymi powyżej, na planach znajdowały się również plany pokładów. Te elementy konstrukcji pokazano na rysunku 2 i oznaczono literami.

A. Pokład działowy lub, w wypadku okrętów z kilkoma pokładami artyleryjskimi, pierwszy pokład działowy. Wymiar ten był szczególnie istotny przy budowie okrętów wojennych.
B. Drugi pokład działowy. Jeśli były następne pokłady działowe, oznaczano je liczbą: trzeci, czwarty i tak dalej.
C. Pokład odkryty, czyli pokład zamykający od góry kadłub statku.
D. Pokład komunikacyjny, czyli – najczęściej – pokład między ładownią a pierwszym pokładem działowym. Zawsze występował na statkach z kilkoma pokładami.
Na pokładzie odkrytym mogły znajdować się dodatkowe konstrukcje:
kasztel rufowy (E), na którym niekiedy stawiano jeszcze drugą, mniejszą nadbudówkę, oraz forkasztel (F).
Kolejne wymiary potrzebne do budowy statku oznaczono jako „pp AD”, czyli „linia prostopadła tylna” i „pp AV”, czyli „linia prostopadła przednia”. Są to linie proste przecinające wodnicę i tworzące z nią kąty proste, narysowane wewnątrz konstrukcji dziobu i rufy.

Już w XVII wieku rysunek przekroju poprzecznego statku dzielono na dwie połówki. Na lewej stronie rysunku wykonywano „stronę tylną” statku, czyli odcinek od przekroju głównego (środkowego) do rufy (AD). Natomiast strona prawa rysunku to „strona przednia” statku, czyli część od przekroju głównego do końca dziobu (AV).

Inne linie konstrukcyjne

Na kolejnym rysunku poniżej przedstawiono dalsze informacje potrzebne do budowy statku. Nie są to dane, które znajdujemy bezpośrednio na planach z XVII wieku, lecz raczej informacje wynikające z norm konstrukcyjnych wydawanych przez admiralicje.



Na schemacie 1 zaznaczono krzywiznę linii statku (A) niezbędną dla usuwania wody wpływającej na pokład. Na schemacie 2 widać linię wyoblenia (B), czyli krzywiznę belek poprzecznych, która zapewniała spływanie wody z pokładu oraz lepszą wytrzymałość konstrukcji. Na tym samym schemacie przedstawiono strzałkę wyoblenia (C), czyli odległość między najwyższym punktem linii wyoblenia a płaszczyzną poziomą między dwoma krańcami linii.
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Chronicles v 0.2 modified by Nasedo

| | Darmowe fora | Reklama
Strona portalu