SHIPMAN Strona Główna SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Great Harry - Henry Grace a Dieu, 1514 - 1553
Autor Wiadomość
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5606
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2018-11-22, 22:22   Great Harry - Henry Grace a Dieu, 1514 - 1553

Great Harry

Henry Grace a Dieu – angielska XVI-wieczna wielka karaka. Największy a zarazem flagowy okręt króla Henryka VIII, potocznie nazywany "Great Harry".


Henry Grace a Dieu z dzieła Anthony Roll

Wygląd okrętu jest znany z XVI-wiecznego zwoju Anthony Roll przedstawiającego flotę Henryka VIII oraz malowidła w Hampton Court Palace pochodzące z tego samego okresu, przedstawiającego wydarzenia z 1520 roku, kiedy Henryk VIII udał się na spotkanie z królem Francji Franciszkiem I. Z uwagi na swą wielkość i duże zanurzenie "Henry Grace a Dieu" nie mógł wpłynąć do portu w Dover skąd, z królem na pokładzie, pożeglował do Calais.


port w Dover, początek wizyty króla Henryka VIII, który 31-maja-1520 r. spotkał się z królem Francji Franciszkiem I

"Henry Grace a Dieu" został zbudowany w latach 1512-1514 przez Williama Bonda w Królewskiej Stoczni w Woolwich nad Tamizą (obecnie południowo-wschodni Londyn) najprawdopodobniej jako odpowiedź na szkocki statek "Micheal". Sklasyfikowany został jako Wielki Okręt (ang: Great Ship), ponieważ dokładny system klasyfikacji Royal Navy pochodzi dopiero z czasów Karola I. Koszt budowy wyniósł 8700 ówczesnych funtów i był to jeden z najbardziej ambitnych projektów okrętów wojennych tamtych czasów w Europie. Zbudowany głównie w celach prestiżowych, a nie ze względu na właściwości morskie, statek był kosztowny w utrzymaniu i większość czasu spędził stojąc na kotwicy w porcie.

Choć wyróżniał go wysoki kasztel dziobowy, pozostałe cechy konstrukcyjne kadłuba wskazywały na liczne analogie do ówczesnych portugalskich karak, takich jak na przykład wielka „Santa Catarina do Monte Sinai”. Zwodowano go w 1514 roku.



Statki budowane w Anglii w czasach Henryka VIII miały dużą wyporność, co wymagało znacznego wzmacniania ich konstrukcji. Zgodnie z tradycją szkutniczą Morza Północnego, kadłub okrętu „Great Harry" zbudowano przy użyciu trójwarstwowego deskowania. Deskowanie to polegało na łączeniu ze sobą trzech desek, z których wewnętrzna była węższa. W ten sposób powstawał uskok, w którym umieszczano kolejną deskę.
Całość łączono gwoździami i uszczelniano smołą. Uzyskana w ten sposób konstrukcja była masywna i ciężka, lecz przy tym bardzo wytrzymała.


Schemat przedstawiający konstrukcję trójwarstwowego deskowania kadłuba okrętu „Great Harry”. Każdy element składał się w istocie z trzech listew, z których wewnętrzna była nieco węższa, dzięki czemu powstawał uskok służący do umieszczania kolejnej deski.

Odnalezienie wraku w roku 1874 oraz identyfikacja znaleziska w roku 1933 okazały się jednym z większych sukcesów archeologii podwodnej. Historycy uważają, że był to pierwszy w dziejach nowożytnej Europy okręt wybudowany wyłącznie z myślą o funkcjach militarnych - nie istniała bowiem żadna możliwość zastosowania go do celów transportowych. Jego kadłub miał długość 50 metrów, szerokość wynosiła 15 metrów, a sama stępka miała aż 39 metry długości. Łączna wyporność tej ogromnej jednostki to 1400 ton. Te niezwykłe jak na owe czasy rozmiary wprawiły w osłupienie archeologów, którzy w 1933 roku odkryli wrak „Great Harry” na dnie rzeki Hamble. Górny pokład kasztelu dziobowego znajdował się na wysokości aż 16 metrów nad powierzchnią wody. Grotmaszt u swej podstawy, czyli na wysokości pokładu, miał dwa metry średnicy, a jego wysokość sięgała 60 metrów - samo drzewce grotmasztu ważyło więc 90 ton.


Henry Grace a Dieu popularnie nazywany Great Harry

Na pokładzie znajdowało się łącznie 180 dział różnego kalibru (w samych kasztelach na dziobie i rufie było ich 126). Największą siłę tego okrętu stanowiły jednak dwie wielkie kolubryny o masie 4500 funtów każda oraz ogromny moździerz będący w stanie wystrzeliwać pociski o masie do 250 funtów. Choć okręt ten nie dysponował jeszcze licznymi działami o dużym kalibrze, bez wątpienia jego konstrukcja była niezwykle nowoczesna na swoje czasy. Działa małego kalibru (tych z kolei było wiele) umieszczone wysoko na kasztelach służyć miały atakowaniu pokładów, a także niszczeniu takielunku okrętów przeciwnika. Tę pływającą platformę strzelniczą wyposażono w cztery maszty o zaledwie 12 żaglach. Nie ulega wątpliwości, że przy dużej sile ognia okręt ten miał raczej słabe cechy nawigacyjne, był powolny i z trudem dawał się sterować. Dwukrotnie, w roku 1536 i 1539, poddano go przebudowie, która miała poprawić parametry nawigacyjne oraz zniwelować kłopoty związane z kiepską sterownością tego olbrzyma, zmiany obejmowały też zwiększenie liczby dział.

W 1545 okręt wziął udział, wraz z resztą angielskiej floty, w bitwie morskiej pod Solent (podczas której zatonął okręt "Mary Rose"). Bitwa ta, chociaż nierozstrzygnięta, powstrzymała francuską próbę inwazji Anglii.

Mimo wielkiego wysiłku włożonego w budowę, a potem adaptację, „Great Harry”, na pokład którego wchodziło 400 marynarzy, 260 żołnierzy i 40 artylerzystów nigdy nie osiągnął takiej zdolności bojowej, na jaką liczyli jego twórcy.


Great Harry - grafika Antoine Léon Morel-Fatio
http://santisimatrinidad....opic.php?t=2012

W tych czasach Anglia pozostawała w niemal ustawicznej wojnie z Francją, której flota nękała wybrzeża angielskie. Do obrony angielskich portów przydatniejsze były szybkie i zwrotne okręty o mniejszej wyporności niż olbrzymy dysponujące wielką siłą ognia, lecz małą szybkością.

W roku 1547 okręt przemianowano na „Edward” na cześć nowego monarchy, Edwarda VI. Szybko jednak wycofano go z czynnej służby i zacumowano na wodach rzeki Hamble. Okręt spłonął, rażony piorunem, w roku 1553 - w tym samym roku, w którym zmarł noszący to samo imię król Edward VI.

Nie ulega jednak wątpliwości, że choć „Great Harry” okazał się z punktu widzenia militarnego fiaskiem, jego istnienie przyczyniło się w dużym stopniu do dalszego rozwoju wojennej floty Anglii. Zarówno błędy popełnione przy konstrukcji, jak i podstawowe założenia dały do myślenia przyszłym budowniczym. Angielscy szkutnicy wiedzieli już teraz, że siła ognia nie jest przy złych parametrach nawigacyjnych warunkiem wystarczającym.

Dane:
Stocznia: Woolwich
Wodowanie: 1514 rok
Los okrętu: przemianowany na Edward w 1547 roku, spalony od pioruna w 1553 roku.

Dane taktyczno-techniczne:
Wyporność: 1400 ton.
Długość: 50 metrów - stępka miała 39 metrów długości
Szerokość: 15 metrów

Napęd żaglowy 4-masztowy (tylko 12 żagli)

Uzbrojenie:
112 (w tym: 51 ciężkich) dział;
inne źródła: 41 ciężkich i 141 lekkich dział;
inne źródła: 180 dział różnego kalibru:
2 kolubryny o masie 4500 funtów każda,
50 ciężkich i 128 lekkich dział.

Załoga ok. 700 osób (400 marynarzy, 260 żołnierzy i 40 artylerzystów);
według innych źródeł: 1000 (w tym 400 marynarzy i 600 żołnierzy).
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Chronicles v 0.2 modified by Nasedo

| | Darmowe fora | Reklama
Strona portalu