SHIPMAN Strona Główna SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
[HMS Victory] Dyskusje / Janek
Autor Wiadomość
Janek
Admirał Białej Flagi


Posty: 991
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-28, 19:27   

Zza grubą wręgą 15 nie było problemu, o ile nie liczyć straconego czasu na szlifowanie.
Z 18 poradziłem sobie oklejając ją trzema warstwami forniru 0,6mm

_________________
Pozdrawiam
Janek

 
 
REKLAMA

Posty: 991
Wysłany: 2011-09-18, 13:48   

_________________

 
 
Janek
Admirał Białej Flagi


Posty: 991
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-18, 13:48   

Obramowanie furt działowych korci mnie zrobić z listewek sapelli.
Mam kilka sztuk.



Nie jestem pewinen czy to jest ten gatunek ale generalnie chodzi mi o to aby były naturalnie ciemne w odcieniu brązu.
Podoba mi się takie zestawienie z jasną burtą. Wiem, że to nijak ma się do historycznego malowania ale chcę potraktować Victory, jak pisałem już w powitaniu, jako pole doświadczalne do szkolenia swoich modelarskich umiejętności.
Po nabraniu wprawy postaram sie aby następny model był już jak najbardziej "hitstoryczno podobny".
_________________
Pozdrawiam
Janek

 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5607
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-10-31, 12:34   Drugie poszycie

Janek napisał/a:
...
Postanowiłem nie malować podwodnej części kadłuba ale okleić mahoniowym fornirem.
...

Pomysł oklejania mahoniem mi się podoba (osobiście jestem fanem mahoniu :lol: ), ale...
wstrzymałbym się z oklejaniem przed ukończeniem pierwszej warstwy poszycia.
Wyjaśniam dlaczego.
Po wykonaniu pierwszej warstwy masz możliwość papierem ściernym wyrównać wszelkie nierówności poszycia po obu stronach kilu i mieć kontrolę nad symetrią części dennej. Jeżeli będziesz miał na kadłubie jakąś nierówność to naklejając mahoń w trakcie tylko ją powielisz (a fornir może być za cienki, żeby to zniwelować szlifowaniem).

Cytat:
...
Boczne listwy zrobiłem z forniru Venge.
...

Z naklejaniem odbojnic z wenge też bym się wstrzymał do zakończenia prac przy poszywaniu (łatwiej będzie utrzymać szerokości i płynność linii odbojnic oraz symetrię robiąc równocześnie - na przemian po obu burtach).
Czarne pasy namalowane na okręcie w Portsmouth, jak można zauważyć, nie pokrywają się z liniami odbojnic, więc naklejając czarne odbojnice z wenge trzeba wypracować jakiś konsensus.


Zauważyłem też na fotce, że pokusiłeś się na intarsję na podstawce roboczej, czy mógłbyś coś o tym napisać?
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Janek
Admirał Białej Flagi


Posty: 991
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-10, 22:31   

Dziękuję za porady ale czekając na następne przesyłki z DeA, nie wytrzymałem i spróbowałem zabawy z mahoniem i venge. Co do mahoniu to dość szybko nabrałem jako takiej wprawy. Z venge to już wyższa szkoła jazdy. Ładny kawałek forniru poszedł na próby zanim w miarę opanowałem jego bardzo dużą "łupliwość". Faktycznie dalsze oklejanie zacznę dopiero po poszyciu i wyszlifowaniu całego kadłuba.

Co do podstawki, to zobaczywszy na jednej ze stron Kogi, piękne intarsje, spróbowałem nauczyć się tej sztuki ozdabiając podstawkę roboczą. Wypełnienie mahoniowe robiłem z 5 mm listewek fornirowych. Jasne wykończenie to brzoza (elementy łukowate wyginane na mokro). Większe elementy nieprostolinijne wycinałem z forniru naklejonego na etykietę samoprzylepną i zwilżonego wodą. Na sucho potrafił się odszczypać. Myślę, że jak na pierwszą w życiu intarsję, wyszła w miarę dobrze. Mam nadzieję, że z upływem czasu będzie coraz lepiej.
Fotki pokazują kolejność wykonania.





Jedno jest pewne, że do zabawy z intarsją, potrzebne są bardzo ostre nożyki i niebywała dokładność. Mam cichą nadzieję , że do tej dokładności dojdę.
_________________
Pozdrawiam
Janek

 
 
Janek
Admirał Białej Flagi


Posty: 991
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-11-11, 12:10   

Karol napisał:
    Na Shipmanie tematy o intarsji (patrz >>Intarsja / Parkiety) były wcześniej niż na Kodze ;-) :lol:
    Jako, że jesteś pierwszy na naszym forum, który zastosował intarsję podstawki w praktyce, proponuję powtórzyć Twój post do wydzielonego działu >>Podstawka - intarsja

Biję się w piersi, "cudze widzicie a swojego....", i przenoszę post tam gdzie jego miejsce.
_________________
Pozdrawiam
Janek

 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5607
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-12-09, 11:21   Bejcowanie pierwszej warstwy

Widzę, że finiszujesz z pierwszą warstwą poszycia.
Po jej ukończeniu i po wyrównaniu powierzchni, proponowałbym zabejcowanie pierwszej warstwy, na kolor nieco ciemniejszy od koloru meranti - drugiej warstwy poszycia.
Ja zapomniałem o tym i mimo, iż starałem się poszywać bardzo ściśle to gdzieniegdzie między plankami mam jasne szparki (widoczne tylko z odpowiedniego kąta, ale bardzo irytujące ;-) ).
Już dwa razy podchodziłem do ich niwelowania, ale one ciągle są. Moja desperacja ;-) w tym zakresie dochodzi zenitu i chyba wetrę w te szparki pastę do butów (brązową zmieszaną z odrobiną czerni). Wadą tej metody jest wnikanie pasty w pory meranti.
No i z tych powodów radzę bejcowanie. Nawet jak będziesz miał szparki to ich nie będzie widać (będą wyglądać jak uszczelnienie).

Mam też pytanie o Twoje odbojnice (na fotce niewiele czytam)
Karol napisał/a:
...
Czarne pasy namalowane na okręcie w Portsmouth, jak można zauważyć, nie pokrywają się z liniami odbojnic, więc naklejając czarne odbojnice z wenge trzeba wypracować jakiś konsensus.
...

Obejrzałem właśnie instrukcje z 42 i 43 zeszytu w necie - montaż listew odbojowych
http://www.hmsvictory.pl/pdf/HMSV42.pdf
http://www.hmsvictory.pl/pdf/HMSV43.pdf

Jakie wybrałeś rozwiązanie, bo chyba inaczej jak w instrukcji?
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Janek
Admirał Białej Flagi


Posty: 991
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-12-10, 22:21   

Kolejny raz moja niecierpliwość wyszła mi bokiem. Odbojnice zrobiłem, na jednej burcie, tak jak na zdjęciu.



Teraz, po zapoznaniu się z instrukcją, mam ból głowy <ouch> i dwa wyjścia.
Jedno, które raczej zastosuję, to następne odbojnice zrobić tak samo tzn. równolegle do furt.
Drugie, to zerwać wszystko i zrobić od nowa zgodnie z instrukcją. Tutaj pojawia się problem. Zrobiłem próbę z zerwaniem na listewce oklejonej wengą. W efekcie w listewce powstały wyszczerbienia. Przy tak dużej powierzchni do zerwania, boję się, że narobię dziur w poszyciu, a sobie nowych problemów. Ponieważ, jak wcześniej pisałem przy okazji furt, traktuję model jako "szkolny" pozostanę chyba przy opcji pierwszej. Będzie trochę inny niż inne.
_________________
Pozdrawiam
Janek

 
 
Janek
Admirał Białej Flagi


Posty: 991
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-01-09, 23:03   

Mam trochę forniru z brzozy.
Korci mnie zrobienie drugiej warstwy poszycia burt.
W zstawieniu z Wenge wygląda to chyba nieźle a przy okazji furta
będzie z wpustem.



Będzie trochę dodatkowej pracy ale może warto?
_________________
Pozdrawiam
Janek

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Chronicles v 0.2 modified by Nasedo

| | Darmowe fora | Reklama
Strona portalu