SHIPMAN Strona Główna SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
Łodzie okrętowe ST - dyskusje
Autor Wiadomość
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5607
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-09-03, 23:24   Łodzie okrętowe ST - dyskusje

ŁODZIE OKRĘTOWE

Znalazłem stronkę z budowy szalupy.
Przyda się już niedługo.


http://www.cuervas-mons.com/

_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
REKLAMA

Posty: 5607
Wysłany: 2010-09-26, 23:23   Planki szalupy

 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5607
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-09-26, 23:23   Planki szalupy

Planki szalupy

Dla udokumentowania przedstawię jak uzyskuję listwy poszycia (planki).
Odrysowuję na kalce kształt od poprzedniej listwy, uwzględniając różnicę kątów między wręgami, może być kartka papieru - kartka dolega do płaszczyzn krawędzi wręg i paznokciem rysuję zagniatając na poprzedniej listwie, następnie obrysowuję ołówkiem (można wyciąć i sprawdzić czy szablon poprawnie dolega).
Wręgi (na dziobie, śródokręciu, rufie) dzielę na takie same części (i mam szerokości na dziobie, w części środkowej i na rufie).
Potem nanoszę na fornir (odrysowuję od szablonu lub przenoszę za pomocą kalki maszynowej) i wycinam.
Przy okazji robienia drugiego poszycia zrobiłem fotki aby to zilustrować.




Przy pierwszym poszywaniu, planki wkleiłem przy stępce i na kołnierzu burty i ostatnią listwę wklejałem w środku.
Przy drugim poszywaniu listwy kleiłem od kołnierza ku stępce.
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5607
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-10-08, 00:38   Szalupa

Szukam wyglądu wnętrza hiszpańskiej szalupy :-) .

Przeglądam fora i chyba najbliżej jest zestaw Artesania Latina
Santisima Trinidad Lancha del Capitan ;-)



Plan i rysy detali szalupy.




Oraz fajniutki model szalupy /Carolina/.



Zapomniałbym o szalupie Daru Młodzieży /w Galerii na Kodze/.

<<
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5607
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-10-10, 11:55   Szalupa

Biorąc się za szalupę zacząłem od stronki hiszpańskiej z instrukcją budowy szalupy

<<klik
http://www.cuervas-mons.com/

Strona i szalupa francuska

<<klik
http://gabierschimeriques...embarcation.htm

Na rufie szalupy z zestawu AL, znajdują się elementy windy (żurawika), tym podobny "wynalazek" widziałem jeszcze w innych szalupkach
i moja prośba, czy ktoś z kolegów dysponuje dokładnym (lub w miarę dokładnym) planem lub rysunkiem tych elementów.
Mile widziany opis działania i przeznaczenie tej windy (żurawika).

_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5607
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-10-12, 22:16   Szalupa

Na Kodze koledzy zasugerowali, że być może jest to rumpel, ale rumpel dokładnie widać na fotkach w poprzednim poście:


/może lepiej widać na kolejnej fotce/


jak również na trzecim



Na planie też widać oddzielnie rumpel.
Znając zasadę sterowania rumplem, jako "patentowy żeglarz" ;-) , nijak nie widzę możliwości obsługi steru tym "ustrojstwem".

Ponadto, po jakiego grzyba jest to łączone z windą na śródokręciu (śródszalupiu ;-) )
Gdyby ster składał się z dwóch części (o rumplu nie wspomnę) - jarzma i ruchomej płetwy sterowej to windą można podnosić płetwę :-)



_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5607
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-10-12, 22:24   Szalupa

Jeszcze kilka fotek z neta z tymi detalami.



Szalupki HMS Victory




Na dolnej szalupie ten element deczko się rozszerzył (niewiedza?) i przypomina żurawik na szalupę ;-) .



A tak wygląda na innym modelu szalupy ST od rufy.



Wdzięczny będę za wszelkie informacje (podparte źródłem), na temat tych elementów, opis działania, plany.
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5607
Skąd: Gdynia
  Wysłany: 2010-10-13, 22:46   ŁODZIE OKRĘTOWE - ROZWÓJ WYBRANYCH TYPÓW OD XVIII WIEKU

Na Forum Okrętów Wojennych trafiłem na artykuł Krzysztofa Gerlacha, dotyczący szalup na okrętach -
ŁODZIE OKRĘTOWE - ROZWÓJ WYBRANYCH TYPÓW OD XVIII WIEKU.
Przytoczę (moim zdaniem :lol: ) ciekawy wstęp do artykułu.

Krzysztof Gerlach napisał:
Cytat:
...
Pojawiła się kwestia nazewnictwa łodzi okrętowych, więc postanowiłem napisać parę słów na ten temat.
Na początek trzeba zaznaczyć, że dla wcześniejszych stuleci, co najmniej do połowy XIX, nie ma mowy, aby były to w jakiejkolwiek mierze łodzie ratunkowe, chociaż czasem wykorzystywano je oczywiście i do tego celu.
Do obsługi okrętów potrzebowano masę wyspecjalizowanych łodzi, służących do bardzo zróżnicowanych zadań, w różnych sytuacjach i na różnych wodach. Musiały więc mieć odmienną wielkość i budowę, a stąd także nazwy. Na dodatek wymagania się zmieniały, ewoluowała technika, zaś przywiązani do tradycji marynarze lubili zatrzymywać stare terminy dla nowych konstrukcji. W efekcie związek między typem a nazwą wcale nie był ponadczasowy.

Jeszcze krótko o używaniu łodzi okrętowych do ratowania załóg. Może nie wszyscy sobie uświadamiają, że idea, aby jednostka pływająca miała tyle miejsc w środkach ratowniczych, ile znajduje się na niej ludzi, pochodzi z bardzo niedawnego okresu. Wcześniej w ogóle się nad tym nie zastanawiano, ponieważ było to absolutnie niemożliwe. Jeden z rekordów świata w dziedzinie upchania ludzi na szalupie tak, by przy tym nie zatonęła, dzierżą buntownicy z „Bounty”. Do łodzi długości 23 stóp wcisnęli oni 19 marynarzy wiernych dowódcy, którzy tylko geniuszowi Bligha mogli zawdzięczać, że przeżyli w tych warunkach i przepłynęli szmat Pacyfiku. Jeśliby zatem chcieć w takich szalupach, biorąc po 20 ludzi na jedną, pomieścić cała załogę Victory liczącą 850 osób, trzeba by ich mieć 43 sztuki. Długość tego trójpokładowca wynosi 186 stóp. Gdyby każda łódź stykała się z sąsiednimi, mielibyśmy w jednym rzędzie, na obu burtach naraz, 16 sztuk o długości 23 stopy. Aby dojść do liczby 43, należałoby je rozwiesić w trzech rzędach po obu burtach, od powierzchni wody po nadburcie. Okręt byłby „opancerzony” łodziami, które zasłoniłyby wszystkie działa. Absurd tego pomysłu jest tak oczywisty, że szkoda dla niego dalszego komentarza.
Dlatego dla tamtych czasów było całkowicie typowe, że załogę jednostki tonącej w pobliżu wybrzeża ratowały łodzie z lądu; tonącej na pełnym morzu w otoczeniu innych – łodzie z WIELU jednostek towarzyszących; tonącej samotnie – nikt (odnotowywano, iż zaginęła bez wieści). Równie typowa dla wszystkich marynarek była praktyka, że gdy palił się lub szedł pod wodę okręt flagowy, do nielicznych szalup wsiadał admirał, jego sztab, rodzina itp., wcale nierzadko także dowódca, a pozostałych na pokładzie powierzano boskiej opiece.
...
_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5607
Skąd: Gdynia
  Wysłany: 2010-10-13, 22:54   ŁODZIE OKRĘTOWE - ROZWÓJ WYBRANYCH TYPÓW OD XVIII WIEKU

ŁODZIE OKRĘTOWE - ROZWÓJ WYBRANYCH TYPÓW OD XVIII WIEKU
Bardzo ciekawa i pouczająca lektura pana Krzysztofa Gerlacha dla laików, jak i znawców tematu.

http://fow.aplus.pl/forum...ghlight=szalupa
http://santisimatrinidad....topic.php?t=143


Rzuciło mi to nieco światła ;-) do czego służyły te elementy.
Jednym słowem chodzi o łódź LONGBOAT, która przede wszystkim służyła do wożenia kotwic (niezwykle ważne zadanie w czasach, gdy manewr podciągania się na kotwicy należał do najważniejszych) i
LAUNCH - SZALUPA, która ewoluowała z longbota i o której

Krzysztof Gerlach napisał:
Cytat:
...
Szalupa wykształciła się jako efekt skarg na longbota, lecz nie wyłącznie.
...
znacznie lepiej też nadawała się do transportowania kotwic i holowania okrętu
...
Prawie w ogóle przestały wozić kotwice, gdyż parowe okręty nie potrzebowały zmieniać swojej pozycji przez podciąganie się na kotwicach zawoźnych. Zmiana zastosowań musiała doprowadzić do zmiany konstrukcji i kształtów. W drugiej połowie XIX w. angielskie „launches” dostały pionowe dziobnice, stopniowo traciły swoje niskie i rozłożyste rufy, znikały z nich kołowroty, rufowe żurawiki kotwiczne itp. „Launch” z przełomu XIX i XX stulecia była nadal wielka, miała po dwóch wioślarzy na każdej ławce, ale poza tym niewiele już przypominała swą imienniczkę z 1780 roku. W pewnym sensie stała nawet dużo bliżej wymarłego wcześniej longbota!
...




http://fow.aplus.pl/album...10006/fLO-3.jpg
/Brytyjska szalupa ("launch") z okrętu "Bounty" (1789)/

1. dziobnica
2. nadstępka
3. fokmaszt
4. ławka
5. kołowrót
6. grotmaszt
7. zastrzały rufowe
8. siedzisko sternika
9. ster

1. dziobnica
2. stępka
3. ster
4. stewa rufowa (sternpost)
5. żurawik
6. rumpel
7. okrężnica
8. wręgi
9. ławka
10. bukszpryt
11. fokmaszt
12. grotmaszt
13. kołowrót
14. gniazdo masztu
15. zastrzał rufowy


http://fow.aplus.pl/album...10006/fLK-1.jpg
Typowy sposób transportu wielkiej kotwicy okrętowej przez szalupę (launch).


http://fow.aplus.pl/album...10006/fLK-2.jpg
Mocowanie kotwicy do szalupy nie wyposażonej (jak poprzednia) w centralny szyb (studzienkę).


http://fow.aplus.pl/album...10006/fLK-3.jpg
Przewożenie kotwicy przez dwie łodzie na płytkiej wodzie.

Model launch z 1824 r. z podwieszonym działem

_________________
Pozdrawiam
Karol



 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Chronicles v 0.2 modified by Nasedo

| | Darmowe fora | Reklama
Strona portalu