Witam wszystkich jestem tutaj nowy postaram się wam przedstawić moją relacje z budowy Santisima Trinidad kolekcji DeAgostini.
Przeglądając tematy z relacji tego okrętu widziałem że wiele jest do poprawy w tym modelu i sam podpatrując np u Emiliusa też zastosowałem te poprawki widoczne na zdjęciach poniżej. Wszelkie uwagi mile widziane
odnośnie deskowania właśnie mam taki problem z docinaniem - brzegi bardzo szybko mi się szczerbią
W DeA pokazane jest ze trzeba docinać tym skalpelem. Zaopatrzyłem się w taki skalpel najtańszy zestaw z marketu za 12 zł., ale cięcie nim idzie dość opornie.
I jak widać deskowanie jest robione w metodzie jaka zaproponowało wydawnictwo za późno znalazłem relacje Emiliusa
i tak się to prezentuje na dzień dzisiejszy.
____________________________________
09 maja 2010
Witam wszystkich, prace mozolnie poruszają się do przodu. Skończyłem deskowanie jednego z pokładów, jeszcze pokłady nie są przyklejone do kadłuba.
Zastanawiam się nad jakąś impregnacją dolnego, nie deskowanego pokładu tak myślałem, żeby przemalować go z raz bezbarwnym lakierem akrylowym... co o tym sądzicie żeby zabezpieczyć przed niszczeniem...
"Zakaponowałem" pokład choć trochę mi się przybrudził, jakiś marker podróbka chyba był. Zastanawiam się nad pomalowaniem jeszcze pokładu lakierem bezbarwnym "mat" jakimś ogólnodostępnym w sklepach. Tylko nie wiem, czy to się opłaca, czy też zakaponować jeszcze raz pokład? Może ktoś coś podpowie po 2 kaponowaniu pokład się zmieni, czy też nie??? Czy położenie teraz lakieru coś zmieni, czy też nie???
Wręgi choć i tak nie będą widoczne, ale dla mnie świadomość, że będą one w innym kolorze, napawa mnie optymizmem. Do bejcowania wręg użyłem bejcy rustykalnej w kolorze Mahoń. Popełniłem mały błąd, bo najpierw zrobiłem pokład i wkleiłem go, a potem bejcowałem. Musiałem bardzo uważać by nie zabrudzić pokładu.
Chciałem też dać tutaj atrapy dział i też zastanawiam się, czy dać teraz czy później?
Czy brać się już na tym etapie pracy na wklejenie kawałka poszycia, żeby coś działać z tymi działami???
Jak się okazało mam jeszcze jeden szkielet (bliźniaki? )
Witam Wszystkich. Ostatnio upały i praca dały się we znaki w stoczni mało co się dzieje.
Wykonałem 12 lawet i dział, jeszcze małe poprawki w malowaniu, tzn. działa do końca będą czarne, natomiast w lawetach nie wiem czy będę malował przednie kółka.
Wkleiłem także zaślepki do mojej Santisimy (tutaj bardzo przydatna okazała się pęseta samozaciskowa widoczna na zdjęciu wyżej).
________________________________
19 czerwca 2010
Witam, w stoczni niewielki ruch.... na 3 pokładzie przybyło co nie co .... pobrudziłem trochę lawety użyłem pigmentu brunatnego (naniosłem na lawety i przetarłem szmatką).
Liny wykonałem z białej nici do szycia dżinsów którą zabarwiłem bejcą orzechową.
Bloczki przy lawetach dałem podwójne 4 mm, a z drugiej strony pojedynczy 3 mm.
Jeszcze czekają mnie małe poprawki malowań dział i lawet. Zabejcowałem także burty (choć jak dojdzie pokład nie wiem czy będzie widać, ale w mojej świadomości będzie, więc to wykonałem )
Witam wszystkich w stoczni niewielki ruch ale cos sie dzieje. Zacząłem deskowanie.... z racji iz jest to moje pierwsze w zyciu deskowanie idzie to dośc mozolnie moczenie i gięcie i klejenie....
Deskowania ciąg dalszy. Zrezygnowałem z wbijania gwoździ, gdyż po dłuższych przemyśleniach stwierdziłem że mogą potem przeszkadzać w szlifowaniu... .
Jest to moje pierwsze deskowanie w życiu, także stosuje się mniej więcej do zaleceń z instrukcji wydawnictwa, stosuje klej Patex i szybka schnący np. Super glue listewki moczę w misce z wodą, po przyklejeniu kilku warstw deseczek smaruje jeszcze dla pewności klejem wikolo-podobnym od wewnętrznej strony tak żeby deseczki były jeszcze lepiej sklejone ze sobą.
Witam, w stoczni raczej wszyscy na urlopach siedzą, niewielki ruch ...
Dokończyłem oklejanie kadłuba pierwszym poszyciem ... zostało jeszcze na jednej burcie powycinać otwory na armaty...
okleiłem burty od wewnętrznej strony paskami forniru i zabejcowałem. Podczas wycinania na jednej burcie otworów wyrwał mi się kawałek paska ...
zrezygnowałem także z budowy wnęki na koło sterowe... po przyklejeniu górnego pokładu okazało się, że powstała szczelina między grodzią a pokładem, ale zrobię tam taki a'la gzymsik z pasków forniru i powinno skryć
Witam
Mając trochę wolnego czasu podłubałem przy moim okręcie co nie co.
Oszlifowałem kadłub, nie powiem, trochę czasu mi to zajęło. W miejscach, w których pojawiły się jakieś zagłębienia, przyklejałem paski forniru.
Wszystko szlifowałem ręcznie, gdyż bałem się, że maszynowo mogłoby się przetrzeć poszycie. Plastikowy docierak miałem z zestawu Hachette "Bismarck" (cały zestaw modelu wyniósł mnie 300 zł); do szlifowania używałem papieru najpierw 80 potem 120.
W instrukcji DeA pokazane jest że wypełnienia zarówno dziobowe jak i rufowe trzeba dotrzeć tak aby zrównały się ze stępką. Przód i owszem udało mi się tak wyprowadzić
...jednak z wypełnieniem rufy już jest gorzej.
Jak widać, wypełnienie już zrównało się z listewkami poszycia na tej zaokrąglonej cześć rufowej, jeślibym chciał zrównać wypełnienie równo ze stępką to wtedy znowu listewki poszycia będą wystawały... .
Przy okazji jeśli byście mogli rzucić fachowym okiem na rufę, czy jest tak samo oszlifowana z obu stron, bo ja już dostaje "oczopląsu". Robię to po raz pierwszy i wasze uwagi jak zawsze będą bardzo cenne i przydatne.
Witam wszystkich po dość długiej przerwie. Mając trochę wolnego czasu podłubałem tu i ówdzie
Część kadłuba na którym ma się znajdować poszycie z forniru mahoniowego zabejcowałem z jednej strony bejcą mahoniową, a z drugiej strony orzechową (nie mogłem się zdecydować, który kolor będzie odpowiedniejszy, jednak mahoń był lepszy).
20 listopada 2010
Dokończyłem ostatnią warstwę poszycia. A także przykleiłem dwie odbojnice.
Przed przyklejeniem uformowałem do kształtu kadłuba listewki, a następnie zabejcowałem.
Do bejcowania użyłem mieszanki bejcy palisander plus kilka kropel tuszu kreślarskiego... .
Listewki przed wygięciem namoczyłem w wodzie, a potem jeszcze tak jak radziło wydawnictwo w miejscu zgięcia przestukałem młotkiem. Dzięki temu listewki nie łamały się (aż tak bardzo )
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum