Welbot - Łódź wielorybnicza /ang. whaleboat; whaler/
wyspecjalizowana łódź do połowu wielorybów, była okruchem w porównaniu z gigantycznym cielskiem wieloryba. Niespełna ośmiometrowa, zatłoczona, pełna lin, ostrych harpunów, lanc i ludzi robiła wrażenie czegoś bardzo niestabilnego. Charakteryzowała się taką samą rufą jak dziób i mogła pływać w obu kierunkach. „Whaleboats” do tego stopnia były identyczne na obu końcach kadłuba, że nie stosowano na nich nawet steru zawiasowego, by nie tracić czasu na jego przekładanie – posługiwano się starożytnymi wiosłami sterowymi
W czasach największego rozkwitu wielorybnictwa, w erze wielorybnictwa przemysłowego (I poł. XIX w.), łódź ta była chwilami najszybszym środkiem lokomocji na świecie . Działo się tak wtedy, gdy harpunnik wbijał harpun w ciało zwierzęcia, a lina przywiązana z jednej strony do harpuna, a z drugiej strony do pachołka, naprężała się i wieloryb zaczynał ciągnąć łódź z szybkością, której mogła jej pozazdrościć fregata (nawet do 20 węzłów - ok. 35 km/h). Wieloryb próbował nurkować, uciec, jednym słowem pozbyć się przyczepionego do jego boku balastu, wtedy jedynym ratunkiem było odcięcie liny aby uniknąć wciągnięcia pod lodowatą wodę. Zdarzały się jednak wypadki wywrócenia welbota.
Takie cechy welbotów jak duża dzielność morska, szybkość i zwrotność oraz możliwość pływania po płytkich akwenach sprawiła, że zostały docenione przez Royal Navy i ok. 1825 trafiły na okręty wojenne i dość szybko się rozprzestrzeniły, wykorzystywane już do innych celów niż wielorybnictwo. Ok. 1862 r. oficjalnie skrócono nazwę „whaleboat” do „whaler”.
Współczesna kopia tradycyjnego welbota
Abraham Storck, Whaling
Abraham Storck, Polowanie na wieloryba u wybrzeży Spitsbergenu, 1690
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum