SHIPMAN Strona Główna SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
BRANKA w Royal Navy
Autor Wiadomość
Karrex
Admirał Wszechflot i Mórz


Posty: 5607
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2012-01-05, 16:16   BRANKA w Royal Navy

Jak wyglądała organizacja branki załogi w okresie Wojen Napoleońskich?



    Krzysztof Gerlach napisał:
    Brak wystarczającej liczby marynarzy był najbardziej permanentnym i najdokuczliwszym problemem wszystkich kapitanów Royal Navy w ciągu 20 lat wojen z rewolucyjną i napoleońską Francją.
    Stosownie do wagi i skali zagadnienia rozwinięto więc wiele metod przymusowego werbowania. Zanim przejdę do ich omówienia warto jednak sobie uświadomić, że nawet w najgorszych momentach liczba wcielonych przymusowo nigdy (w skali marynarki) NIE PRZEKRACZAŁA JEDNEJ TRZECIEJ całości marynarzy. Sama branka była ważnym problemem społecznym, ponieważ łączyła się z gwałtami, nagminnym nadużywaniem prawa oraz przekupstwem, ale jako mechanizm ogólny pozostawała instrumentem całkowicie legalnym i praktykowanym szeroko co najmniej od XVII w.

    System przymusowego werbowania miał dwie główne formy organizacyjne: okrętową i lądową. W momencie ogłoszenia mobilizacji oraz przy każdorazowym wcielaniu okrętu do aktywnej służby podczas wojny, każdy kapitan (całkowicie i osobiście odpowiedzialny za swoją załogę) otrzymywał podpisaną przez lordów komisarzy Admiralicji „licencję na zastosowanie branki”. Upoważniała go ona na piśmie do mianowania poruczników, którzy będą „wcielali marynarzy, ludzi morza i osoby, których zawód i zatrudnienie łączyły się z obsługą jednostek i łodzi na rzekach”.
    Licencja określała uprawnienia drużyny werbunkowej oraz charakteryzowała osoby chronione przed branką. Porucznik dowodzący taką drużyną miał prawo „atakować” zarówno na wodzie, jak na lądzie, w dowolnym miejscu świata.
    Teoretycznie istniały pewne ograniczenia – normalnie wolno było chwytać załogi tylko tych statków handlowych, które zbliżały się czy już wchodziły do portów brytyjskich; na wodach odległych od kraju oraz z żaglowców dopiero wypływających w rejs nie wolno było zdejmować więcej niż po 2-3 ludzi; po wejściu na pokład statku handlowego porucznik oddziału werbunkowego miał obowiązek zrobić przegląd całej jego załogi i wezwać najpierw do wstępowania do marynarki wojennej na ochotnika, a dopiero potem uzupełniać resztę branką.

    Także przy wyłapywaniu ludzi na lądzie obowiązywały określone prawa, więc porucznicy często dokonywali rajdów nocą, aby władze lokalne nie miały kiedy upomnieć się o obywateli (a nierzadko i o cudzoziemców) porwanych nielegalnie. Podstawową jednak cechą tej formy przymusowego werbunku był fakt, że wszyscy schwytani uzupełniali załogę tylko tego okrętu, który oddziały łapaczy wysłał. Wielkość i liczbę oddziałów werbunkowych określał dowódca jednostki.

    Lądowa forma organizacyjna branki mocno się różniła od powyższej. Drużyny werbunkowe miały stały charakter, stałe miejsca kwaterunku i łapały marynarzy „dla floty”, a nie dla konkretnego okrętu. Zwykle taki oddział składał się z 10 szeregowych – teoretycznie powinni to być doświadczeni żeglarze, ale z reguły trudnili się tym zawodem ludzie nigdy nie służący na okrętach.
    Na czele każdej drużyny musiał stać porucznik Royal Navy, mający pod sobą dwóch midszypmenów lub podoficerów. W roku 1795, czyli na początku wojen z rewolucyjną Francją, działało na Wyspach Brytyjskich 85 oddziałów werbunkowych, mających w swoim składzie 84 poruczników, 162 midszypmenów i podoficerów oraz 754 szeregowych. Oprócz tego, lądowa służba werbunkowa obejmowała wtedy 32 kapitanów zobowiązanych do kontrolowania akcji na terenie swojego dystryktu.
    Siedziby tych kapitanów leżały w głównych portach ich dystryktów, a do pomocy w inspekcji nowo schwytanych mieli lekarzy. Kapitanom podlegały różne liczby band łapaczy – od dwóch do siedmiu. Porucznik drużyny werbunkowej zajmował jakiś zajazd czy knajpę, gdzie było wystarczająco miejsca dla jego ludzi i gdzie znajdowała się duża sala, w której można było zamknąć złapanych. Po zebraniu wystarczającej ich liczby oraz inspekcji w zajeździe dla oddzielenia zabranych nielegalnie lub z innych względów nie nadających się do służby, resztę zaganiano na blisko zakotwiczone małe statki-tendry, najczęściej wynajmowane od cywilnych właścicieli. Dalsza droga wiodła na stare okręty wojenne, pełniące rolę hulków-koszar przejściowych.
    Stamtąd admirał danego portu przydzielał marynarzy wg wyższych rozkazów oraz własnego rozeznania sytuacji, na poszczególne okręty znajdujące się w jego bazie.

    Do przymusowej rekrutacji zobowiązane były też inne instytucje oraz organy. Na początku wielkich mobilizacji jądro oddziałów werbunkowych tworzyły załogi tzw. okrętów strażniczych oraz piechota morska. Niektóre lokalne magistraty i burmistrzowie (np. tzw. „Pięciu Portów” na południu Anglii) również zgodnie z prawem miały obowiązek dostarczać schwytanych marynarzy.
    Organizacja Watermens Hall, wydająca licencje dla wszystkich przewoźników na Tamizie, także musiała dostarczać określoną liczbę swoich członków. Na niektórych akwenach, jak Downs, przemierzanych przez tysiące żaglowców handlowych, zatrudniano specjalne tendry werbownicze ze stałymi załogami, których jedynym zadaniem było wyłapywanie marynarzy dla Royal Navy. Na miejsce zabranych trzeba było pozostawić na pokładzie statku własnych ludzi, którzy doprowadzali go do miejsca przeznaczenia i dopiero potem dołączali do załogi swojego tendra.

    W teorii wszystkie te metody miały swoje ścisłe uregulowania organizacyjne i prawne, ale w praktyce ilość, skala i konsekwencje nagminnych nadużyć były zastraszające, często tragiczne i zawsze demoralizujące.

    Krzysztof Gerlach

Cinque Ports (z norm. "pięć portów") – średniowieczny związek angielskich miast portowych położonych na południowo-wschodnim wybrzeżu kraju, nad Kanałem La Manche, na terenie ówczesnych hrabstw Kent oraz Sussex (obecnych Kent i East Sussex). Miasta należące do związku dostarczały królom okręty wraz z załogą, w zamian otrzymując liczne przywileje, m.in. zwolnienie z cła, prawo do nakładania własnych podatków czy do posiadania własnych sądów. Związek wciąż istnieje, ma jednak znaczenie wyłącznie ceremonialne.

Początkowo do związku należało pięć miast – Sandwich, Dover, Hythe, New Romney oraz Hastings. Z czasem dołączyły do nich także Rye oraz Winchelsea. Ponad dwadzieścia innych, leżących w pobliżu miejscowości było w różnym stopniu stowarzyszonych z miastami związkowymi, wspierając je poprzez dostarczanie materiałów oraz ochotników i otrzymując w zamian część ich przywilejów. Siedem z nich – Deal, Ramsgate, Faversham, Folkestone, Margate, Lydd oraz Tenterden – pozostaje stowarzyszonymi do chwili obecnej.

Początki Cinque Ports najprawdopodobniej sięgają czasów anglosaskiego króla Edwarda Wyznawcy (1042-1066), aczkolwiek najwcześniejszy zachowany dokument mówiący o przywilejach dla związku pochodzi z 1260 roku. Po okresie świetności obejmującym XIII i XIV wiek, związek zaczął tracić na znaczeniu, na korzyść miast w pozostałej części kraju. Obecnie jedynie Dover pełni istotną funkcję jako miasto portowe. Większość przywilejów odebrana została w wyniku reform administracyjnych przeprowadzonych w XIX wieku. Do dziś zachował się ceremonialny urząd Lorda Strażnika Pięciu Portów (Lord Warden of the Cinque Ports).

Info z zasobów Wikipedii
 
 
REKLAMA


Posty: 214
Wysłany: 2012-11-06, 22:54   Press gang Na morzu i na brzegu

 
 
PanDora
Żaglomistrz



Posty: 214
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2012-11-06, 22:54   Press gang Na morzu i na brzegu

Na rynku znajdziemy książkę, poświęconą tematowi werbunku
Press gang Na morzu i na brzegu

Zobacz też:
http://santisimatrinidad....php?p=4485#4485
_________________
Pozdrawiam
PanDora



 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Chronicles v 0.2 modified by Nasedo

| | Darmowe fora | Reklama
Strona portalu