Dzwonnice na liniowcach przeżywały jeszcze na pocz. XVIII wieku przerost formy nad treścią czyli były zdobione z wielką przesadą (podobnie jak baldachimy w wejściach burtowych). Zostało to nawet uregulowane rozkazami Admiralicji (w roku 1703 rozporządzeniem królowej Anny Stuart), aby przykrócić ten proceder .
Ewolucja angielskich dzwonnic okrętowych mniej zdobnych po 1703 roku.
Przedstawię wykonanie "dzwonniczki" w kształcie baldachimu na czterech słupkach (kolumienkach). Całość umiarkowanie zdobna - podstawa intarsjowana.
Pierwszym elementem dzwonniczki był daszek o wym. 23 x 24 x 6 mm, z meranti.
Następnie zaprojektowałem i wykonałem kolumienki (4 x 4 x 21 mm) i elementy konstrukcyjne dzwonu.
/ucho na belce (do poruszania dzwonem) zastąpiłem ukształtowanym mosiężnym drutem, z ramieniem poza dzwon/.
Oczywiście nie mogło zabraknąć serca dzwonu
W podstawie wykonałem Różę Wiatrów metodą intarsji (biały - jesion, czarny - wenge, tło - meranti)
Przymiarka na sucho, przed przyklejeniem podstawy.
Tak prezentuje się gotowa dzwonniczka (drut mosiężny zbyt toporny, będzie wymieniony).
_________________ Pozdrawiam
Karol
REKLAMA
Posty: 991
Wysłany: 2012-11-08, 20:36 Dzwonnica HMS Victory / Janek
Wysłany: 2012-11-08, 20:36 Dzwonnica HMS Victory / Janek
Dzwonnica HMS Victory
Wzór skopiowałem od Karrexa ale i trochę zmieniłem.
Zdjęcia w dwu wersjach - normalnej i 3D
Dane techniczne (w mm):
wysokość łącznie z czubkiem 30;
podstawa 21 x 21;
daszek 20 x 20;
filary 3,5 x 14,5;
czubek 7 x 3 (3 u podstawy);
belki poprzeczne 2,5 x 2,5;
ozdoby na daszku 3 x 2,2;
daszek wykonany z forniru mahoniowego 0,6;
Podstawa z forniru brzoza 0,6; intarsja mahoń, venge, brzoza 0,6;
dzwon oryginalny z DeA z dorobionym sercem, którego niestety dzięki poprzeczkom nie widać
_________________ Pozdrawiam
Janek
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2013-10-14, 20:21 Dzwonnica na Sovereign of the Seas
Dzwonnica na Sovereign of the Seas
Dzwonnica na Sovereign of the Seas z punktu widzenia artyzmu szkutniczego jest bardzo prosta w formie i uboga w wyrazie. Odrobinę finezji zastosowano przy wykonaniu daszku natomiast reszta - głównie filarki, prosta ciesielska robota. Chyba że czegoś nie wiem i na dalszych etapach będzie jakoś ozdabiana.
Sklejone elementy podstawy i daszka
Profilowanie krawędzi podstawy i daszka
Filarki
Dalsze profilowanie kolejnych elementów daszka
Zwieńczenie (iglica) daszka
Dodatkowo na "wyposażeniu" dzwonnicy znajdował się wytoczony z mosiądzu mały dzwoneczek. Aby choć trochę upodobnić go do prawdziwych wybijaczy szklanek skorzystałem z pozostałości po HMS Victory a konkretnie z tralki podtrzymującej poręcz schodów.
Po ucięciu największej, górnej kulki i przepleceniu nitki przez mniejszą, środkową rozwierciłem otworek w dzwonku i wkleiłem go do daszku sztyftem zaznaczonym na czerwono na zdjęciu wyżej.
Całość wygląda tak:
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum