SHIPMAN Strona Główna SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
[HMS Victory] Dyskusje / Yemar
Autor Wiadomość
Yemar
Nadkapitan


Posty: 337
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-11-25, 10:00   Re: [HMS Victory]

Karrex napisał/a:
Nie wiem co to za farba, że zostawiła tak koszmarne zabarwienie burty.


To jest akrylowy cynober (08) Renesansu. W rzeczywistości to zabarwienie nie jest aż tak dramatyczne, ale zgadzam się, że problem może być, bo szczególnie właśnie żółta ochra kryje bardzo słabo a czerwone pigmenty z reguły są wredne. Planowałem zagruntować cały kadłub i oczywiście zrobię próby zanim pomaluję całość.

Pozdrawiam,
Robert
_________________
Fides & Perseverantia


 
 
REKLAMA

Posty: 337
Wysłany: 2013-01-31, 09:48   Otaklowanie dział i inne białe liny

 
 
Yemar
Nadkapitan


Posty: 337
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-01-31, 09:48   Otaklowanie dział i inne białe liny

Cześć,
mam drobną zagwostkę. Otóż z jednej strony żadna z linek przysyłanych przez DeA nie jest koloru białego, z drugiej zaś analizując zdjęcia okrętu w Portsmouth widzę, że w zasadzie całość otaklowania dział jest właśnie biała (no... w kolorze bawełny). Również liny kotwiczne są białe. Zdaję sobie sprawę, że w trakcie używania liny się musiały upaćkać, ale no właśnie - były białe i upaćkane, czy specjalnie czymś impregnowane, więc nie białe z założenia.

W relacji SM bodajże widziałem patent na impregnację lin czymś, czego póki co nie jestem w stanie zrobić w domu. Impregnacja oczywiście likwidowała również "owłosienie" lin.

Pytanie jest: jak zlikwidować rzeczone "owłosienie" z nitki grubości 0,2 mm, ale tak, żeby zachować jej biały kolor (znalazłem "prehistoryczną" nić bawełnianą w domu, ma ze 40 lat, która jest skręcona z 4 (sic!) wiązek, co we współczesnych niciach do szycia już się chyba nie zdarza)? No i oczywiście, czy należy ten biały kolor zachowywać. Pytam, bo tak byłoby mi po prostu wygodniej...

Pozdrawiam,
Robert
_________________
Fides & Perseverantia


 
 
piotras
Kapitan


Posty: 254
Skąd: Ustka
Wysłany: 2013-01-31, 10:28   

Znawcą w tej materii to ja nie jestem, ale wydaje mi się że powinieneś "przeciągnąć" nitkę po wosku i później lekko opalić nad np. świeczką tylko ostrożnie żeby Ci się nitka nie przepaliła, a wosk który osiadł na nici się lekko roztopił i w nią wsiąkł.
_________________

 
 
Yemar
Nadkapitan


Posty: 337
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-01-31, 10:42   

No jest to jakaś opcja. W zasadzie możnaby spróbować też rozgrzać tę nić metodą "bezogniową" - np. suszarką... zobaczę.

Dzięki,
Robert
_________________
Fides & Perseverantia


 
 
Janek
Admirał Białej Flagi


Posty: 991
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-01-31, 11:11   

Spróbuj metodą przeciągania nici owiniętej na okrągłym, gładkim metalu np uchwyt do szafki.
Przeciągając kilkakrotnie, szybko, owiniętą dwukrotnie nić, rozgrzejesz ją na tyle, że wosk (oryginalny pszczeli) wsiąknie w nią. Metoda bezpieczna bo nie spalisz nici a jednocześnie sprawdzisz jej wytrzymałość. Jeśli pęknie to nie należy jej używać bo później mogą być kłopoty.
_________________
Pozdrawiam
Janek

 
 
S.M
III Oficer


Posty: 152
Skąd: Racibórz
Wysłany: 2013-02-03, 01:33   

Yemar
Nie uda ci się zachować idealnie białych nici.

Jak zawiesisz takie nie impregnowane to przy opalaniu i tak się pobrudzą a do datkowo łatwo je spalić

Jeśli zaimpregnujesz to zmienią kolor ale za to łatwo dają się opalić i mimo wcześniejszych obaw wyglądają bardzo realistycznie.


Możesz też użyć nici syntetycznej ,, jest czysto biała, nie do urwania w rękach i całkowicie pozbawiona włosków. Niestety jest dość sprężysta i trudno się ją wiąże i układa
Ta własnie jest użyta w tym modelu

a do naciągania masztu użyty zwykły zaimpregnowany woskiem z kalafonią lekko kremowy kordonek,,,liny padun to grubszy kordonek kremowy zaimpregnowany tym samym preparatem ale z dodatkiem smoły,,ogólnie babrania z tym jest i smród na cały dom.
_________________
Pozdrawiam
S&M
Ostatnio zmieniony przez S.M 2013-02-03, 01:35, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Hydronik
Admirał


Posty: 733
Skąd: Bieruń
Wysłany: 2013-03-04, 15:15   

Cześć
Oglądałem twoją relacje wszystko mi się podoba oprócz szerokości desek na pokładach w oryginale są węższe .
Karol w którymś poście podawał szerokości desek.
Andrzej :roll:
 
 
Yemar
Nadkapitan


Posty: 337
Skąd: Łódź
Wysłany: 2013-03-04, 16:42   

Cześć,
czy to jest komentarz do mojej relacji, czy do zdjęć S.M. w poście wyżej? Póki co mam jeden pokład z deskami o szerokości około 2,8 mm, co w skali daje ok. 235 mm (czyli wydaje mi się, że w miarę). Chyba, że nie dotarłem do jakichś informacji, a starałem się szukać wnikliwie. Jakie Ty masz szerokości?

Pozdrawiam,
Robert
_________________
Fides & Perseverantia


 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Chronicles v 0.2 modified by Nasedo

| | Darmowe fora | Reklama
Strona portalu