Ja bym się nie poddawał, "co nas nie zabije, to nas wzmocni"
Masz fajną relację i jak znajdziesz czas to przerzuć na Shipmana, może w szerszym gronie "fachowców" znajdziemy najlepsze rozwiązanie. A relacja będzie przydatna chociażby do tego jakich błędów należy się wystrzegać (wierz mi, to mogło zdarzyć się każdemu i zapewne wielu się zdarzyło, ale nie pokazują tego). Ty pokazałeś i to jest wg mnie walor dydaktyczny.
A jak jeszcze uda Ci się to zniwelować (bo wierzę, że nie zostawisz tak tego), będzie to podwójny walor.
Witam Cię i muszę powiedzieć, że ja już przećwiczyłem, ten tekst z cytatu. Dobił mnie problem z uzyskaniem prawidłowego kształtu dziobu i rufy. Po położeniu pierwszych listew jak zobaczyłem co wyszło to miałem chęć wywalić to do śmieci. Zostawiłem jednak model. Prace wstrzymałem ale zacząłem przeglądać wszystkie dostępne fora dotyczące szkutnictwa. Kopalnia wiedzy. Zazdrość mnie zaczęła zżerać jak zobaczyłem co potrafią zrobić z opornej materii drewnianej ( i nie tylko) inni modelarze. Jak oni potrafią to ja nie? Zdemontowałem to co źle zrobiłem i zacząłem od nowa. Powoli, może nie od razu idealnie, ale prace posuwały się do przodu. Wyszło to co wyszło i z tego już jestem zadowolony a najbardziej z tego, ze pokonałem cytat. Tyle o rzucaniu.
Obejrzałem Twoja relację na innym forum. Pokaż ją tu na naszym forum a przynajmniej ten fragment, który Ci tak dopiekł. Nie ma rzeczy niemożliwych do naprawienia. Na pewno coś się poradzi. Według mnie, popełniłeś podstawowy,błąd zaczynając przyklejać poszycie z "wolnej ręki" a nie na stoczni. Nie wiem jak daleko jesteś zaawansowany w poszyciu. Jeden z moich kolegów miał podobny problem z innym modelem. Też mu się skosił. Swój błąd naprawił metodą "na parę". Polegało to na tym, że zdemontował część poszycia do momentu gdy kadłub stał się w miarę elastyczny. Następnie "parował" kadłub i naciągał na stoczni. Parowanie polegało na trzymaniu kadłuba nad czajnikiem lub garnkiem z gotująca woda. Tą metodą wyprostował kadłub i dokończył poszywanie, dopóki to było możliwe, na stoczni.
Przy tej metodzie trzeba bardzo uważać aby nie przedobrzyć bo mogą puścić klejenia. Tam gdzie można, przed tą operacją, lepiej jest wzmocnić klejenie gwoździkiem.
Nie przejmuj się drobnymi szczelinami i nierównościami. To będzie następny etap uzdrawiania modelu.
Uszy do góry i nigdy nie ponawiaj tekstu z cytatu. Trzymam kciuki za Ciebie.
Życzę powodzenia
Nie potrafię znaleźć odpowiedzi... Czy ktoś wie jakie powiększenie instrukcji pdf od DA da nam właściwą skalę (tzn. tą drukowaną)?
Coś mi się obiło o uszy o 114%, ale nie wiem czy to nie była jakaś inna dyskusja....
A tak swoją drogą dementując artykuły w prasie.. pogłoski o śmierci mojego Victory są mocno przesadzone
Nie sadze aby była jedna skala na numerach DA, czyli w jednym może i 114% będzie pasować ale w innym numerze może to już być 130% czy 97% do tego często narysowane są pod skosem co utrudnia precyzyjne wycenienie wielkości.
Sprawa prostsza. Gdzieś mi zginął papierowy numer 24 z szablonem do przeniesienia na tekturę do poszycia sekcji rufowej. Muszę go wydrukować z instrukcji pdf ze strony, a nie mogę się wstrzelić w rozmiar
Witam, 116,88 mm mierzone suwmiarką
Jeżeli Chcesz przekalkuję szablon ewentualnie albo przeszpilkuję na karton, albo zrobię ksero i po sprawdzeniu czy wymiary pasują prześlę pocztą, tylko musisz podać meilem adres.
Dzięki. Wystarczy mi wymiar ile cm ma ten lewy bok szablonu: "przednia krawędź wręgi 27".
Wydrukowałem sobie kilka podobnych rozmiarów i któryś z nich na pewno pasuje, tylko nie wiedziałem który
...
Niektórzy zaczynają mnie powoli denerwować
Zauważyłem, że na forum zaczynam być sławny przede wszystkim z powodu "przekoszonego" pokładu, więc się zbulwersowałem i zbuntowałem
...
Bo jesteś jedynym, który się do tego przyznał , a ja muszę przyznać, że Twoje zdjęcia pięknie to pokazały, ku przestrodze dla innych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum