22 czerwca, podczas tegorocznych obchodów „Dni Morza” w Świnoujściu, przedstawiona została nowa moneta Narodowego Banku Polskiego z wizerunkiem okrętu transportowo-minowego ORP „LUBLIN”. To już siódma moneta emitowana przez NBP z serii „Polskie Okręty”.
Okręty typu Lublin (projektu 767) powstały pod koniec lat 80 w gdańskiej Stoczni Północnej. To tam, 12 października 1989 r., na pierwszym okręcie – ORP „Lublin” podniesiono banderę. Jednostka ta podobnie jak i inne okręty tego typu służy obecnie w 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. Mają one wyporność 1745 ton, poruszają się z maksymalna prędkością 16,5 węzła i mają zasięg 1500 Mm.
_____________
*) monety obiegowe o nominale 2 zł, wykonane ze stopu CuAl5Zn5Sn1 – miedzi, aluminium, cynku i cyny, znanego pod nazwą Nordic Gold. W związku z tym monety te określa się oznaczeniem 2 zł NG.
„Wodowanie" ostatniej monety z serii „polskie okręty” z wizerunkiem fregaty rakietowej ORP „Gen. K. Pułaski” nastąpiło w dniu Święta Wojska Polskiego (w czwartek, 15 sierpnia) w porcie wojennym w Gdyni-Oksywiu.
2 zł NG* 2013 ORP „Gen. K. Pułaski”
Z tej okazji port wojenny został otwarty dla wszystkich chętnych od godz. 11.00 do 16.00. Zwiedzający mieli możliwość wejść na pokłady wybranych okrętów, zapoznać się ze specjalistycznym wyposażeniem jednostek brzegowych oraz odbyć wycieczkę po porcie wojennym holownikiem MW H-8 (!). Pierwsze jego odcumowanie zaplanowano na godzinę 11:20. Na wszystkich chętnych czekała także wojskowa grochówka .
Do zwiedzenia zostały wyznaczone 4 jednostki Marynarki Wojennej – dwie fregaty rakietowe: ORP „Gen. K. Pułaski” i ORP „Gen. T. Kościuszko” oraz 2 okręty ratownicze: ORP „Lech” i ORP „Zbyszko”. Dodatkowo na nabrzeżu był zaprezentowany sprzęt specjalistyczny znajdujący się na wyposażeniu jednostek MW z Grupy Nurków Minerów 13 Dywizjonu Trałowców, z patrolu rozminowania i zespołu ratownictwa chemicznego 43 Batalionu Saperów Marynarki Wojennej, drużyny rakiet 9 Dywizjonu Przeciwlotniczego MW oraz Brzegowa Grupa Ratownictwa. Nie zabrakło także specjalistycznych pojazdów: można było zobaczyć wyrzutnie rakiet, stacje radiolokacyjna i wóz dowodzenia z Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego MW, wóz dowodzenia z 9 Dywizjonu Przeciwlotniczego MW oraz wóz wojskowej straży pożarnej.
FREGATA RAKIETOWA TYPU OLIVER HAZARD PERRY – Marynarka Wojenna posiada dwa okręty tego typu (ORP „Gen. K. Pułaski”, ORP Gen. T. Kościuszko).
Są one przeznaczone głównie do osłony transportu morskiego, poszukiwania i zwalczania okrętów podwodnych oraz operacji pokojowych. Okręty te przepłynęły pod biało-czerwoną banderą ponad 140 tysięcy mil morskich spędzając na morzu ponad tysiąc dni. Uczestniczyły w kilkudziesięciu krajowych i międzynarodowych ćwiczeniach, w tym w istotnych manewrach Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz Partnerstwa dla Pokoju.
ORP „Gen. K. Pułaski” dwukrotnie uczestniczył także w misji antyterrorystycznej NATO na Morzu Śródziemnym pod kryptonimem „Active Endeavour”.
Wysłany: 2019-06-23, 23:33 Mennictwo w czasach Stefana Batorego
W Gdyni jak co roku Święto Morza (cudawianki, jarmarki i inne), opisy sobie daruję, kogo to interesuje znajdzie sobie w necie
Natomiast dostałem ciekawy artykuł dotyczący gdańskich monet oblężniczych - rzadkość w historii polskiej numizmatyki.
Mennictwo w czasach Stefana Batorego
Panowanie króla Stefana Batorego (1575-1586), w kwestii fiskalnej, zapisało się dwoma wydarzeniami wartymi odnotowania. Pierwszym było pojawianie się monet „oblężniczych” zaś drugim reforma monetarna z 1580 r.
Początek rządów nowego króla nie był łatwy. Jak się okazało nie wszyscy akceptowali wybór Batorego. Opór stawił m.in. bogaty i dumny Gdańsk, który opowiadał się za elekcją Maksymiliana Habsburga. Ponadto kością niezgody między monarchą a miastem były tzw. Statuty Karnkowskiego, które miały określać stopień zwierzchnictwa królewskiego nad Gdańskiem i tamtejszą żeglugą. Konflikt interesów zakończył się oblężeniem portu przez wojska królewskie. Miasto potrzebowało pieniędzy na opłacenie najemników. Gdańszczanie zgromadzili ponad pięćset kilogramów srebra z kościołów, kasy miejskiej, cechów i w 1577 r. rozpoczęli bicie monet „oblężniczych”. Emitowano dukaty, talary, półtalary, grosze i szelągi. Co ciekawe na awersie, zamiast tradycyjnej podobizny królewskiej, pojawił się wizerunek Chrystusa trzymającego kulę ziemską zwieńczoną krzyżem. W napisie otokowym umieszczono słowa: DEFENDE NOS CHRISTE SALVATOR („Broń nas Chryste zbawicielu”), czasem skracane do: DEFENDE NOS CHRISTE. Gdy spór króla z miastem zakończył się hołdem Gdańszczan dla monarchy monety „oblężnicze” wycofano z obiegu. Powodem była ich stopa mennicza niższa od wartości nominalnej.
Po zakończeniu rozprawy z Gdańskiem Stefan Batory przystąpił do porządkowania spraw finansowych. W dziedzinie tej panował znaczny chaos, który pogłębiły dodatkowo dwa długie bezkrólewia. W obiegu były rozmaite monety, zarówno z czasów zygmuntowskich jak i waluty obce. To zamieszanie wykorzystywali spekulanci, którzy wywozili z Polski dobre monety bite w Wilnie i Gdańsku a przywozili słabsze, zagraniczne.
Przede wszystkim należało ożywić produkcję menniczą. Wileńska mennica, od 1548 r. główna mennica Rzeczypospolitej pozostawała w zaniedbaniu od śmierci Zygmunta Augusta. Batory otworzył w 1578 r. mennicę koronną w Olkuszu. W 1584 r. uruchomiono mennicę w Poznaniu. Przywilej bicia własnej monety posiadały: Gdańsk, Toruń, Elbląg oraz Ryga, która znalazła się pod panowaniem polskim-litewskim w 1581 r. Ponadto polskie monety produkowano także w książęcej mennicy w Nagy Banya na terenie Siedmiogrodu. Batory polecił bić tam dukaty i talary, prawdopodobnie na własny rachunek. Wyemitowane w niewielkich ilościach posiadają wysoką wartość numizmatyczną.
Ordynacja mennicza z 1580 r. ustalała stopy mennicze i precyzowała sposób zarządzania mennicami. Oprócz złotych dukatów bito srebrne: talary, półtalary, szóstaki, trojaki, grosze, półgrosze, szelągi i denary. Normy mennicze monet srebrnych precyzyjnie określono, zaś w przypadku dukatów pozostały ustalenia z czasów Zygmunta Starego. Za panowania Stefana Batorego w szerokim obiegu zaczął funkcjonować talar (którego szczytowa emisja przypada na rządy Zygmunta III Wazy). Jego waga wynosiła 28,23 g srebra próby 884. Złoty „polski” nadal pozostawał tylko jednostką obrachunkową równą trzydziestu groszom.
Organizację mennic powierzono dwóm podskarbim: koronnemu i litewskiemu. Byli ich zarządcami i poniekąd dzierżawcami, którzy płacili skarbowi czynsz od każdej przebitej grzywny srebra. Swobodnie decydowali o doborze specjalistów, zakupie srebra oraz ilości emitowanych monet. Musieli ściśle przestrzegać postanowień ordynacji menniczych. Odpowiadali za jakość wybijanych monet oraz rentowność mennic.
W czasach Batorego ujednolicono po raz pierwszy sposób bicia monet w Koronie i na Litwie. Orzeł Biały i litewska Pogoń widniały obok siebie, a nie jak dotychczas osobno na monetach koronnych i litewskich. Ukształtował się podwójny system rozliczeniowy. Do obsługi wielkich transakcji handlowych służyły dukaty i talary. System groszowy obsługiwał rynek wewnętrzny, gdzie najpopularniejszymi monetami były: trojaki, grosze i szelągi. Monety posiadały jednakową wartość w Koronie i na Litwie. Robotnik za dzień pracy dostawał 3 grosze, murarz 5 groszy. Buty kosztowały od 18 do 20 groszy. Za korzec pszenicy płacono do 16 groszy. Za woła tucznego na stół królewski należało wyłożyć 9 złotych polskich. Żołnierz, których chciał nabyć konia musiał być przygotowany na wydatek rzędu 22 złotych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum