...
Szukam i szukam i nie umiem znaleźć niniejszego tematu o działach, czy jest możliwość jego wskazania lub rozwinięcia tematu odlewania dział z metalu.
...
Też szukałem, nawet na tym drugim forum i też nic. O ile dobrze zrozumiałem to raczej chodzi o wygooglanie w necie kiedy były stosowane działa z żelaza, a kiedy z brązu
To może coś powiem na swoją obronę. Więc nie mam możliwość samodzielnego wykonania dział i falkonetów chociaż mam już tokarkę, ale jest dokładnie tak jak to napisał Karrex oprócz tokarki to nie mam do niej jeszcze nic (dziś zamówiłem noże tokarskie i jeszcze potrzebny będzie kieł obrotowy ale to będzie następny zakup) Tokarz ze mnie raczej żaden więc czeka mnie dużo nauki w tym kierunku. Czy umiem i mam możliwość odlewania dział z brązu w piwnicy? Nie nie mam i nie umiem. Niech sobie to każdy tłumaczy po swojemu czemu idę na łatwiznę to już każdego z osobna problem nie mój. Była możliwość dogadałem się, kupiłem i mam. Dziękuje skończyłem więcej się tłumaczył nie będę i jeszcze jedno jak coś to proszę o przeniesienie relacji do innego działu jak model nie "łapie" się już na dział Modele drewniane OD PODSTAW.
Nowym zakupem to się raczej nie będę chwalił bo się znowu narażę
Piotras, to jest forum - z założenia każdy ma prawo wyrażać swoje opinie, ale czyjaś opinia nie jest "nakazem rodzicielskim", tylko sugestią (na zasadzie jak ja bym to zrobił).
Każdy ma jakieś uwarunkowania, aby przyjąć dane sugestie lub je pominąć (dziękując za słowo w dyskusji ).
Kilka lat temu też dostałem taką sugestię (niestety uzasadnioną) co do gretingów do ST (na złość jak wstawiłem ostatnie i miałem już serdecznie dość roboty nad gretingami, ale jak to mówią "co się odwlecze, to nie uciecze" , minęło kilka lat, gretingi wymieniłem).
Jak rozumiem Sławek się "naciął" i nie chce, aby inni popełniali te same błędy. Odsyła do fachowej literatury, by sprawdzić czy aby te działa są zgodne z flotą i epoką.
Co do "budów od podstaw na żebrach", to niestety każdy budujący popełnia jeden zasadniczy błąd - nie buduje z KRZYWULCÓW, tylko z desek, a każdy fragment wręgi był robiony z odpowiednio uformowanego fragmentu drzewa. Jeszcze za młodu drzewa było ono specjalnie doginane (formowane - coś jak w miniskali bonzaje), a przed ścięciem "fachowcy" chodzili po lesie i selekcjonowali odpowiednie drzewa (można to zobaczyć na Youtubie, przy okazji prac nad repliką L'Hermion, bodajże). Czyli teraz na model potrzebowałbyś plantacji (ok. tysiąca) bonzai założonych 100 - 200 lat temu (notabene chciałbym mieć kasę z tych bonzai )
Buduj jak potrafisz i jakie masz możliwości, wsłuchuj się w podpowiedzi i sugestie, pokazuj co uznajesz za stosowne (bo to Twoja relacja) i nie "strzelaj focha" .
Może to będzie model Twojego życia, a może jeden (pierwszy) z wielu. Po latach sam będziesz miał perspektywę osądu.
Ja obecnie nie mam możliwości budowy nowego modelu, więc mogę nic nie robić, ale, że sprawia mi to frajdę, to łapię się "jak pijany płotu" i poprawiam to co zrobiłem z niewiedzy niewłaściwie, wykorzystując pretekst skończenia modelu. Niestety po ośmiu latach trochę kurzu już złapał i na gwałt potrzebuje gabloty
Piotras, modelarstwo to "sztuka" w której każdy sposób na osiągnięcie dobrego efektu jest dobry, ważne by to co się robi dawało maksimum satysfakcji i przyjemności, bynajmniej ja wychodzę z takiego założenia. Ja powiem szczerze, że gdybym miał odlewać działa to też ciężko bym się zastanawiam, a powody są analogiczne do Twoich. Twoja robota jest naprawdę dobra, a "uproszczenia" mniemam stosuje każdy z nas, wszystko zależy od indywidualnych możliwości.
Pozdrawiam
Pytanie czy to ważne gdzie odlejesz? Ważne czy .......? Na etapie jakim jesteś działa są zbędne.
Pokazuj dalej jak radzisz sobie ze zładem potem (i tu opisz co tam w głowie siedzi ?) działaj dalej. Jak masz polegnąć to z klasą. Modele tego typu są wymagające. Podejmiesz rękawice?
Powiem wam że gdybym potrzebował kilka sztuk tych dział to kupił bym je bez zastanowienia
Natomiast gdybym potrzebował ich 70 to zrobił bym wszystko aby jednaj je odlać bo zakupić np 70 dział po np 8 zł sztuka to już spory koszt.
A tak nawiasem mówiąc jeśli to nie tajemnica to czy mógł byś zdradzić ile te armatki kosztowały.
Postaram się od początku.
Karrex oczywiście że wiem że to forum że każdy ma prawo ( nawet chyba obowiązek ) wyrazić swoje zdanie na dany temat i jak najbardziej to szanuje tak więc i ja wyraziłem swoje. Robię jak potrafię więc i wychodzi jak potrafię choć przyznam się że stanęła mi robota z pracami na wręgami bo muszę coś wykombinować ze szlifierką bębnową do szlifowania wręg ( zaczyna wychodzić jakich podstawowych narzędzi mi brakuje no trudno) ale z czasem temat ogarnę i ruszę dalej. Jeżeli jest możliwość to tak idę na łatwiznę i kupuje to co potrzebuje ( nawet jak teraz nie jest to potrzebne na tym etapie prac - zgadzam się) a tym bardziej jak te "coś" mi się podoba i wiem że sam tego nie zrobię (może kiedyś ale jeszcze nie teraz).
Na pewno nie strzeliłem focha tylko wyraziłem też swoje zdanie i mam nadzieje że cała ta "zadymka" jaka wynikła pójdzie w zapomnienie.
Czy podejmuję rękawice? A co mam teraz wszystko wywalić? Oczywiście że podejmuje rękawice i póki co nie brałem pod uwagę odpuszczenie czy zakończenie pracy przy modelu.
Teraz dopiero przeczytałem posta S.M więc wydaje mi sie że nie jest to tajemnica.
Więc za działo 7,50 euro i 4,50 euro za lawetę ( nie wszystkie elementy są). Dokładnie się z Tobą zgodzę co do zakupu takich dział za tą cenę jeżeli miało by ich być 70 szt to był by mega koszt ( jak dla mnie), ale ja potrzebuje tylko 3 szt więc co tu sie zastanawiać ( moje zdanie oczywiście to jest)
Na zdrowie
Pozdrawiam.
Piotras nie bądź "pies ogrodnika" i zdradź jak robiłeś podkładki (i ich wymiar), a jak już jestem przy wymiarach to zapodaj wymiary dział i lawet (laweta na moje oko ma 40 mm długości).
piotras napisał/a:
...
powinny być jeszcze imitacje nakrętek, ale dół lawety będzie uproszczony
...
Co do uproszczeń to oczywiście każdy modelarz decyduje jakie sobie wprowadzi ,
ale mam pytanie co do uproszczeń na burtach lawet (no masz burty jak nie przymierzając z zestawu).
Z doświadczenia wiem, że burty to jednak nie była jedna decha, tylko kilka elementów różnie w różnych wiekach (i flotach) profilowanych, dla przykładu działo z L'Hermion
i rysunek na którym to lepiej widać
lawety5b - rys. K. Gerlach
Są to przykłady lawet późniejszych niż La Belle, już z lekką "ażurową" podstawą (najwcześniej z ok. 1732).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum