Co do lawet dział to zgadłeś, ich długość wynosi 40 mm, szerokość (tył) 18 mm, szer. przód 15 mm i wysokość 14 mm.
Długość działa to 75 mm i długość falkonetów to 50 mm.
W planach boczna "ściana" lawety jest wykonana z jednego kawałka, za to na planach widać, że dół lawety (sory nie znam fachowej nazwy) powinien być z dwóch elementów, a u mnie jest z jednego.
Te podkładki wykonałem z drutu miedzianego 1,8 mm. Na początku go rozklepałem na grubość 0,5 mm (pewnie powinna być jeszcze cieńsza), później wywierciłem otwory 1 mm oczywiście w pewnych odstępach i po wywierceniu, porozcinałem na na małe kwadraciki. Następnie lekko poodcinałem ich narożniki i zakładałem na "szpicowaty" frez (oczywiście na szlifierce), dość mocno żeby nie spadał i lekko szlifowałem na papierze ściernym gr.320 i w miarę wychodziły małe dość okrągłe podkładki, później do czernienia i na lawetę.
Ich wymiar średnio wyszedł mi ok. 2,8 - 3 mm.
W poniedziałek pokażę jak wygląda laweta większego działa, której ścianka składa się z dwóch części. Jak ktoś będzie potrzebował zdjęć to zapodam, ale stwierdziłem że nie odkryłem Ameryki, więc nie mam tego udokumentowanego, ale jak trzeba będzie to bez problemu zrobię mały pokaz.
Z tymi podkładkami, to tak właśnie sobie wyobrażałem, ale wolałem się upewnić.
Na naszym forum pokazujesz jako pierwszy, więc warto pokazać w szczegółach (bierz przykład z admina ).
Tym razem chciałem pokazać lawetę której "ściana" boczna składa się z dwóch elementów.
Działo z Fleurona odlew Baranova, a laweta wycięta CNC przez pana Mirka w skali 1:24.
Uploaded with ImageShack.us
Na próbę "ukręciłem" linkę z nici Guttermanna gr.30 kol. 131, 10 x 3 co dało mi średnice 2,5 mm.
Widzę, że wręgi które zrobiłeś (być może się nie znam, albo źle widzę, to mnie skoryguj) są, jakby to powiedzieć... no nie są skosowane. Tzn. powiedzmy, że przednia i tylna krawędź wręgi, patrząc w przekroju poziomym, tworzy linię prostą równoległą do stępki a nie idzie po łuku, zgodnie z przebiegiem burty. Domyślam się, że będziesz je skosował, ale czy wtedy wystarczy Ci materiału (tzn, czy przy wręgach w części rufowej zewnętrzna tylna krawędź nie będzie chciała wyprzedzić wewnętrznej?
Na jakimś forum widziałem jak gość robił wręgi, to od razu robił je profilowane do krzywizn kadłuba...
Witam,
Dokładnie masz racje ale nie mam odpowiedniej szlifierki żeby je zeszlifować do krzywizny kadłuba. Jak będę na urlopie to będę chciał coś pokombinować żeby taką szlifierkę bębnową stworzyć od podstaw. Szykuje mi się dość duży zakup nowego narzędzia do modelowania więc parę groszy będę musiał też znaleźć na ową szlifierkę (już jakiś zalążek co i jak zrobię jest, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce he he).
Ogólnie wszystko się sprawdza co mówili, pisali starsi modelarze że bez odpowiednich narzędzi nie ma co się porywać na "takie" modele no cóż uczymy się na błędach więc trochę dłużej to potrwa ale będzie zrobione.
W miedzy czasie powstaję jeszcze diorama działa Fleurona więc na brak pracy nie narzekam to tak wszystko po mojemu doszedł kolejny projekt, ale mam to chyba po Naszym Adminie
Serdecznie pozdrawiam.
...
po mojemu doszedł kolejny projekt, ale mam to chyba po Naszym Adminie
...
ale śmiszne
Dawaj relację z tej dioramki, bo to też interesujące, a nie czaj się po kątach
(zobacz ile Dziadek ma miejsca w gablocie - dodatkowej szalupki nie robi,
to może na dioramkę się skusi, jak zobaczy "jak to jest zrobione" ).
Ha ha ha Karrex, nie miałem nic złego na myśli, ale im dłużej jestem w tym hobby to tym więcej się chce (przynajmniej ja tak mam).
Oczywiście, że mam zdjęcia co i jak zrobiłem do tej pory (choć to tylko szlifowanie, ale doszły nowe gatunki drewna większość pierwszy raz w moich rękach, łapach i dość trudne do zdobycia).
Po weekendzie założę nowy temat, choć wiem, że dla większości zostanę żałosnym modelarzem (jeżeli już tak mogę się nazwać), bo jeszcze żadnego modelu nie skończyłem.
Sory pisze po bo opijam zdane egzaminy z W-F bo dla mnie to dość wielki wyczyn he he he biegać i tak dalej będę bo polubiłem na maxa.
Czeka mnie nowy zakup związany z modelowaniem, ale to dopiero jak już będę miał to się pochwalę, bo nie chcę zapeszyć, choć już na Kodze zapeszyłem jak ktoś się orientuję co i jak.
Pozdrawiam serdecznie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
ale śmiszne 
bo opijam zdane egzaminy z W-F bo dla mnie to dość wielki wyczyn he he he biegać i tak dalej będę bo polubiłem na maxa.
| 
| 