SHIPMAN Strona Główna SHIPMAN
FORUM MODELARSTWA SZKUTNICZEGO

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat :: Następny temat
[HMS Victory] Relacja z budowy / sahrimnir
Autor Wiadomość
sahrimnir
mat


Posty: 33
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-29, 14:08   [HMS Victory] 9 listopada 2011

9 listopada 2011

No i pięknie wszystko powchodziło.
Także oficjalnie wszedłem w pierwszą tzw. żmudną czynność, czyli trasowanie. Po godzinie pracy dostałem kategoryczny zakaz dalszego "szurania" w domu, bo nie dość że rozniosłem wszystko na butach po mieszkaniu, to telewizor trzeba podgłaszać bo nic nie słychać.
Tak więc czeka mnie weekend w piwnicy...

Yemar napisał/a:

Się nie dziwię, że dostałeś zakaz :lol: . Mnie trasowanie zajęło jakieś 3-4 godziny (albo nawet lepiej - to już dość dawno było i nie pamiętam). Na szczęście robiłem to jak nikogo nie było w domu i w dodatku na balkonie. Plus taki, że nie musiałem się specjalnie stresować pyłem (mieszkam na parterze :mrgreen: )
_________________
Pozdrawiam,
Sahrimnir

 
 
REKLAMA

Posty: 33
Wysłany: 2012-10-29, 14:10   [HMS Victory] 12 listopada 2011

 
 
sahrimnir
mat


Posty: 33
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-29, 14:10   [HMS Victory] 12 listopada 2011

12 listopada 2011

Minęło coś około 2 godzin pracy, więc powinienem być w połowie :lol:

Wzdłuż burt było łatwo i przyjemnie. Rufa też nie wyglądała źle i już łapie ładny styk chociaż boje się o miejsce połączenia 33 z 34, żeby potem się ta pierwsza listewka na pawęży ładnie zmieściła.





Mam problem z dziobem i boje się żeby mi za duże schodki nie powychodziły. Szlifowanie papierem i klockiem pokazuje mi w miarę równy łuk. Przykładając jednak próbną listewkę o dość regularnym kształcie widzę, że na dwóch wręgach (nr 10 i prawdopodobnie 12 - zaznaczonych kółkami) aby złapać styk muszę ją trochę bardziej docisnąć, albo zająć się tymi miejscami indywidualnie i zedrzeć z nich więcej (a 10 już mam całą białą).
Jak u Was wyglądało szlifowanie w tych miejscach? Do skutku?

______________________
Ostatnio zmieniony przez sahrimnir 2015-02-20, 09:44, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
sahrimnir
mat


Posty: 33
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-29, 14:11   [HMS Victory] 14 listopada 2011

14 listopada 2011

Plantator napisał/a:
...
Jak to u nas wyglądało dowiesz się przeglądając zdjęcia z naszych relacji z budowy.
...

Nie ma relacji, która nie zostałaby przeze mnie dokładnie przeczytana i wyoglądana :lol:
No chyba, że Piotrasa o którym pisze niżej madmajcher :-P

madmajcher napisał/a:
...
Szlifuj tak aby uzyskać równy łuk będzie zdecydowanie łatwiej kłaść listewki
zajrzyj też do relacji Piotrasa,,,wkradł mu się mały błąd podczas trasowania,,,zdjęcia i opisy wszystko ci wyjaśnią.
...

Jak na moje oko, to ten łuk równy jest.
Doszlifowałem jeszcze z kilka milimetrów i postanowiłem kłaść.
Pierwsze trzy rzędy złapały ładnie wręgi, więc może niepotrzebnie sobie zamęt w głowie siałem :-/
_________________
_________________
Pozdrawiam,
Sahrimnir

 
 
sahrimnir
mat


Posty: 33
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-29, 14:14   [HMS Victory] 23 stycznia 2012

23 stycznia 2012

Zauważyłem, że jestem jednak zbyt dużym "perfekcjonistą" - dlatego chyba z robotą jestem tak daleko w lesie.
Mierzę to wszystko po 50 razy, tak żeby nie wychodziły mi schody ani szczeliny między listewkami, a i tak wszystko przecież będzie szlifowane, a na dół pójdzie albo farba albo płytki. Nie wiem czy to pedantyczność ze mnie wychodzi, ale dowiem się zapewne po Waszych odpowiedziach na moje pytania :-D

Poniżej krótka "relacyja" i trzy sprawy: dwie niezbyt poważne ale ta trzecia nie dała mi wczoraj usnąć i boję się czy będzie dało się tu coś wykombinować (swoją drogą ktoś chyba miał tu podobną przygodę)

1) Poszycie w linii równoległej do górnych krawędzi wręg.

Instrukcja mówi, że listewki mają iść równolegle do górnych krawędzi wręg. Pierwszy rząd puściłem wzdłuż płaszczyzny pokładu, który był lekko zaokrąglony. Dlatego też żeby wyjść na równo wychodzi mi, że powinienem zeszlifować nawet środkową listewkę (o ok. 1 mm na krawędziach).
W instrukcji o tym ani widu ani słychu, tylko cały czas zwężajcie na rufie, zwężajcie na dziobie...





2) Zwężanie 9 rzędu w części rufowej.

Instrukcja mówi, żeby nie zwężać. Dlaczego? To miejsce będzie do czegoś wykorzystywane?
Żeby było ładnie i symetrycznie pasuje mi konsekwentnie zdjąć 1 mm.



3) Rufa (pawęż) wykręca się względem dziobu - albo odwrotnie

I to właśnie przez to spać nie mogłem. Ze stoczni zjechałem dopiero kilka dni po trasowaniu. Wszystko było w jak najlepszym porządku, bo bawiłem się linijkami, pionami i poziomicami.
Poszycie kładę naprzemiennie, tak więc tutaj też powinienem być czysty.
Pokład jest w poziomie, wręgi trzymają ładny łuk i są równoległe.
Natomiast jak widać poniżej wszystko mi się rozjeżdża o prawie 1 cm od pionu (!!!). I to wygląda tak jakby sama pawęż z galeryjką po prostu się odchylała, tylko jak?
Nie mam pojęcia o co chodzi i co mi tu zaczęło pracować. Co o tym myślicie?


______________________
_________________
Pozdrawiam,
Sahrimnir

 
 
sahrimnir
mat


Posty: 33
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-29, 14:17   [HMS Victory] 29 stycznia 2012

29 stycznia 2012

Postanowiłem, żeby trochę mniej przywiązywać się do tych drobnostkowych detali, ale i tak nie przyspieszę bardziej niż max. 3,4 listwy dziennie, bo dla mnie fizycznie się nie da.
W ten sposób doszedłem do 11. rzędu.

Problem ze skrętem dziobu względem rufy mógł się pojawić jeszcze z innego powodu. Mianowicie swego czasu wyciąłem pierwszy rząd furt tylko na bakburcie. Sterburta pozostała nie wycięta, bo znowu złapałem wtedy zagwostkę, czy wycinać w lekkim łuku, czy prosto, czy równolegle do linii wodnej czy równolegle do czegoś innego. Naprawiam to dopiero w ten piękny, lodowaty niedzielny poranek i wycinam sterburtę.
Skręcenie natomiast spadło z 3, do 2,5%.

Stocznia natomiast spowodowała, że całą pracę robię na stojąco, bo nie chce mi się zdejmować teraz Vitka z mojej "roboczej" szafy.

A żeby zdjęcia były trochę inne niż Wasze, to zamieszczę z trochę innej perspektywy :-P









Yemar napisał/a:
...
Być może źle myślę, ale uważam, że im więcej listew poszycia masz przyklejonych, tym mniejsza jest szansa na wyprostowanie kadłuba. Nie licz na to, że wycięte furty, albo dodatkowe rzędy listewek same naciągną kadłub.

Wg mnie powinieneś kadłub w taki sposób przymocować do stoczni (Ja miałem stępkę przykręconą do kątowników, a samych kątowników miałem w sumie 6 par. Dodatkowo wewnątrz dwie wręgi ściągnąłem skręconą żyłką bo mi uciekały na zewnątrz), żeby uzyskać idealną symetrię - nawet na siłę. Dopiero wówczas można to oklejać. Poszycie zachowa kształt nadany kadłubowi w stoczni, ale (to chyba Madmajcher napisał) musi być prawie kompletne - czyli kadłub w stoczni do ostatniego możliwego momentu. W przeciwnym wypadku każdy dodatkowy rząd listewek bardziej usztywnia przekoszony kadłub w tym jego przekoszonym kształcie i masz coraz mniejsze szanse na jego wyprostowanie.
...


Sęk w tym, a mierzyłem to już wszystkimi możliwymi przyrządami, że stępka jest idealnie prosta.
Nie wiem co się z tym kadłubem wyrabia.

Co do powietrza to wilgotność miałem chyba na minusie, bo mając -10 na zewnątrz kaloryfery grzały mi na max tak, że wewnątrz było +25.
Po solidnym weekendowym wietrzeniu, ręcznikach na kaloryferze i utrzymywaniu temp. na poziomie 19-20 st. widać, że narosło mi trochę więcej tego drewna niż było :lol:

Przychodzi nowy tydzień, tak więc nie będę miał zbytnio czasu żeby cokolwiek dalej posunąć więc zamontowałem prawie 3-kilowe obciążniki na dziobie przy sterburcie i na rufie przy bakburcie. Może coś pomoże.

A to najnowsze pomiary moich "fal Dunaju". Jak widać konstrukcja nieustannie pracuje, bo rano było inaczej. Prace jak i wątek zawieszamy do przyszłego piątku - zobaczymy jakie cuda się podzieją :-)


edit: 19.02.2015 - odświeżyłem zdjęcia, bo stare poznikały
__________________
 
 
sahrimnir
mat


Posty: 33
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-10-29, 14:19   [HMS Victory] Luty - czerwiec 2012

Luty - czerwiec 2012

W załączeniu kilka zdjęć z remontu, który trwał począwszy od lutego do czerwca. W wyprostowaniu całości pomogła dopiero solidniejsza stocznia i duuużo spokoju i pracy drewna pozostawionego samemu sobie.

http://imageshack.us/a/im...20203083256.jpg
http://imageshack.us/a/im...20203083446.jpg
http://imageshack.us/a/im...20203113529.jpg
http://imageshack.us/a/im...20203113544.jpg
_________________
Pozdrawiam,
Sahrimnir

 
 
sahrimnir
mat


Posty: 33
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-02-19, 13:33   [HMS Victory]

(trochę nabrudzę w swojej relacji, ale powoli powoli wróci tutaj chronologia zdarzeń - obiecuję :) )

Niektórzy zaczynają mnie powoli denerwować ;-)
Zauważyłem, że na forum zaczynam być sławny przede wszystkim z powodu "przekoszonego" pokładu, więc się zbulwersowałem i zbuntowałem :-)

Ten post pozostawiam dla potomności (można się na niego też powoływać :) ), jak efekt marketingowy może wpłynąć na pierwsze prace z drewnem.
Jestem nadal przekonany, że można zacząć od Vitka, czy Seweryna, czy czegokolwiek innego (jeżeli oczywiście nie jest nam żal płatności za faktury), bo mnie nauczyło to wiele i będę doskonale wiedział, jakie błędy można popełnić, na czym się skupiać i na co zwracać największą uwagę.

Kilka zdjęć, które powyjaśniały mi wszystko:

1) Zaczęło się od "bardzo-mini" stoczni. Sami zobaczcie jak mocne miałem umocnienia (luźno przykręcone kątowniki)


2) Niby wszystko grało, ale dopiero niedawno odnalazłem to zdjęcie pokazujące jak wszystko trzymało się "równo"


3) Następnie zaczął pojawiać się pokład - niby wszystko cacy, ale trzecie zdjęcie świetnie pokazuje jak pokłady się nie zgrały - to kolejny kamyczek do ogródka




Efekt? Już doskonale wszystkim znany:
_________________
Pozdrawiam,
Sahrimnir

 
 
sahrimnir
mat


Posty: 33
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-02-20, 10:05   

Byłem co prawda prawie dwa lata poza miejscem swojego warsztatu, ale na dowód przesyłam parę szybkich ujęć - ładne i piękne przygotuję na przyszły tydzień.




_________________
Pozdrawiam,
Sahrimnir

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Chronicles v 0.2 modified by Nasedo

| | Darmowe fora | Reklama
Strona portalu