Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2013-02-07, 09:18
W każdej paczce listewek było kilka bardziej podatnych na gięcie. Zrezygnowałem z moczenia i wyginania na gorąco. Wyginałem w palcach na zimno i te "podatne" znaczną część wygięcia pamiętały. Tak kleiłem i się trzyma. Można sobie wyobrazić jakie tam są naprężenia. Oczywiście wybiłem sobie bardzo szybko z głowy pojedyncze poszycie. Ma jednak ten bambus i swoje plusy np. wygięcia w osi wzdłużnej w części rufowej - sam miód.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
dziś udało mi się położyć kilka rzędów poszycia(zdjęcia wkrótce) moczyłem listewki trochę dłużej i nie jest źle nie wyginam na gorąco samo moczenie daje pożądane dla mnie rezultaty , najgorsze pozostaje w dalszym ciągu wiercenie , no ale spokój i cierpliwość w dążeniu do upragnionego celu :)
_________________ Pozdrawiam
Michał
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2013-02-08, 06:42
Solidne namoczenie listewek bambusowych i przyklejenie ich przed całkowitym wyschnięciem (a schną opornie) może spowodować przy zastosowaniu dobrego kleju takie naprężenia, że listewki oderwą od stępki w części dziobowej jej wzmocnienia. Skutecznie pomogą im w tym o tej porze roku kaloryfery.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
skopałem ostatnie dwie wręgi , za mocno przyszlifowałem i na ostatniej mam niepotrzebny łuk , jestem na etapie poprawiania tego bubla próbuje podklejać kawałki listewek żeby to jakoś wyprowadzić , choć na dobrą sprawę jeśli bym tak to zostawił to chyba nie powinienem mieć przez to jakichś większych komplikacji , tak mi się wydaję jak sądzicie mam rację czy jestem w błędzie ??
_________________ Pozdrawiam
Michał
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2013-02-20, 21:48
Łuk na ostatniej nie gra roli bo ona jest wręgą przelotową dla tego samego wymiaru na listewkach poszycia rufy. Więc choćby na samym rancie i tak coś tam klej będzie trzymał a bliziutko jest drugie klejenie do listewek poszycia.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Po wyszlifowaniu kadłuba przyszedł czas na furty działowe
no i się zaczęło mianowicie nie wiem czy to ja coś skopałem czy tak może ma być ale w dolnym rzędzie ostatnia furta nie ma "zaślepki -sięga aż do stępki " ( nie wiem czy wyraziłem się zrozumiale) natomiast za wręgą 21 zaślepiona jest na wysokość około 3/4 zaś za wręgą 22 furta działowa jest do połowy zaślepiona mam pytanie czy tak ma być czy to moje sprawne rączki coś nabroiły ????
Witam. Wrzuć jakieś foto bo trochę " zakręciłeś ". Chyba czegoś nie kumam ale o jakie "zaślepki" ci chodzi ? Jeżeli dobrze wymierzysz to furty działowe " wychodzą " całkiem dobrze bez żadnego " zaślepienia ". Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum