Podłączam się do prośby w kwestii kompresorka - daj Dziadek znać, jak się toto sprawuje. Mam trochę kłopot, bo już się zdążyłem zorientować, że kompresorki do pompowania kół się nie nadają (Amerykę odkryłem nie?) a ceny sprężarek z filtrem i regulacją ciśnienia na wylocie oraz automatyką włączającą/wyłączającą zaczynają się mniej więcej od 200 zł... Nie wiem, czy nie oddać tego aerografu do Casto, bo i tak nie mam kasy na sprężarkę.
Pozdrawiam,
Robert
_________________ Fides & Perseverantia
REKLAMA Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806
Wysłany: 2013-01-18, 12:03
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2013-01-18, 12:03
Dostałem cudo, nalałem wody bo nie mam czasu na malowanie, a tym bardziej czyszczenie. Na gazecie która dobrze ciągnie wodę, a więc widać ją wypróbowałem czy to działa.
Nie jest cichutkie ale ja nie znam czegoś co spręża i jest ciche. Może jakieś akwariowe wyposażenia. Posiada płynną regulację wypływu cieczy - przy odległości od kartki ok. 1 cm szlaczek ma grubość ~ 1 mm Przy maksymalnie wkręconej iglicy. Z dalszej odległości i wykręconej iglicy na rozpylanie można śmiało malować większe powierzchnie.
Samym wężykiem można spokojnie wydmuchać pył np. z furt działowych.
Więcej wrażeń za kilka dni, gdy czas pozwoli coś pomalować.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Witam.
Też jestem ciekawy mocy kompresora. Bardzo mnie zainteresował ten towar. Od wielu lat "psikam" ruskiem i lodówkowcem.
Pozdrawiam
_________________ koziobrody
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2013-03-08, 07:02
Nie wiem jak tą moc określić. Na urządzeniu jest napisane 30 PSI. Nie mam doświadczenia w malowaniu więc trudno mi to zbadać np. po odległości aerografu i gęstości kładzenia lakieru a odległością od płaszczyzny malowanej. Malowałem siateczki podłóg w szlupie bez problemów, ale to żaden miernik. Kompresora z wężykiem używam też z powodzeniem do wydmuchiwania pyłu i kurzu z modelu. Jestem przekonany, że do moich modelarskich zadań jest urządzeniem wystarczająco mocnym, ale chyba słabszym niż silnikowa sprężarka od lodówki.
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
Witam.
Interesuje mnie nie moc, a jak długo może "dmuchać" do zagrzania?
Tzn. jak długo może pracować? Czy jest to podane w instrukcji?
Z fotki na Allegro nie mogę tego ustalić.
Pozdrawiam.
_________________ koziobrody
Dziadek Wiceadmirał królewski Admirał Wszechflot i Mórz
Posty: 1806 Skąd: Kędzierzynka
Wysłany: 2013-03-09, 07:07
Instrukcja mówi:
"Zaleca się po każdych 30 minutach działania przerwać pracę i pozwolić kompresorowi ostygnąć przez 10 - 15 minut."
i dalej:
"... jest wyposażony w automatyczny wyłącznik termiczny który wyłączy sprężarkę gdy będzie zbyt gorąca. .... pozwól kompresorowi ostygnąć w czasie 10 - 15 minut."
_________________ Jestem tylko rzemieślnikiem wśród artystów
"...
pozwól kompresorowi ostygnąć w czasie 10 - 15 minut."
...
Fakt żart
Swego czasu gdy dużo i długo musiałem pracować aerografem, cały kompresor obkładałem pojemnikami z lodem - pomagało, do wyczerpania lodu , ale fakt skracało czas stygnięcia.
A ja moim kompresorem z lodówki mogę dmuchać pół dnia po za tym kompresor powinien mieć zawór ustawiony na około 2-2,5 atmosfery który wyłączy kompresor.
Przecież przez pół godziny się stale nie dmucha.
Andrzej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum