Wysłany: 2012-11-04, 12:05 [Sovereign of the Seas] Overmawr / Relacja z budowy
Armaty
Na początek eksperymenty z armatami.
13 września 2012
No i nie wytrzymałem...
Miałem uzbierać cały szkielet kadłuba i dopiero zacząć.
Ale to było silniejsze.
Na początek armatki. Na razie bez kół ponieważ czekam na dostęp do tokarki i utoczę sobie drewniane koła, bo te oponki z DeA mnie kompletnie nie przekonują.
Co do malowania:
• Armatki - podkład szary Pactra + Mieszanka Tamiya Bronze i Model Master Brass.
• Łoża: tylko lakierobejca Altax szybkoschnąca - Dąb
• Koła będą drewniane - też lakierobejca + ewentualnie okucia Bronze ale zobaczymy co z tego wyjdzie ponieważ muszę wypróbować tokarkę jubilerską, która nie była odpalana chyba z 50 lat
16 września 2012
I poniżej pierwszy test nowych kół, takie odpowiadają mi bardziej niż DeA.
4 listopada 2012
Jest to już chyba trzecia wersja w moim wykonaniu, a i pewnie nie ostatnia, ciągle coś mi nie pasuje
_________________
Żeby prowadzić wojnę potrzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i pieniędzy.
Napoleon Bonaparte
REKLAMA
Posty: 38
Wysłany: 2012-11-04, 12:18 [Sovereign of the Seas] Overmawr / Relacja z budowy
Wysłany: 2012-11-06, 21:59 [Sovereign of the Seas] Kotwica
Kotwica
Zamiast sznurka - metalowe okucia
Belka malowana lakierobejcą szybkoschnącą Altax;
Kolor: Brąz (dziwne określenie koloru jak na lakierobejcę, bo przeważnie są machoń, orzech, dąb ale ta nazwa koloru to brąz)
Położyłem 3 warstwy.
_________________ Żeby prowadzić wojnę potrzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i pieniędzy.
Napoleon Bonaparte
Wysłany: 2012-11-13, 13:55 [Sovereign of the Seas] Druga łódź
W związku z brakiem materiałów do dalszej pracy (stanąłem na nr 8) ponieważ DeA ma lekki poślizg.
Postanowiłem troszkę poćwiczyć i wykonałem drugą szalupę na kopycie.
A, że wręgi wykorzystałem już do budowy pierwszej łodzi musiałem stworzyć nowe, korzystając z "wypraski" po wręgach.
W trakcie drugiego poszywania kadłuba.
Dla porównania zdjęcia z łodzią oryginalną.
Materiał - fornir olcha (4zł m2)
_________________ Żeby prowadzić wojnę potrzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i pieniędzy.
Napoleon Bonaparte
Troszkę czasu było, więc zabrałem się za pokłady ale że wręgi nie trzymały poziomu, trzeba było rozmontować cały szkielet i zmontować jeszcze raz.
Teraz tylko dziób i rufa są lekko uniesione i tak już zostanie.
Pierwszy pokład:
_________________ Żeby prowadzić wojnę potrzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i pieniędzy.
Napoleon Bonaparte
Co prawda deagostini zaleca malowanie części tego pokładu na czarno ale ja postanowiłem poeksperymentować z deskowaniem.
Na początek zmajstrowałem ustrojstwo do cięcia listewek fornirowych 2,5 x 80
Pocięte deseczki po lekkim szlifnięciu pomalowałem czarną kredką - miała to być imitacja uszczelnienia ale albo ja coś robiłem nie tak albo kredka była kijowa bo nie wyszło tak jak planowałem.
Pokład z położonym deskowaniem - przed cyklinowaniem
Poprawiłem ołówkiem uszczelnienia lewa bez, prawa z poprawionym uszczelnieniem - po cyklinowaniu
Na koniec zapaćkałem wszystko olejem lnianym i to był błąd.
Efekt może nie jest tak tragiczny jak na zdjęciach ale daleko mi do zadowolenia.
Cóż człowiek się uczy na błędach, kolejne pokłady zrobię chyba zgodnie z instrukcją bo kombinowanie mi nie wychodzi za bardzo.
BTW: Fornir czereśnia amerykańska chyba się nie nadaje na pokłady ;)
_________________ Żeby prowadzić wojnę potrzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i pieniędzy.
Napoleon Bonaparte
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum