Kupiłem ją w jednym z marketów budowlanych w okolicy. Na zdjęciu widać również inną lakierobejcę, wszystkie wodne, szybkoschnące
Następnie, jako że to mój pierwszy model, który składam, musiałem kupić niezbędne narzędzia do pracy przy nim. Kupowane w różnych miejscach, część przez internet, inne po hurtowniach i sklepach.
A tu zdjęcie stępki drugiej, a dokładnie jej krzywizny. Tą niestety musiałem reklamować, ale dopiero przy drugiej rozmowie mi ją uwzględnili. Wstawiam dwa zdjęcia dla lepszego podglądu
Wysłany: 2013-04-07, 19:34 [Sovereign of the Seas]
W końcu znalazłem czas na relacje, a nie tylko na klejenie modelu.
Poniżej zdjęcia złożonego szkieletu na sucho, bez kleju
Przepraszam za jakość zdjęć, niestety po jednej z imprez mój aparat został bardzo skrupulatnie poprzestawiany i dopiero niedawno udało mi się to naprawić
_________________ Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona.
Witam po bardzo długiej przerwie.
Model ponownie buduję, powoli lecz mam nadzieję że w miarę regularnie.
Wstawiam zdjęcia modelu z dolnym pokładem i podporami pod drugi pokład. Te rzeczy zrobiłem jeszcze przed przerwą więc nie pamiętam czy miałem jakieś problemy z tym czy nie, w każdym razie wyszło dobrze z czego się cieszę.
_________________ Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona.
Witam ponownie.
Wstawiam zdjęcia z kładzenia drugiego pokładu, to też robiłem jeszcze przed przerwą więc za dużo nie opowiem o tym. W każdym razie jakieś zdjęcia się zachowały
_________________ Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona.
Wstawiam zdjęcia szalupy, częściowo robiłem ją przed przerwą, częściowo całkiem niedawno. Z tego co pamiętam to sporo czasu i poświęcenia zajęło mi poszycie, nawet kilka razy poleciały niecenzuralne słowa
Tu w tle widać deskę pomalowaną lakierobejcą w kolorze brązu, której chciałem użyć to pomalowania szalupy. Ale puki co nie postanowiłem jeszcze jak ją pomaluję.
Dwa dni temu zamówiłem 2 farby, białą i brązową, których pewnie użyję do pomalowania szalupy. Cały czas się waham co do wyboru kolorystyki, z jednej strony podoba mi się pomysł Dziadka utrzymania w kolorze drewna, ale z drugiej strony myślę, że dla początkującego modelarza łatwiejsza i bezpieczniejsza opcja to malowanie farbami, tak jak to proponują w instrukcji.
_________________ Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy, ponieważ wiedza jest ograniczona.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum